Wzbudziliście jej zainteresowanie. Z mięsa armatniego awansowaliście do poziomu natrętnego robactwa i tym samym po GW26 uwalniamy 20 następnych menedżerów. Wcześniej krótka wizyta na szczycie drabiny pokarmowej oraz spacer pośród stołów zastawionych ambrozją i winogronami. Tak wygląda aktualna czołówka LMS:
Prowadzi wciąż drużyna KUN EASY, 6 punktów niżej drugie miejsce zdobyła jedenastka Konrada oraz w zasadzie ex aequo Ansambl Bartka. Czołówkę odważnie atakuje Siostra CroXa, wcześniej ukrywająca się pod nazwą Solid Security. Siostra kolegi CroXa słusznie uznała, że nic tak nie zmotywuje brata jak odrobina upokorzenia przed resztą załogi. Poka, Zeus Shooters i Bad Butchers dalej pikują a miejsce w top10k zdobywają ekipy Art Team i Poranek Kouyate’a.
Teraz ścięta dwudziestka czyli krótki spacer po piekle innej planety:
Ruchy Umy cechuje precyzja i brak pośpiechu. Zgodnie z zasadą co się odwlecze to nie uciecze panna młoda w szale zemsty dopadnie każdego. Ubiła Korr Katarna, który tydzień temu awansował o ponad 35 oczek. Ścięła Metallice Hetfielda przypominając starą prawdę, że kapela skończyła się na Kill’em All. Wśród zwałów ciał nie widzę poprzedniego uciekiniera: FC Nowhere, który wskoczył aż na 75 miejsce. Brawo, wielka ucieczka trwa dalej. Odnalazłem za to ściętego Oskara, jedenastkę perlalei, Kanonierów, lubianą przeze mnie nazwę FC Dziki Wunsz. Rekordzistą wśród ściętej dwudziestki jest Badyl TEAM, 17 punktów z kapitanem Ighalo to Uma zdmuchnęła mówić tylko: buuu. Stosownego cięcia wybranej 20 dokona w wolnym czasie Gruwwa.
Drugie życie dostały drużyny: GRAMY SWOJE, Nowy Targ F.C. oraz TomatoSoup4ever – tyle samo punktów w tabeli co ścięty Korr Katarn ale mniej hitów w trakcie sezonu. Spod ostrza uciekły również ekipy Yellow Submarine, Avengers oraz Pudzian co odpuścił. Blisko zagrożonej ostatnim cięciem 20 menedżerów znalazł się JW23. Do zobaczenia za 2 tygodnie.
