No rest for the wicked.
Crystal Palace. Z urazem walczy powszechnie posiadany obrońca Mitchell – można nawet napisać, trwa wyścig z czasem, jak nie da rady zastąpi go PvA. Holender w zasadzie jest pewniakiem do składu, Hodgson ma tylko wątpliwości, bo od lipca 2020 grał dopiero 20 minut. Do składu wrócili Cahill, Tomkins i McCarthy – w tle grała muzyczka z The Expendables. Do dyspozycji Hodgsona są również Ayew i Butland.
Aston Villa. Brak nowych urazów i kontuzji w szatni.
Manchester United. Aż do grudnia wypadł Jones; Telles (covid) opuści GW7. Po przerwie na repy wraca kontuzjowany Bailly; Martial pauzuje jeszcze jedno spotkanie.
Newcastle. Lascelles (uraz stopy) decyzje przed meczem; gotowi do gry są bracia pierdolec Longstaff oraz Hayden.
WHU. Antonio będzie pauzować do 6 tyg (hammy drugiego stopnia); dalej na L4 Fredericks; Noble i Haller (drobne urazy) decyzje przed meczem. Raczej nic poważnego.
Leicester. Ricardo powinien być gotowy do gry w połowie listopada; Castagne wraca po repach; Evans (uraz pleców) – decyzje przed meczem.
WBA. Robson-Kanu i Sam Field wracają po przerwie reprezentacyjnej; do dyspozycji trenera jest za to O’Shea. Oprócz tego odnotujmy wielkie zwycięstwo Polaka – Grosicki odzyskał szeroki skład WBA.
Chelsea. Po meczu w Lidze Mistrzów Frank Lampard zapowiedział heavy metal rotacje z Burnley – oczywiście szczegółów brak. Bo i po co, prawda Frank? Jorghino dalej z karnymi.
Brighton. Brak nowych urazów i kontuzji w szatni.
Fulham. Zawieszony Kamara pauzuje 3 spotkania; GW7 raczej opuści Tete.
Sheffield United. Wraca do składu Max Lowe; Lundstram wciąż nie przedłużył kontraktu i jego przygoda z klubem może zakończyć się już tej zimy.
Wolves. Brak nowych urazów i kontuzji w szatni. Nuno jak zwykle narzekał na kilka problemów w składzie, i jak zwykle nie podał żadnych szczegółów. Zbiorowa świadomość internetu zakłada tym razem ławkę Saissa – traktujcie to raczej jako plotkę a nie predykcję.
Burnley. Bardsley czeka na wynik covid; Pieters decyzje przed meczem; Mee buduje ogranie meczowe i może będzie gotowy na GW8. Poza tym w klubie tańce i swawole, tak to dzisiaj mija 8 lat rządów niesławnego hegemona Seana Dyche. Dziewczynki w strojach ludowych częstowały dziennikarzy ulubionymi gąsienicami menedżera a zespół trenerów wniósł na salę okazyjny, gargantuiczny tort przyozdobiony ośmioma gwiazdkami. Zaskoczony Hegemon zdmuchnął je z aprobatą.
Liverpool. Operacja kolana VVD przebiegła pomyślnie – oczywiście nie mamy nawet przybliżonej daty powrotu. Salah trenował z głównym składem; gotowy do gry jest również Henderson. Fabinho może pojawi się już w składzie za tydzień. Thiago i Keita – decyzje przed meczem. Pierwszy raczej na nie.
Everton. Tym razem krótka piłka, James Rodriguez (kontuzja mięśniowa) opuści mecz z Newcastle, Kolumbijczyk powinien być gotowy na następny tydzień. Powinien. Do dyspozycji Ancelottiego są za to Kenny i Branthwaite. Dalej pauzują Coleman, Holgate, Tosun i Gbamin. Digne wraca na GW8 a Richarlison po repach.
Manchester City. Lepiej mają się Ake, Jesus i Aguero – rzecz jasna opuszczą GW7. Poza tym nic nowego.
Leeds. Forshaw buduje ogranie meczowe razem z kadrą U23; Kalvin Philips wciąż bez daty powrotu. Gotowy jest natomiast środkowy obrońca Cooper. Opcją na wyjściowy skład jest także Shackleton – Bielsa był pod wrażeniem zmiany z AVL.
Tottenham. Wczorajszy rest Diera był częścią planu na GW7; zmiana Ndombele była taktyczna – pomocnik jest gotowy na Brighton. W LE grali i Davies i Reguilon, zatem ten drugi, na logikę, powinien mieć XI vs BRI.
Southampton. Poza kadrą dalej Kosteczka i Djenepo; do szerokiego składu wraca za to Walcott.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!