Home FANTASY PREMIER LEAGUE TOP 4 i zwycięstwo w LM po 4 miesiącach pracy – podsumowanie sezonu Chelsea Thomasa Tuchela

TOP 4 i zwycięstwo w LM po 4 miesiącach pracy – podsumowanie sezonu Chelsea Thomasa Tuchela

0
0

O trzecim niemieckim trenerze w ostatnich 3 latach, który zdobył Champions League i niebieskiej mieszance gwiazd.

POKONANI TRENERZY

„Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi”

Kiedy pisałem pierwszy tekst o tym, czego możemy się spodziewać nie myślałem, że stworzy on zespół, który:

  • pokona 3 razy w 3 różnych rozgrywkach Pepa Guardiolę
  • dwukrotnie ogra świetne Atletico Diego Simeone
  • przejdzie Real w półfinale LM
  • w lidze załatwi Jurgena Kloppa bez większych problemów

tracąc we wszystkich z tych pojedynków łącznie 2 gole.

O TUCHELU

Thomas Tuchel, czyli 20% psychopaty. 

Taki pseudonim wynika z jego chorej obsesji na punkcie wygrywania i zaangażowania. Przed sukcesem w Chelsea można było go nazwać najbardziej niedocenianym trenerem na świecie. Brak trofeów przypinał mu łatkę trenera szukającego uznania.

W BVB obiecywano mu wzmocnienia, a tymczasem klub opuścili kluczowi zawodnicy, tacy jak Gundogan, Hummels czy Mkhitaryan. Pamiętajcie, że mówimy o Mkhitaryanie, który miał swój peak. Strzelił 11 goli i zaliczył 15 asyst w samej lidze. Potem odszedł do Manchesteru United za 42 mln.

W sezonie 15/16 TT osiągnął najlepszy wynik punktowy od czasów Jurgena Kloppa – 78pkt.

W Paryżu dwukrotnie zdobył mistrza Francji, co jak widać w zeszłym sezonie nie musi być tak łatwe oraz co rzecz jasna osiągnął finał Ligi Mistrzów. W podcaście Mateusza Święcickiego możemy usłyszeć  słowa: „Thomas Tuchel do łatwych ludzi w zarządzaniu nie należy i w kontaktach ze swoimi przełożonymi jest bezkompromisowy i oczekuje takiej samej obsesji od każdego z kim pracuje”. Dziennikarz Eleven Sports mówi też o jego początkach, gdy jako trener U19 Augsburga po U19 Mainz , z którą zdobył mistrzostwo aż po dorosłą drużynę. Możemy również usłyszeć historię o tym jak zamiast treningu zorganizował piłkarzom wycieczkę rowerową w góry, gdzie wygłosił przemowę na temat celu, jakim był awans do jakiegoś pucharu. Piłkarze odebrali go wtedy jako lekkiego wariata. Zakopał tam oznakę Mainz w papierku od snickersa i odkopał to z piłkarzami za rok, gdy zdobyli puchar Niemiec pokonując Borussie Dortmund w finale.

GUARDIOLA JAKO WZÓR

Kiedy Tuchel rozpoczynał pracę z Mainz w 2009 roku, a na chleb mówił brot, Guardiola wygrywał 6 trofeów z Barceloną, czyli drużyną, którą wielu nazwie najlepszą w historii. Ale wiadomo, jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.

Nikt nie skorzystał tak bardzo na pobycie Guardioli jak Thomas Tuchel. Wywodził się z innej szkoły trenerskiej, ale wnikliwie analizował drużyny Katalończyka. Wiele aspektów gry jego drużyn wprowadzał do swojego repertuaru, takich jak chociażby: kontrpressing, ustawianie się pod rywala, postawienie na posiadanie i jakość podań. Dzięki wprowadzeniu nowego sposobu gry w Bundeslidze i regularnemu dodawaniu do swojej taktyki nowych rzeczy nazywany w Niemczech był trendsetterem.

Pep Guardiola and Thomas Tuchel′s mutual respect can′t hide will to win | Sports| German football and major international sports news | DW | 04.03.2016

CELE NA SAMYM POCZĄTKU

Miał obudzić gwiazdy i poprawić grę w obronie. Czy udało mu się?

TIMO WERNER

Może nie sprawił, że Timo Wernerowi coś przeskoczyło i zaczął częściej strzelać, lecz potrafił ustawić go tak, aby czasem pomagał innym graczom, ale mimo wszystko strzelił parę ważnych bramek; gol z West Hamem w walce o TOP4 i gol z Realem w półfinale. Jednak mimo tych małych plusów i ładnych cyferek to całościowo zawiódł.

52 występy (44 razy od 1 minuty) 12 goli, 15 asyst – wygląda ładnie, ale powinno być znacznie lepiej, no i nie samymi cyframi człowiek żyje

KAI HAVERTZ

Długie problemy z covidem i kontuzja w lutym sprawiły, że przez długi czas nie pokazał w Londynie swoich możliwości, lecz jak wrócił i był w dobrej formie fizycznej, pokazał że nie będzie flopem tylko przyszłością Chelsea. Szczególnie najlepiej wyglądał jako fałszywa 9.

45 występów(29 od 1 minuty), 9 goli, 9 asyst

HAKIM ZIYECH

Niechlujność – słowo, które może opisać jego grę w zeszłym sezonie.

Zaliczył parę ważnych goli np. vs Atletico w 1/8, vs Man City w lidze na remis czy też 2 świetne mecze z rzędu przeciwko Burnley i Sheffield, ale często przechodził obok meczu lub marnował dobre okazje.

39 występów(23 od 1 minuty) , 6 goli, 4 asysty

  • Jednak co by nie mówić to każdy z nich swoją małą cegiełkę dołożył w tym sezonie.

DEFENSYWA

  • Na absolutnego szefa całej defensywy wyrósł Antonio Rudiger, który został wrzucony na parę miesięcy do lodówki za Franka Lamparda, żeby ten go potem wyjął na ostatnie mecze. Następnie przyszedł Thomas Tuchel i wszystko się u niego zmieniło o 180 stopni.
  • Z ławki rezerwowych do jedenastki wszedł Cesar Azpilicueta na pozycję, na której czuje się najlepiej, czyli pół- prawy stoper w formacji z trójką obrońców.
  • Thiago Silva mimo wieku dalej był w świetnej formie.
  • Edouard Mendy wszedł później na jakiś niebotyczny poziom.
  • Ben Chilwell na początku nie wyglądał najlepiej, więc na lewym wahadle grał Marcos Alonso, który nawet zdążył strzelić cudowną bramkę przeciwko Burnley. Kiedy Alonso przestał grać na przyzwoitym poziomie, a Chilwell złapał formę nastąpiła naturalna i docelowa zmiana.
  • Reece James ciągle trzymał równy poziom i ma potencjał na to, żeby zostać TOP1 na swojej pozycji w Anglii

TABELA

20 kolejka — 25 kolejka -> 14 punktów = awans z 9 miejsca na 5 miejsce

25 kolejka — 30 kolejka -> 9 punktów = 5 miejsce

30 kolejka — 35 kolejka -> 13 punktów = awans z 5 miejsca na 3 miejsce

35 kolejka — 38 kolejka -> 6 punktów = spadek z 3 miejsca na szczęśliwe 4 miejsce

Na początku portale statystyczne tylko wyliczały ile czystych kont Chelsea miała w ostatnich meczach i ile zdobyła punktów z lepszymi zespołami. Jednak mimo tego ładnie wyglądającego TOP4 Londyńczycy mieli multum szczęścia, że Leicester w ostatniej kolejce odpaliło protokół tracimy miejsce premiujące grę w CL, pomimo tego że byli tam najdłużej ze wszystkich zespołów.

Tuchel tą końcówką mógł popsuć swój piękny dotychczasowy pobyt w Chelsea, bo porażka z  Aston Villą lecą na jego konto. Na szczęście Tottenham okazał się wyjątkowo pomocny i pokonał Lisy. Niemiec delikatnie przesadzał z rotacją i nie trafiał z niektórymi wyborami. To samo w finale Fa Cup, gdzie popełnił błędy przy wyborze jedenastki, ale równocześnie zabrakło szczęścia w końcówce – niesamowita interwencja Schmeichela przy strzale Mounta i niewielki spalony przy golu Chilwella. W paru spotkaniach zdecydowanie brakowało killera z przodu typu Erlinga Haalanda, którym Chelsea wykazuje zainteresowanie, ale jeśli będą chcieli ściągnąć Norwega to tylko za olbrzymią kwotę. Ciężko będzie go wyjąć, więc albo zostanie ściągnięta alternatywa w postaci Danny’ego Ingsa lub Havertz będzie dalej występował w roli fałszywego napastnika.

FINAŁ VS MANCHESTER CITY

Finał to bardzo dobry występ całego zespołu, 2 rzeczy, o których trzeba wspomnieć to bajeczne podanie Mounta i świetna gra Jamesa w obronie; schował Sterlinga do kieszeni.

I błąd Pepa Guardioli z nie wystawieniem typowej szóstki w postaci Rodriego/Fernandinho. Mocno ucierpiał na tym środek City, a z racji, że często Mount grał blisko Kante i Jorginho nie skończyło się to najlepiej. Warto dodać, że tylko w 2 meczach przez cały sezon w pierwszym składzie nie zagrał nikt z dwójki Rodri/Fernandinho.

Zdjęcie

KTO STRACIŁ U TUCHELA?

Bez dwóch zdań Tammy Abraham. Dostał parę szans u Niemca, ale w każdym z meczów ligowych wyglądał jak ciało obce i było widać, że nie leży mu styl gry. Kolejnym zawodnikiem, który mocno ucierpiał na przyjściu byłego trenera PSG jest Kurt Zouma. Za Lamparda był pewnym punktem defensywy i jednym z najlepszych strzelców zespołu, a teraz możliwe, że w przypadku dobrej oferty Francuz pożegna się z klubem.

KTO WYRÓSŁ U TUCHELA?

Jorginho od stycznia stał się topowym graczem, u którego już nie było widać jego największego mankamentu jakim jest szybkość. Często zdarzały się mecze, że przez prosty błąd musiał się ratować kartką i grać z nią przez resztę meczu. Potem na EURO potwierdził swoją formę i był szefem pomocy kadry Włochów.

Zdjęcie

N’golo Kante pod koniec sezonu miał swój peak, bo ciężko byłoby jakiemukolwiek piłkarzowi zdobyć 3 razy zawodnika meczu za 2 półfinały i finał.

Kante za Lamparda:

Kante za Tuchela:

Otwórz zdjęcie

Mason Mount stał się zawodnikiem, którego za parę lat będziemy mogli umieszczać w TOP10 złotej piłki i nie powinno nikogo to dziwić, bo on po prostu nie schodzi poniżej poziomu. Oczywiście aby to się stało powinien zrobić jeszcze lepsze liczby w kolejnym sezonie, bo będzie miał do tego więcej okazji grając wyżej.

Można też postawić małe plusy przy nazwiskach Havertza i Christensena, ten drugi popełniał mniej błędów niż kiedyś. Natomiast Kai znalazł wspólny język w ataku z innymi graczami.

Antonio Rudiger był niezłym transferem Chelsea, za Maurizio Sarriego radził sobie dobrze, ale nie znakomicie. Później u Lamparda spadły jego notowania  i sam nie prezentował się dobrze. Mówiło się, że Tuchel chciał go będąc w PSG, jednak do transferu/wypożyczenia nie doszło. Najwyraźniej były trener BVB coś widział w swoim rodaku, bo Rudiger wszedł na najwyższy poziom. Zresztą nawet w samym finale zaliczył doskonałą interwencję, gdy zablokował strzał Fodena

BŁĘDY TUCHELA

  • Niezrozumiała rotacja w niektórych starciach
  • Zbyt częste stawianie na Wernera, gdy był w okropnej formie
  • Dziwne decyzje personalne (Hudson Odoi, mało szans Giroud w chwilach, gdy mógł się przydać)

O Hudsonie mówi się, że jest w najlepszej formie fizycznej odkąd jest w Chelsea. Natomiast Timo Werner to zagadka następnego sezonu, bo jeśli nie wejdzie w rytm strzelania to zarząd powie: „It’s time to say goodbye”. Ale zawodnikiem, który najlepiej zapowie następny sezon Timo będzie Wojciech Pawłowski:

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *