Home FANTASY PREMIER LEAGUE Old School Panini

Old School Panini

6
0

Na fajną stronę ostatnio trafiłem, to się podzielę. Jeżeli widziałeś Amelie, film. to zapewne pamiętasz ten moment z filmu

Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego twoje życie potoczyło się tak a nie inaczej? Dlaczego wszystko potoczyło się w tym kierunku? Ostatnio mam takie przemyślenia, może za długo czasu bez Fantasy Premiere League? Może zaczynam się starzeć i takie rozważania to normalna kolej rzeczy?

Na to gdzie jesteśmy składa się tyle czynników i zdarzeń w życiu że trudno znaleźć ten jeden decydujący lub ten który wydawało by się że był negatywny po upływie czasu, w bólach staje się początkiem czegoś dobrego. Mogłem skończyć jedna albo drugą szkołę, poznać innych przyjaciół znajomych. Ale trafiło mnie w tych przemyśleniach jedna rzecz, co by było gdybym nie pokochał futbolu? w większej perspektywie sportu.

Bez tego nie jestem w stanie wyobrazić sobie swojego życia. Jak bym funkcjonował bez tego? Gdzie bym był gdybym jako mały szczaw nie pstrykał kapslami pod klatką, na przerwach nie zwijał papierów w piłkę, obklejał taśmą i ganiał na przerwie po korytarzu? Granie w Warszawiaka, na kopy 🙂 Zagranie meczu ze starszymi z boiska. Zbieranie skarbów kibica, myślę że mogłem z wymienić z pamięci kilka jedenastek topowych ekip lat 90 w europie. W końcu pierwszy mecz na żywo, na trybunach tak samo ciekawie jak na boisku. Niesamowite emocje i przeżywanie ich z tyloma obcymi ludźmi którzy w 90 stają się jednością. Ile razy wisiałem na płocie przez ten czas, a dziś muszą być drożne drogi ewakuacyjne bo mogą zamknąć stadion, śmieszne to wszystko.

I właśnie mniej więcej to pokazało mi się przed oczami jak wbiłem się na link;

http://www.oldschoolpanini.com/

Old School Panini

przeglądając te karty o których pewnie marzyłem 20 lat temu właściwie odpowiedziałem sobie na pytanie co by było gdybym nie pokochał futbolu? nie było takiej możliwości, po prostu kurwa nie. Jeżeli skład ACMILAN z 96 roku jest mi znany praktycznie na pamięć to jestem w stanie uznać że to właśnie piłka nożna wywarła na moje życie największy wpływ i od czasu kiedy pamiętam wszystko kręciło się wokół piłki.

Eric Cantona wypowiedział kiedyś takie zdanie:

cantona

 

i ja się pod tym podpisuje obiema rękami. Nie da się tego zmienić, mamy to w kodach DNA. Tym samym nasiąkną nasze dzieci zapewne. Widziałem dumę na twarzach kiedy ktoś opowiada jak jego synek gra w piłkę, widziałem zazdrość tego który dopiero czeka na pierworodnego. We dwóch pewnie marzą ze kiedyś ich syn (Sprawdzić czy nie ksiądz 🙂  ) wyjdzie w podstawowej XI w koszulce ukochanego klubu.

Wracając do strony Old School Panini, uważam że kapitalną robotę ktoś robi z ta stroną. Jak by zebrał wszystkich moich bohaterów z dzieciństwa i wrzucił do jednej puszki. Nie sprawdziłem wszystkiego co jest na tej stronie, będę sobie serwował powoli tą przyjemność.

Pozostało #46 dni.

Odszedł Ferguson

old school panini

przyszedł Mourinho

old school panini

6 komentarzy

  1. POKA

    4 lipca, 2013 at 2:42 pm

    Gazza nawet jakby był tak bogaty jak Rooney, to raczej nie dałby rady odtworzyć takiej fryzury 🙂

    Reply

  2. Poka

    4 lipca, 2013 at 10:17 am

    Zajebiste! Na tumblr’u to wyczaiłem już kiedyś…Ty zapewne też ;).

    „A Football archive” sobie obczaj również. Można trafić na kozackie fotki 😀 http://footballarchive.tumblr.com/image/47125346151

    Reply

    • GRUWWA

      4 lipca, 2013 at 10:27 am

      Ja w necie znalazłem, później na twiterze i tumbrlu 🙂 długie włosy i wąsy z lat 70, to była moda!

      Reply

    • GRUWWA

      4 lipca, 2013 at 6:56 pm

      mam ich dodanych oczywiście 🙂

      Reply

  3. Wilanuf

    4 lipca, 2013 at 6:29 am

    Dobre :] ja ostatnio zostałem zmuszony do zastanowienia się o co w tym chodzi. niestety jeszcze nie znalazłem rozwiązania…

    Reply

    • GRUWWA

      4 lipca, 2013 at 10:28 am

      Podobnie miałem i uznałem że tak poprostu musialo być :/ życie

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *