Home FANTASY PREMIER LEAGUE WC czyli słomiany interes

WC czyli słomiany interes

0
0

Żałuje że wytrzeźwiałem w niedzielę, mogłem ją przespać i obudzić się na kacu w poniedziałek. Następnie, przez trzy dni bym do siebie dochodził , po czym w czwartek doszłoby do mnie to co się wydarzyło w weekend.

Jednak nie, zdrowie już nie te, trzeba się oszczędzać. Do tego synek nie da odpocząć , trzeba być na oriencie od rana. Trzeba się zmierzyć z rzeczywistością, brać na klatę to co przyniesie los a to dostajemy przewaznie przez nasze decyzje.

Nie było mądrego przed tą kolejką na prawidłowy ruch. Większość z Nas była zaszachowana kartą, tym że można ugrać setki punktów. Zwłaszcza kiedy miało się w zanadrzu BB. Coś pięknego, plan był tak prosty i oczywisty niczym trafienie 6 w totka. Idziesz, skreślasz i wpada, rozbijasz bank.

Teraz przyszło zbierać plony tego co zasialiśmy. Która z decyzji była tą najlepszą? Kandydatów tylu że nie moge się zdecydować.

  • Clichy i jego wejście na minutę na boisko. W sobotę była złość, w niedzielę ten punkt wydaje się taki piękny i bardzo potrzebny
  • brak Aguero w składzie, tak przyznaję, to było świadome wkładanie łap w zamykające się drzwi. Jednak jego sprzedaż pozwoliła zakupić mi kilku dobrych grajków
  • KdB, teraz to takie oczywiste się wydaje że nie zagrał od pierwszej minuty.
  • Coutinho, tez super zawodnik. Akurat dostał wolne. Generalnie po pierwszym dniu kiedy już dużo gówna się wylało, nie zdziwiłem się że siedzi na ławce. Cieszyłem się kiedy było wiadomo że na niej zostanie do końca spotkania. Zmieniłem kanał w TV, i kurwa nie do wiary
  • Na środku ataku gra YOUNG! LVG siedzie z tym swoim notesem i chyba rozwiązuje zadania dla pierwszo- klasistów! Nie wiem co on tam notuje ale jego notatki to jedna z największych tajemnic świata.
  • Jedyne sensowne punkty ugrał Moreno!

Takie główne historie u mnie a poza tym w naszych słomianych interesach

  • Jagielka i Barkley z kontuzją
  • Sakho na trybunach
  • Firmino bez błysku
  • Darmian wchodzi w 60 minucie i ugrał całe -1 pkt
  • Rashford schodzi w 45 minucie
  • Cech cały czas na ławce
  • Gabriel zagrał tak że może nie zagrać w następnych spotkaniach
  • Lanzini zdobywa prawidłową bramkę ale nie jest uznana
  • Lukaku całe 4 pkt na C, aż się nie mogę doczekać spotkania z Crystal Palace
  • Mitrovic bez strzału na bramkę!

Słomiany interes który opierał się na tym że podstawimy fałszywych zawodników w miejsce tych dobrych , punktujących ,nie udał się. Zawodnicy których miałem w składzie kolejkę temu, dali w sumie 77 pkt, bez C i be Alliego. Zakładając że znowu bym spierdolił C , to miałbym prawie 80 pkt a tak mam 34.

Teraz muszę czekać na mecz Evertonu, co tam dobrego zrobi Lukaku/Lennon/ Baines? oby ugrali całe 8 pkt, przecież muszę gonić tych wszystkich którzy mi odskoczyli. Zaraz przecież zagram ten słynny benchbooooooooossssssstttttt, który dopali moją pogoń za króliczkiem o setki tysięcy miejsc. Już za chwilę dogonię wszystkich tych którzy jak głupi użyli karty wcześniej i zostali z ręką w nocniku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *