Nie będę grał szablonem… Nie będę grał szablonem…

Jak nigdy wcześniej w tym sezonie mam wręcz agresywne pragnienie przeciwstawić się logice i zagrać pod prąd. Czy to się uda? Nie wiem, ale obiecałem sobie że chociaż spróbuję.

FPL 2023/24 zaczęło się bardzo szybko, mam wrażenie że nawet szybciej niż rok temu. Pierwsze polowanie dotyczy wiadomo niskiego ID drużyny, hardcory biorą urlop i odświeżają stronę czekając na powiadomienia na TT. Ludzie życia nie macie? A tak poważnie to do godziny 16 w pracy „pilnowałem” startu co 15 minut 😀
Niestety FPL wystartowało po 18 jak jechałem autem i moje ID jest 5-o cyfrowe.
Oh no… Anyway, przecież to nie LMS żeby się denerwować, że się przespało start.

Twitter od razu wystrzelił, drafty, analizy i cała otoczka, ruszyła maszyna!
Przepraszam ale mam to jeszcze głęboko w poważaniu. Nie tęskniłem, za mało czasu minęło. Do tej pory olewam wszystko co ma chociaż namiastkę układania składu na tym etapie przygotowań do sezonu.
Po co mam się zastanawiać czy gram Kejnem skoro zaraz może być w Bayernie? Strata czasu, rozumiem że niektórzy chcieli by fantasy przez cały rok ale chyba większość woli porządnie odpocząć.

W tym roku zapisałem się chyba do zbyt dużej ilości mini lig, już żałuję bo porażki będą bardziej bolesne. To może być przeszkodą do planu żeby grać zupełnie po swojemu. Dodatkowo zagram draft pierwszy raz od momentu kiedy ta opcja się pojawiła, więc jestem w tym zielony ale mam nadzieję, że będzie dużo zabawy z tym formatem.

Wracając do meritum. Samobójczy plan zakłada:
1. Ograniczenie przyjmowania nadmiaru informacji i poleganie w 80% na własnym eye teście.
2. Nie bać się % posiadania, czyli jedno z największych minusów gry. Nie chcę być zakładnikiem tzw. rank killerów.
3. Nie zwracanie uwagi na wzrosty cen. Trzeba czasem wytrzymać ciśnienie, w końcu skład układamy na kilka kolejek do przodu, po coś układamy planner itp. prawda? PRAWDA?

Żeby było jasne, nie zamierzam bez sensu rezygnować np. z Haalanda bo 90% graczy go ma w składzie, nie o to chodzi, zwyczajnie chcę mieć radość z gry.

Zamykam się w piwnicy i robię grube OR, cokolwiek to znaczy, albo 10k albo 3 mln 😉

Widzimy się w sierpniu, będę się teraz jarał transferami i delikatnie pre sezonem.
Pozdrawiam!