Home FANTASY PREMIER LEAGUE Filozofia zmian cen na początku sezonu

Filozofia zmian cen na początku sezonu

0
0

W trakcie pierwszej kolejki sezonu 2015/2016 Mahrez kosztował 5.5 i posiadany był przez 23 637 menedżerów. Na początku tego roku, przy wartości 7.2 posiadało go 2 444 214 osób; kwiecień 2016 to 2 527 322 i cena 7.4, potem GW38, spadek do 7.2 i rząd 2 310 366 głów. Będzie o filozofii skarbonek.

Sezon 2015/2016 był czasem Lisów. Mahrez, Vardy, Simpson, ale również Alli albo Ighalo pozwolili grać najdroższymi zawodnikami i nie przejmować się wartością całej drużyny. Było spokojniej, dzieci rzadziej mówiły kurwa, trawa wydawała się zieleńsza a dziewczyny piękniejsze. Jak na razie żadna z budżetowych drużyn nie zapowiada powtórzenia sukcesu Lisów (tak jakby rok temu cokolwiek zapowiadało koronę Leicesteru) stąd najbezpieczniej założyć, że od 13 sierpnia team value będzie miało znaczenie.

Nie będziemy od nowa tłumaczyć zasad zmian wartości zawodników. Początkujący, wszystko co potrzebne odnajdą w zakładce akademia. Dla budowy TV najważniejsze będą pierwsze kolejki: w ubiegłym sezonie 30% wszystkich spadków cen miało miejsce w GW3-GW7, ze średnią 129 pojedynczych spadków na kolejkę. Średnia całego ostatniego sezonu to 58 spadków na kolejkę. W tym samym okresie średnia liczna wzrostów cen wynosiła 20, przy średniej sezonu 17. Rekordowa była GW26 z 26 wzrostami a najmniej wzrostów zanotowano w trakcie GW5 – tylko 15 – była to przerwa na repy i dla śledzących rynek transferów dowód iż transfery z dzikich kart nie są wliczane w algorytmy odpowiedzialne za zmianę wartości. A jeżeli są to w minimalnym stopniu.

Udowadniają to również wykresy blogu fantasyfootballpundits.com:

15_16 multiple rise in gw

15_16 multiple rise in gameweek

Podwójne i potrójne zmiany wartości zawodników były rzadkością. Przypadały przede wszystkim na pierwszą połowę sezonu i dotyczyły m.in. Mahreza, Lukaku, Vardy’ego, Kolarova, Kompany’ego, Ayewa, Payeta lub Ighalo. Statystycznie to kolejki pomiędzy GW2-GW19 z 31 wzrostami i GW20-GW38 z tylko 15.

Co do spadków, w sezonie 2015/16 najwięcej ich było w okresie GW3-7 – w tym 8 podwójnych i potrójnych w GW3 (w ogóle była to rekordowa pod względem spadków kolejka, mowa o 183 zawodnikach i byli to pewnie giganci typu Walcott, Mata, Rooney albo inni). W najgorętszym okresie GW3-GW7 mieliśmy 644 spadki do 99 wzrostów. 200 zawodników spadło o 0.2 lub więcej a TV straciło na nich razem 47.4 miliony. 63 zawodników spadło o 0.3 lub więcej, 9 o 0.4 i 0.5. Tylko 23 zawodników wzrosło o 0,2 dając TV razem 7.4 miliony a tylko 6 w zakresie 0.4 – 0.8. Mowa głównie o Mahrezie i spółce. Liczby pożyczyłem ponownie z serwisu fantasyfootballpundits.com:

Riyad Mahrez +0.8
Aleksandar Kolarov +0.6
Callum Wilson +0.6
Bafétimbi Gomis +0.5
Gnegneri Yaya Touré +0.5
Ross Barkley +0.4
André Ayew +0.3
Bacary Sagna +0.3
Dimitri Payet +0.3
Jamie Vardy +0.3
Vincent Kompany +0.3

Wnioski:

  • strategia wzrostu TV dzięki WC, w trakcie przerwy na mecze reprezentacyjnie, nie ma już sensu.
  • gwałtowne zmiany wartości zawodników dotyczą przede wszystkim pierwszej ćwiartki sezonu i będą to przede wszystkim  tani pomocnicy i budżetowi napastnicy.
  • zaletą wcześniej dzikiej karty będzie zakup drogich zawodników, którzy przez EURO2016 mogą opuścić GW1: mowa o Koscielnym, Ozilu, Payecie, oraz o tych którzy kupieni zostali przez masy nie patrząc na trudny kalendarz. Tu liczę na Kane’a albo Alliego.
  • przy dynamicznych zmianach cen w kolejkach GW3-GW7 trzeba mądrze zaplanować balans drużyny i zastanowić się czy bezpieczniej stawiać na regularność i cierpliwość czy na potencjalną wybuchowość; Firmino może przejść obok 3 spotkań a w 4 wbić 2 gole i zaliczyć asystę, w tym samym okresie Eriksen do punktów dorzucać może tylko asystę. Warto również mieć teoretyczny plan rezerwowy czyli parę do pierwszych transferów.
  • podczas wczesnej dzikiej karty łatwiej będzie kupić wybuchowych zawodników – zakładając że zawiodą w trakcie pierwszych kolejek i zostaną błyskawicznie wymienieni przez dziesiątki tysięcy na wonder boyów jednej kolejki.
  • wczesne transfery opłacają się przede wszystkim w pierwszych kolejkach sezonu, rynek może się też zmienić po wprowadzeniu deadlajnu w piątki (dotyczy niektórych kolejek).
  • wahając się pomiędzy zawodnikiem X a Y warto popatrzeć czy grają puchary, w jakich grupach, z jaką rotacją – takich grajków najbezpieczniej kupować dopiero w czwartek.
  • istotne są pressy, pospieszny transfer zaraz po meczu może skończyć się lekkim urazem na treningu.
  • TV ma znaczenie przy strategii bardziej wyważonej i stabilnej, przy mniejszym szukać można okazji i różnic kosztem hitów.
  • każdą skarbonkę należy rozpatrzeć nie tylko pod kątem wartości ale również kalendarza, formy, pewności miejsca w składzie i historii, niestety FPL to gra kłamstw i nie ma tu żadnych reguł. Popatrzcie jak skończył Gomis a jak toczyły się losy Payeta albo Mahreza.
  • ufajcie własnej intuicji i oczom.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *