już dziś możemy zacząć wyszukiwać drużynę Hull na drodze naszych zawodników i w przypadku obrońców grających przeciwko tej drużynie spodziewać się CS a nasi pomocnicy i napastnicy mogą poczuć się jak na gierce podczas treningu.
W obronie kontuzję złapali, Chester, Bruce, Robertson i Rosenior. Obrona Hull posypała się w meczu z WHU podczas ostatniej kolejki. Bruce i Chester łapią kontuzje koło 45 minuty. Na dziś w składzie zdrowi obrońcy to Davies, Dawson, McShane i Figuroa. Myślę że w porównaniu z 4 zawodników kontuzjowanych nie wiele nam to zmienia 🙂 Po prostu trzeba pamiętać że w najbliższych meczach podstawowi obrońcy Hull to większości rezerwowi którzy na wyposażeniu na mecz dostawali poduszkę pod tyłek na ławkę rezerwowych.
W ataku do dyspozycji Brucea jest tylko Sagbo, w związku z tym w ataku grał pomocnik Aluko. Od razu powinna się nam zapalić lampka jeżeli szukamy pomocnika który gra w roli napastnika. Jelavic odpadł, Abel Hernández również kontuzja. Najgroźniejszym zawodnikiem Hull w meczu z WHU był Huddlestone, oddał 4 strzałki na bramkę. Defensywny pomocnik..wygląda na to że przez kilka najbliższych kolejek Hull w roli napastnika będzie miało pomocnika, co nie musi się sprawdzać. Sterling dobrze wychodzi na pozycję jednak brakuje mu wykończenia w akcjach 1 na 1, Aluko może mieć podobny problem o ile dostanie jakąś piłkę gdzie z najdzie się 1 na 1 z bramkarzem przeciwnika. Już bardziej uwierzę w bramkę po zamieszaniu przy stałym fragmencie gry.
I właściwie to szkoda że tak się sprawy potoczyły z kontuzjami w Hull. Ich kalendarz jest bardzo kuszący. NEW,mci,AVL,QPR,sto,SUN,lei. W najbliższych kolejkach 3 razy zagrają u siebie, te 3 mecze patrząc na miejsce w tabeli to mecze o więcej niż 3 pkt. Ja to widzę jednak w czarnych barwach. Wpierw Cabella pokaże że potrafi grać w piłkę. Następnie Aguero będzie już oczywistą oczywistością a tak naprawdę będzie najlepszym zawodnikiem na C na GW24. Dalej Benteke który w końcu po meczach z Arsenalem i Chelsea będzie mógł sobie w końcu nastrzelać bramek. Na koniec Austin na wyjeździe zdobywa hattricka.
Panowie zwrócili uwagę ile bramek w ostatnich 10 meczach strzeliło Hull? 6, o jedną bramkę więcej niż AV. Jak przy tych kontuzjach ma być teraz lepiej? Wygląda na to że będzie gorzej. Tzn lepiej dla tych przeciwko którym zagra teraz Hull. W tym samym czasie obrona dopuściła do straty 13 bramek ale też 2 razy zachowała CS. W tym raz z Evertonem, to tez jest MEGA zespół w tym sezonie ale kiedy indziej się nim zajmę. Ciekawe jak w analizach JW wychodzi teraz Hull? Myślę że przed kontuzjami byli trochę nad kreską, po kontuzjach są równi 0.
teoretycznie wygląda na to że Hull w najbliższym czasie przyniesie punkty do naszych składów. Więcej niż jeszcze niedawno się wydawało. Praktycznie? ostatnio w pracy przyszedł kolega z IT który postanowił przyspieszyć kilka spraw. Teoretycznie wszystko co powiedział i zrobił miał jak najwięcej sensu, praktycznie wszyło gorzej niż było na początku. Takie normalne rozminięcie teorii z praktyką.
Właśnie siedzę i knuję o #FPL. szukam drugiego, lepszego Odemwingie #dziwneprzeczucie4ever
JW23
25 stycznia, 2015 at 10:10 pm
Podstawowa analiza każdego menadżera FPL przed zakupem opiera się na przeglądzie historii i formy zespołu: z przestrzeni 4-6 meczy wstecz rzutem oka zbiera się dane z jakiej klasy zespołem grał nasz faworyt, czy np. z zespołem z TOP5 czy z kimś z dołu tabeli oraz ile bramek padło w tych meczach, intuicyjnie podejmujemy decyzje ile warta jest bramka zdobyta na wyjeździe z MCI czy z CHE ale ile warta jest ta sama bramka zdobyta u siebie z np. HUL. Czy jedne bramki dodają skrzydeł na następne kilka spotkań, a inne tylko zmieniają liczby w CV? Są oczywiście wyjątki, np TOT-CHE 5:3 a później TOT dostaje bańki z CRP 1:2.
Laboratorium ciągle wrze od eksperymentów, setki ofiar poległych ku chwale, czasem huragan Welma zmiatał notatki a czasem fala krytyki (popularne: „ciągle te piłkarzyki”) walcowała kręgosłup pomysłów. A wszystko to by następny sezon oglądać klatkujące mecze angielskiej Premier League w koszulce Czarnego Kota, który na dodatek sam sobie przebiega drogę.
JW23
25 stycznia, 2015 at 9:47 pm
Nowa formuła (B2) – wykres uwzględniający miejsce w tabeli głównej PL. Pozostałe składowe jak w B1.
gruwwa
25 stycznia, 2015 at 9:59 pm
dzięki 🙂
JW23
25 stycznia, 2015 at 9:45 pm
Nowa formuła (B1) – wykres uwzględniający miejsce w tabeli Formy Premier League (tabela Formy uwzględnia 5 ostatnich spotkań, obecnie prowadzi LIV). Bramki zdobywane na wyjazdach liczone są podwójnie; bramki stracone na wyjazdach dzielone są przez 2; tzw Siła Ataku to iloraz liczby strzelonych bramek przez miejsce zajmowane w tabeli Forma przez drużynę przeciwną (tej, której się strzeliło bramki); obrona danej drużyny to iloraz miejsca zajmowanego przez przeciwnika do liczby bramek strzelonych przez przeciwnika danej drużynie, musiałem spierwiaskować tę liczbę by wygładzić różnice oraz dodałem do pierwiastka liczbę goli straconych, bo wychodziło „krzywe zwierciadło”.
JW23
25 stycznia, 2015 at 9:33 pm
Stara formuła – wykres 5 ostatnich meczy danej drużyny (strzelone i stracone bramki) z uwzględnieniem ostatniego wzajemnego spotkania (np. HUL-NEW 1:4).
JW23
25 stycznia, 2015 at 1:46 pm
Aktualnie zmieniam formuły swoich znaków na tej nierównej drodze, całkowicie. Może dziś wrzucę jakieś robocze szkice. Po wczorajszych wynikach FA CUP reguły panujące na drodze ekspresowej zwanej FPL są jeszcze bardziej zagmatwane.
Wszystko jest w głowach zawodników – wygrana, przegrana, strzały. Oczywiście potencjalnie HULL ma znikome szanse wyjść z CS w najbliższym meczu z NEW, jednak w głowach przed pierwszym gwizdkiem o 1345 mają remis z EVE 1:1, oraz być może odległą wygraną z SUN 3:1 na WYJEŹDZIE. I to właśnie jest przedmiotem moich obecnych doświadczeń – jak wpływają wyniki i bramki z klasowymi rywalami lub z rywalami mocno bez formy na przyszłe wyniki?