Kapitan DGW19

0
0

Dwutakt

Przed nami to, co wszyscy miłośnicy FPL-a lubią najbardziej – pierwsza w tym sezonie podwójna kolejka!Tak jak BGW18 wydawało się być dobrym czasem do odpalenia free hita, tak 19 kolejka kusi do zagrania bench boosta lub potrójnego kapitana. Tym bardziej warto zastanowić się nad tym, kogo postawimy na czele naszych fantasy wojsk (z uwagi na liczbę dodatkowych spotkań jeśli już, to przychylam się chyba bardziej do opcji z daniem szansy wykazania się ławce, z uwagi na szaloną sytuację związaną z covidem zastanawiam się jednak, czy w ogóle jest sens wyskakiwać teraz z któregoś z chipów).

Maksymalizujemy szanse na dobre punkty, więc nawet pomimo nieźle wyglądających  opcji pokroju Kane/Son vs Sheffield (wyjazd) czy Bamford vs Brighton (dom), skupiamy się na zawodnikach, którzy grać będą dwukrotnie.

Bruno/Rash – czołowi zawodnicy drużyny, która pomimo ostrej krytyki znajduje się obecnie na szczycie ligi. W przypadku Portugalczyka pięć ostatnich spotkań to jedynie jeden blank, przy aż trzech dwucyfrówkach – Bruno zaliczył w tym czasie 4 bramki i 3 asysty, które przełożyły się na 47 pkt. U Anglika liczby są mniej imponujące – 2 gole i asysta, dzięki którym zdobył 24 oczka. W GW19 najpierw czeka ich hitowe spotkanie na Anfield, potem wyjazd do Londynu na mecz z Fulham. Marcus w 7 potyczkach z The Reds trafiał do siatki 3 razy, ma na swoim koncie również bramkę i 2 asysty przeciwko The Cottagers. Dla Bruno będzie to debiut.

Rywalami wskazanego duetu w niedzielne popołudnie będzie eksportowy tercet Liverpoolu – MoBobby i Mane. Podopieczni Kloppa po imponującym zwycięstwie nad Crystal Palace ewidentnie spuścili z tonu, tracąc następnie punkty z WBA, Newcastle i Soton. Ze wspomnianych zawodników, na przestrzeni trzech minionych kolejek punktował jedynie Mane, robiąc to zresztą tylko raz (9 oczek stanowiących efekt bramki zdobytej przeciwko West Bromowi). Nie trzeba chyba wspominać o prestiżu towarzyszącemu niedzielnemu starciu, zarówno z punktu widzenia zaszłości historycznych, jak i wpływu jaki mecz może mieć na dalszą walkę o mistrzostwo. Jeśli maszyna Kloppa miałaby ruszyć na nowo i udowodnić, że minione kolejki były jedynie wypadkiem przy pracy, to nie ma chyba ku temu lepszej okazji. W przyszły czwartek na własnym stadionie Liverpoolczycy podejmować będą z kolei Burnley. W starciach z Czerwonymi Diabłami i The Clarets bilans Liverpoolczyków jest następujący:

Salah – 1 bramka w 5 spotkaniach z United; 1 bramka, 2 asysty w 4 spotkaniach z Burnley

Mane – 1 bramka, 1 asysta w 9 spotkaniach z United; 4 bramki w 7 spotkaniach z Burnley

Firmino – 1 bramka, 1 asysta w 12 spotkaniach z United; 4 bramki, 1 asysta w 5 spotkaniach z Burnley.

Poza czerwonym klasykiem ciekawie zapowiadającym się spotkaniem wydaje się być mecz City z Aston Villą na Etihad. Podopiecznych Pepa czeka wcześniej domowe spotkanie z Palace, a zawodników Smitha, później, potyczka na Villa Park z Newcastle. KDB przeciwko Lwom zanotował 3 asysty w 3 spotkaniach, przeciwko Orłom zaś 2 bramki i 6 asyst w 8. Po drugiej stronie, pomimo blanka z United, w wysokiej formie był ostatnio El Ghazi. 

Dwa mecze ma przed sobą również Chelsea. Wyjazdy kolejno do Fulham i Leicester dla ofensywnych formacji wyglądają wprawdzie nie najgorzej, zniechęca jednak fakt, że gra wspomnianych formacji wygląda jednak nie najlepiej. Szaloną na pozór opcją, która mogłaby nam jednak przynieść złote góry wydaje się opaska dla któregoś z zawodników West Hamu (Soucek? Antonio?). Młoty zagrają dwukrotnie u siebie – najpierw z Burnley, następnie zaś z WBA i na papierze wydaje się być to najlepszy kalendarz wśród grających dwukrotnie.

 

Powodzenia, samych zielonych strzałek.

Aktualne kursy na strzelców w DGW19

Kapitan DGW19

View Results

Loading ... Loading ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *