Tak o to rzecze Vichai Srivaddhanaprabha.
9:57 Telewizja Sky przerywa program a wyraźnie poruszona prezenterka podaje najnowsze newsy z szatni Lisów:
Zakładam, że sympatyczny Srivaddhanaprabha (najrzadziej skandowane nazwisko w Premier League) traktuje biznes poważnie a fotka z Instagrama , przed 13 sierpnia przewróci niejeden skład do góry nogami.
Riyad Mahrez: 240 punktów w ubiegłym sezonie; 17 bramek, 11 asyst i 18 CS rozpocznie nową kampanię kalendarzem:
hull – ARS – SWA – liv – BUR – mun – SOU
Od jakiegoś miesiąca, niczym zaraza, szerzy się opinia o ciężkim kalendarzu Lisów – zmieniam zdanie:
GW1: wycieczka na stadion Hull City i pojedynek z (jak na razie) 13 osobowym składem teoretycznie najsłabszej obecnie drużyny Premier League.
GW2: gościnne przyjęcie Kanonierów, którzy na gwałt poszukują środkowego obrońcy a Koscielny obala wciąż drinki z palemką.
GW3: Swansea, teoretycznie żaden problem dla duetu Vardy& Mahrez, wzmocnionego dodatkowo nową armatą w postaci Musa
GW4: Wyjazd na Anfield Road to w zasadzie trudny kalendarz, ale bronić tam będzie prawdopodobnie wciąż Mignolet. Wszystko możliwe.
GW5: Burnley, uwag brak.
GW6: Old Trafford, ok to podchodzi pod ciężki wyjazd.
GW7: jeżeli do tej pory nie odpalicie dzikiej karty to przyjazd Świętych nie powinien jakoś szczególnie przerazić ofensywy Lisów.
Czy Mahrez – w sytuacji gdzie na 90% pozostanie w Leicester – jest bardzo dobrą opcją pod GW1? Wydaje mi się, że zyskał właśnie z +10 punktów do atrakcyjności. Dodatkowo cena 9.5 pozwala dość łatwo wymienić go na innego premium pomocnika. Taki ruch w drugą stronę będzie już trudniejszy. Mahrez w Leicester poniekąd też zamyka temat Graya 5.0. Pozostaje obejrzeć niedzielny pojedynek z Manchesterem United o Tarczę Wspólnoty i podjąć męską decyzję.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!