Oczekiwania przed GW18

Im bardziej kombinuję, tym co raz mocniej czuję, że najlepszym ruchem przed GW18 będzie wyłączenie kompa i zostawienie wszystkiego w cholerę. Brak zmian to niemal kusząca opcja. Każdy, inny pomysł wywołuje tylko ból głowy.

I to wszystko w momencie, kiedy powinienem nurzać się w świątecznym klimacie i opychać tradycyjnym jadłem. Cóż zatem można napisać przed GW18?

Nie jest to dobra kolejka na hita. Wszelkie, precyzyjne planowanie można odłożyć na później – tak do GW21. Jutro, później w trakcie GW19 i GW20 rządzić będzie rotacja, chaos i często przypadek. Najlepiej, zawczasu zaplanować sobie skromną, minimalną średnią (35-40 punktów), a potem ewentualnie cieszyć się gdy przyfarci nam los.

W najbliższych kolejkach wyniki FPL będą często niemal skrajne. I jak zawsze w takich przypadkach, jedni stracą – inni zyskają. To najkorzystniejsze kolejki dla wszystkich goniących czołówki mini lig. Można zaryzykować z opaską – przeciwnikowi może ktoś nie zagrać. Tym razem, mniejsze znaczenie będą miały indywidualne błędy – nasza kontrola nad najbliższymi meczami będzie minimalna.

1. Mój kapitan strzela bramkę. Wybór kapitana jest zawsze najistotniejszy- jutro, równie ważne będzie bezpieczne powierzenie komuś VC. Warto postawić na kogoś z pewnym miejscem w składzie i meczem u siebie. Natomiast opaskę, metodą eliminacji, powierzyłbym tym razem:  1) Giroud – Arsenal gra u siebie z QPR, mecz na papierze wygląda jak 4:0, ale pozorna łatwość pojedynku może być przekleństwem dla posiadaczy Sancheza, którego odpoczynek wieszczą media i sami kibice Kanonierów. Wątpliwy jest również udział w meczu Chambersa, o którym Wenger niedawno powiedział, że jak na swój wiek to gra za często. Pewniakiem wydaje się być zatem Giroud. Partnerować może mu Podolski. 2) Moim drugim typem będzie pomocnik City. Jovetic został wykluczony z jutrzejszego spotkania. Silva jest w formie – Toure może dostać karnego w prezencie. Przy kontuzjowanych napastnikach, wielu graczy City po prostu wjeżdża w pole karne przeciwników. Coś na zasadzie forward to death. 3) Bony. Odpoczął. Jest forma. Wkrótce wyjeżdża grać w Pucharze Afryki, stąd raczej Monk go nie będzie oszczędzał – bo i po co? Wydaje mi się, że Hazard tym razem nie zagra. Stąd, mimo pojedynku u siebie. opaski mu nie oddam. Natomiast w świecie FPL Costa rozczarowuje ostatnimi czasy – tylko 24 punkty od GW8. Boxing Day, z racji swojej wyjątkowości i świątecznej atmosfery to również doskonała okazja aby zaszaleć – fajnym pomysłem wydaje mi się C dla Eriksena, Kane’a, Falcao, Cazorli czy ADM. Tylko jaja mi się kurczą na samą myśl, ze stresu.

2. Czyste konta. Stawiam na topowe ekipy jak City, United, Chelsea. Wydaje mi się, że jest szansa dla Swansea, Evertonu i Sunderlandu. Ostatni mogą stracić gola na zasadzie statystyki – Hull w pewnym momencie musi się przełamać i strzelić na wyjeździe. Baines natomiast rozczarowywał już tyle razy, że w końcu mógłby coś ugrać.

Wspominałem już, że chyba nie warto ryzykować przed tą kolejką hitów. Sprowadzony zawodnik może zagrać za 2 punkty, i co gorsze, odpocząć w GW19. Warto zainteresować się własną ławkę – to te chwile, kiedy dobrym atutem wydaje się lord Boyd, Jedinak, Bolasi, ktoś z Sunderlandu. Może nawet zamiast transferów w obrębie podstawowej jedenastki, warto wymienić kogoś na ławce. Mnie kusi nawet sprzedać drugiego bramkarza, i np. kupić Pantiego.

Najważniejsza w dwóch następnych kolejkach będzie rotacja. Ploty przewidują odpoczynek w tej kolejce: Hazarda, RvP, Sancheza, Chambersa, Eriksena, Ivana, Lameli. Zaznaczam: ploty, tweeter, prasa. I wracam zatem do punktu wyjścia, i myśli, że może najlepszym ruchem przed GW18, jest niewinne puchatkowe nicnierobienie. Ściągnięcie Girouda, może się zemścić bramkami Costy lub Boniego. Kupienie ADM względem Hazarda, to ból dupy przed GW19. Tak źle, i tak źle. Kessel Run wylądował też poniekąd na świeczniku, stąd najchętniej schowałbym się i trzymał z daleka od harmidru i egalitarności wyższych pozycji.

GW18 to również początek zmagań w pucharze FPL. Pojedynek z zombie teamem The Epics FC i Berahino na C wydawać się może formalnością, ale Fabregas , Siggy i konkretna obrona może załatwić niejednego.

Powodzenia jutro. I najlepsza rada: nie panikować, i nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. To tylko grudniowa masakra.