I przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku!
Bywały lepsze kolejki niż gw19. Gorsze również. Trust no one, to jedyny wniosek po remisie na Etihad Stadium i 2 punktach Sterlinga w wygranym aż 4 : 1 meczu z Łabędziami. Noworoczna kolejka wydaje się być bardziej obiecująca – stąd tylko jeden krok aby wpaść w pułapkę łatwej ścieżki. Łapię się na tym, iż najchętniej zagrałbym w czwartek formacją 5 : 4 : 1. W ataku nic mi nie wychodzi, i jeżeli ktoś ciągnie moją jedenastkę w kierunku zielonych strzałek to jest to obrona. Nawet ten przeklęty Baines.
1. Mój kapitan strzela bramkę. Trudny wybór? W zasadzie bezpiecznie można zaryzykować i oddać opaskę Coscie. Ktokolwiek oglądał pojedynek Totków z United, zdanie o obronie Tottenhamu ma już wyrobione. Chyba, że Lloris ponownie wdzieje rajtuzy Supermana. Nawet Hazard kusi, bo Spursi jak nie zdążą się dobrze ustawić to koszą równo z trawą. Bezpieczną opcją na pewno jest Silva – myślę, że zagra. Pytanie czy punkty odbierze mu powracający Jovetic. Czuję również, że w podstawowym składzie wyjdzie Toure, a wieści o jego kontuzji są niewinnym kłamstwem Pellegriniego, któremu trudno po meczu było się przyznać, że zagrał bez najlepszego DM i przez to stracił 2 bramki. Bony gra ostatni mecz przed wyjazdem do Afryki – przeciwko QPR. Statystycznie powinien w końcu coś wbić. Cyferki mówią, że lubi strzelać na wyjazdach. Na drugim planie, jako konkretne różnice widzę Downinga, Carrolla, Mirallasa, RvP, Pereza. Jest zatem w kim wybierać.
2. Czyste konta. Kandydatów sporo, stąd i pierwsze myśl aby pierwszy raz w tym sezonie wypróbować piątkę obrońców. Mamy AVL, City, Swansea, Newcastle, Liverpool, WHU. Hull pewnie wbije bramkę Evertonowi, ale jeżeli Baines będzie dalej grał na obronie – widzę w nim potencjał. I różnicę. Cokolwiek by nie pisać – to wciąż czołówka obrony wg FPL.
3. Niespodzianki? Jestem zaintrygowany pojedynkiem Tottenhamu z Chelsea. W tej chwili ma w nim aż pięciu graczy. Przez ostatni pojedynek spursów prawie zszedłem na zawał. Wg mojej prywatnej teorii przełamania czas na dobry występ Bainesa, Downinga, Boniego, Sterlinga. A niespodziankę sprawić może Sunderland i Crystal Palace. Czarnym koniem robi się powoli Newcastle – dużo potencjału tam widzę, pytanie jak im pójdzie bez Pardew. Pojawiają się również na horyzoncie nowe i ciekawe różnice: Lallana, Coutinho, Janmaat, Diouf, Perez, Mata.
Po ostatnim gwizdku Gw20 można odpalać styczniową dziką kartę. W jej przypadku nie ma uniwersalnych reguł. Nie odpalamy jej dla kasy i zysku. Zasada w sumie jest jedna – wszystko zależy od stanu waszej drużyny. Na pewno będą przypadki, że szybkie jej odpalenie da tak potrzebną epę i energię drużynie. Na pewno będą jedenastki zmęczone i zdziesiątkowane, które potrzebują dzikiej już teraz. Od razu. To również dobry moment, aby bezboleśnie pozbyć się zawodników jadących na Puchar Narodów Afryki. To jedno. Z drugiej strony – bo ta zawsze będzie, taka gra – może warto czekać do końca stycznia. Będzie konkretne info dot. powrotu Aguero. Wyklarują się składy na drugą połowę sezonu, będzie można na spokojnie ułożyć rotację w drużynie, podejrzeć przeciwnika, który odpali dziką wcześniej i poczekać na ew. ciekawe nowe transfery do EPL.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!
devious
31 grudnia, 2014 at 1:03 pm
„Wg mojej prywatnej teorii przełamania czas na dobry występ Bainesa, Downinga, Boniego, Sterlinga.”
Hehe mnie co sezon od kilku lat niszczy ta „teoria przełamania” – wiecznie trzymam jakieś skisłe ogórki i liczę, że się lada moment przełamią – wszyscy sprzedają, cena leci na łeb na szyję a ja wkurzony bo ogór nie strzela goli, w końcu traci miejsce w „11” jak Berahino i sprzedaję go 5 kolejek za późno…
A potem jest jęk, bo się facet przełamuje akurat po sprzedaniu 🙂 Tak źle i tak niedobrze…
Sterlinga trzymam od GW1 i ciągle ma się przełamać i ciągle nic – wartość mu zdążyła spaść chyba o 0,7 czy 0,8mln do 8,3 już… Strzelił ostatnio gola ale ze Swansea znowu zawiódł – plus taki, że czerwa nie dostał 🙂
I co kolejkę go chcę na Sancheza wymienić – boli tyłek bo jakbym to zrobił 2 miesiące temu to bym był jakieś 70pkt do przodu teraz… 🙁
PS
Bainesa właśnie sprzedałem więc już asystę zaliczył, teraz pora na CS+gol+3pkt bonusu – czyli pewnie z Hull te 15pkt ugra 🙂
garret
31 grudnia, 2014 at 3:33 pm
Stad ja Bainesa nie sprzedałem 🙂
Pablo
30 grudnia, 2014 at 2:07 pm
O ile z zestawieniem obrony nie mam problemu, to problem (bogactwa:))) pojawia się w pomocy. Najtrudniejszy mecz ma teoretycznie Sanchez, ale takich zawodników na ławkę się nie sadza, zawsze może odpalić. Silva i Nasri wydają się konieczną opcją na tę kolejkę, tak samo jak Sterling. Siggy? Ciągle udowadnia, że jego czas jeszcze nie przeminął. W ataku Costa, Austin i Benteke. Ten ostatni kusi aby powierzyć mu opaskę kapitana – w każdym meczu niezwykle niebezpieczny, brakuje trochę skuteczności, ale czy będzie lepszy moment na przełamanie? Nie znoszę tych z pozoru „łatwych” kolejek! 🙂
bazzant
30 grudnia, 2014 at 5:38 pm
Ja mam podobny problem bogactwa 🙂 Na Twoim miejscu zastanawiałbym się nad posadzeniem albo Siggy’ego albo Nasriego (mnie on nigdy nie przekonywał przy takiej ilości lepszych graczy w City i może wejść z ławki – w zeszłym roku na 3 mecze w tym okresie 2 od początku grał a 1 z ławki wszedł) i wybranego ustawić jako pierwszego z ławki w razie jakiegoś odpoczynku. Ja mam: Costa, Kane i Austin w ataku i Sanchez, Hazard, Silva, Eriksen, Downing w pomocy i nie mogę się zdecydować kogo z trójki: Kane, Eriksen, Downing posadzić – póki co Downing na ławce siedzi choć szkoda mi tak łatwego (teoretycznie) dla niego meczu nie wykorzystać a jeszcze kapitana spośród nich muszę wybrać przy wiszącej na tą kolejką groźbie rotacji lub odpoczynku :/
włóczykij
30 grudnia, 2014 at 6:16 pm
Też zastawiam się nad posadzeniem jednego z pomocników kosztem Sakho w ataku i chyba posadzę Eriksena. Nie wiem po co go kupiłem po raz drugi w tym sezonie, pierwsza moja przygoda z Duńczykiem nie był dla mnie udana za to kilka tygodni temu po tym jak wyrzuciłem go ze swojej drużyny zaczął punktować aż miło, mam dylemat
Pablo
30 grudnia, 2014 at 8:19 pm
Chyba Siggy usiądzie, ale tak jak piszesz – raczej i tak ktoś odpocznie więc wielce prawdopodobne, że dobry rezerwowy się przyda. Ja przy Twoim składzie posadziłbym kogoś z dwójki Kane/Eriksen – mają przed sobą trudny mecz i sadzając jednego z nich unikasz możliwości podwójnej wtopy 😉
Bangier FC
31 grudnia, 2014 at 9:52 am
ja posadziłem Eriksena (ale ostatnio sadzam na ławce bardzo dużo punktów… w GW 19 zdobyłem 30 punktów, a dwóch gości na ławce zgarnęło 16 :D). myślę, że matic/cesc lub matic/obi mikel na luzie wyłączą z gry eriksena.
garret
31 grudnia, 2014 at 12:32 pm
Eriksen gra. Wszystkie stale fragmenty przechodzą przez niego.
Bangier FC
31 grudnia, 2014 at 5:14 pm
no dobrze, namówiłeś mnie. Eriksen zagra, ale jak nie zapunktuje to będzie na Ciebie !
Tomasz Wolczynski
30 grudnia, 2014 at 2:03 pm
99 % ze Sterling strzeli
Marcin
30 grudnia, 2014 at 2:39 pm
też tak czuję, u mnie będzie na C
Pardew
30 grudnia, 2014 at 2:51 pm
Jak go nie zawieszą, albo Rodgers nie da mu w końcu odpocząć to wtedy ewentualnie może coś strzeli. Sterling jest w ścisłej czołówce najwięcej grających piłkarzy w całej Anglii więc odpoczynek czeka niechybnie.
Btw kiedy jak nie w meczu u siebie ze słabym Leicester szansę na występ i przełamanie dostanie Lambert/ Balotelli/ Borini ?
włóczykij
30 grudnia, 2014 at 4:23 pm
Według mnie Sterling może zostać zawieszony, albo w końcu Brendan da w końcu chłopakowi odpocząć i w pierwszej 11 od początku da Markovića. Widać, że chłopak jest przemęczony, ostatnio zmarnował tyle setek, że głowa mała. Zastanawia mnie na którym miejscu znajduje się w takiej statystyce zmarnowanych setek
bazzant
30 grudnia, 2014 at 5:52 pm
Ja tam już do nie go straciłem cierpliwość – 2 razy go już kupowałem w tym sezonie i ani razu nie nastąpił powrót do punktowania z początku sezonu :/
garret
31 grudnia, 2014 at 12:32 pm
50% ze nie zagra 🙂
Tomasz Wolczynski
4 stycznia, 2015 at 1:57 pm
dopiero odczytałem odpowiedzi …. zagrał i coś tam zapunktował, ale Kane na C ………
fleishman
30 grudnia, 2014 at 11:22 am
nie poznaję kolegi, taki optymistyczny wpis? 🙂 moim zdaniem z city i chelsea każdy może nie zagrac, no może oprócz clichego i azpi 😉
garret
30 grudnia, 2014 at 11:31 am
Pomyslałem, że wejdę w Nowy Rok z optymizmem 🙂