Najlepszy kapitan GW12

Małżonka zabrała komputer, a ja nie tak bardzo naciskałem żeby odebrać moje narzędzie pracy. Nie spieszy mi się do FPL, cały czas mam kaca. Ale jak mówi, stare dobre niedzielne przysłowie. Czym się strułeś tym się lecz, więc kapitana przyszła pora wybrać. Mahrez/Vardy? Jest sens szukania dziury w całym?

Gdyby ktoś szukał to można znaleźć kilka różnica na C. Ja oczywiście dalej w opcji, przecież w końcu ( oj, jak mocno uderzyłem w spację ) przestaną strzelać?!?

Nie najlepszą ale ciekawą jest Matt Ritchie. Raz że zagra przeciwko obronie Newcastle, dwa że Bournemouth pokazali się z dobrej strony przeciwko Southampton. Fakt, nie strzelili bramki ale oddali aż 16 strzałów na bramkę przeciwnika. Sam Ritchie w ostatnich dwóch spotkaniach oddał 7 strzałów, w tym 2 celne. Szkoda że ten mecz o 1345, wiadomo że klątwa na tych meczach.

United West Brom, dobry mecz na zawodnika z C przy tyłku? Myślę że kolega od tego komentarza gdzie pyta co jest nie tak mając w składzie Rooneya, Martiala i Matę to pewnie któregoś z nich wystawi. Dla pozostałych, kapitan w takim meczu to może być zdecydowanie za dużo emocji.

Sunderland – Southampton, 25 straconych bramek przez gospodarzy. Można dać szansę Mane. Pelle przy takiej obronie może coś trafi na wyjeździe. Do tego Tadic i jego tona punktów kiedy w poprzednim sezonie Święci wygrali 8-0.

West Ham – Everton, to ja tylko napiszę że Lukaku lubi sobie postrzelać przeciwko tej drużynie z Londynu. 8 spotkań przeciwko WHU i 6 bramek, to jest najlepszy wynik jeżeli chodzi o liczbę bramek jaką Lukaku zdobył przeciwko jednej ekipie.

Stoke – Chelsea , to dla podobnych graczy jak kolega od United. Tak potwierdzam, Hazard/Costa/Fabs mogą się odblokować w tym meczu ale jednak w sondzie poniżej będą jako inny…

I tak spokojnie dochodzimy do niedzieli. a tam czeka na Nas De Brune vs obrona Aston Villi. Belg odpoczywał sobie w meczu z Sevillą to wypoczęty będzie. Gdyby grał u siebie ten mecz to byłby super wyborem? Na wyjeździe będzie równie dobrym, nawet jeżeli będzie nowa miotła w szatni.

Zobaczyłem na rozkładzie mecz Arsenal Tottenham i już zaczynam kombinować że przecież takie wysokie wyniki były ostatnio. A od pamiętnego 5-2, drugiego z rzędu minęły już prawie 3 lata. Później jakieś takie po pierdółki po 2-1, 1-1. Cały czas czekam na to że Sanchez się odbuduje, jak zacznie trafiać to mam nadzieję że od razu coś więcej niż jedna bramka. Jednak w pierwszy w kolejce do bramki jest Giroud, do asyst Ozil. Sanchez czeka jak chociaż jeden strzał wejdzie w światło bramki. Od dwóch spotkań nie było mu dane ab piłka poszła w światło bramki. Harry Kane strzelił na tak dawno dwie bramki w spotkaniu derbowym, ale jakoś wystawienie jego na C? Po meczu z Aston Villą? Dam radę bez takich emocji.

Na koniec Liverpool vs Crystal Palace. Rozbudzone nadzieje, że Coutinho po tylu sytuacjach, strzałach w końcu zacznie, tak jak z Chelsea. Do tego powracający do pełnie zdrowa Benteke. To jest bardzo mocna kandydatura na C. To że ma swoje minusy, nie trzeba nikomu przypominać. Każdy ma swoje minusy, ale wszyscy wiemy jak jest z tymi minusami.

Mnie najbardziej przekonuje Benteke na C ale że nie posiadam go w składzie to też z oczywistych względów muszę szukać wśród tej mizerii którą mam w swoim składzie. Na teraz jest Sanchez, tak żeby złapać jego przełamanie od razu dublując jego duże punkty.