Ktoś powiedział, że najszczęśliwsi są Ci, którzy niczego nie oczekują ponieważ nigdy nie spotka ich zawód. Menedżerowie FPL to plemię uzbrojone w oczekiwania po zęby. Często sfrustrowane i rozgoryczone bo w realu związek z FPL nie przypomina dobrego, starego małżeństwa tylko burzliwy romans. Tyle, że w zasadzie nikt niczego nam nie obiecywał – to tylko nasze oczekiwania obarczone statystyką, formą i kalendarzem.
Oczekuj nieoczekiwanego tłumaczył mi kumpel jarając się ligą angielską. To jak Star Trek brnął, Śmiało kroczyć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek, odkrywać nowe światy, oczekiwać nieoczekiwanego. Dzisiaj starszy i mądrzejszy nie jestem pewien czy chodziło mu o zgrzytanie zębów w Co poszło nie tak albo o przeklinanie Ramseya trzy pokolenia wstecz. Oczekiwania to haczyk. Statystycznie bowiem nawet głupiemu trafia się diament.
1. Mój kapitan strzela bramkę. Już nie Ozil, ani nie Lukaku. Ślepo wierząc oddałbym C bez wahania Aguero. Na przekór statystykom spotkań i historii kontuzji w starciach z the Toffees. Tak trochę na zasadzie pozbycia się problemu i zwalenia go na wątłe ramiona Aguero. Ale Kuna nie mam bo zwlekam i kalkuluję. Stąd szukam bezpiecznych wyborów jak zmęczony Kane lub nieobliczalny KDB. Wygląda na to, że liczba kapitanów, takich zdroworozsądkowych, jest w GW21 bardzo ograniczona. Co poniektórych kusić może drugi plan: Stoke City – ale Ci grając z kontry najefektywniejsi są w pojedynkach z silniejszym przeciwnikiem, Alli, Giroud, Zaha, Willian, Costa, Ayew, Siggy. Z tych alternatyw najlepszym pomysłem wydaje się Costa – o ile nie dostanie żółtej kartki lub ponownie łomotu od Oscara.
2. Czyste konta. Szablonowy Aldi/Walker powinien ugrać CS w meczu z Leicester. Co prawda Lisy strzelały na wyjazdach, kiedy chciały i komu chciały ale w tryby Ranierego wdarło się zmęczenie i urazy. Poczynając od spadku ofensywnych statsów, urazy Vardy’ego a teraz kończąc na operacji pachwiny napastnika i przestrzelonym karnym Mahreza. Na CS szanse ma również Chelsea i Stoke City. Oraz Swansea, tu posiadacze Williamsa ponownie w kajetach oczekują 9 punktów. Pozostali szablonowi obrońcy grają na wyjazdach, pomimo tego Crystal Palace i Manchester United zaliczam także do potencjalnych szans na CS.
3. Różnice. Yaya Toure, Ramsey, Zaha, Payet, Antonio, Oscar, Eriksen, Ritchie, King, Bojan – kilku z nich to kandydaci do nowego szablonu. Pozostali strzały na konkretną kolejkę. Mam dobre przeczucia związane z każdym z nich.
Po katastrofalnej dla szablonu dwudziestej kolejce po GW21 spodziewam się starcia starego z nowym. To ten moment, kiedy potencjalni must have skuszą lub nie następnych menedżerów. Bramka Aguero, Payeta czy Williana potrząśnie rynkiem transferów a że GW21-GW22 to kiepski moment na WC to egoistycznie oczekuję porażki nowego. Nie jestem przygotowany na dziką kartę ani na nagłe transfery i hity.
Cudem awansowałem do 4 rundy pucharu FPL – czeka mnie tu przeprawa z silnym Norwegiem, którego jedyną słabością jest Coutinho i Vardy. Niespodzianka w ligach prywatnych: pojedynek HtH z Gruwwą – jedenastką rodem z przyszłości: Willian, Ivan, Aguero, Aldi. Oczekuję nieoczekiwanego.
Star Trek. Kolega wyciągał przygody załogi statku Enterprise chwaląc udany miraż nauki i fantastyki. Zastąp naukę statystyką i jesteś gotowy lecieć w nieznane. Problem w tym, że gdyby opierać się na statystyce to Marsjanin kończył by się ujęciem białych kości w kanale Cerberus Fossae. A science w fiction kolegi na łopatki kładzie odcinek ST: Voyager Threshold, w którym kapitan Janeway i oficer Paris ewoluują do postaci jaszczurek i w tejże oślizgłej formie radośnie uprawiają seks na obcej planecie, wychowując później jaszczurze potomstwo. Statystyce podobnie jak nauce warto ufać ale widziały gały co brały. Gorzej jak nie widziały.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!