Home FANTASY PREMIER LEAGUE Arsenal bez Ozila

Arsenal bez Ozila

0
0

Jak wyszedł pierwszy mecz Arsenalu bez Ozila w kadrze? Remis 2-2 wszyscy wiemy, jest tam coś jeszcze?

Do tej pory Arsenal strzelił 13 bramek z 9 asyst. Tylko raz nie udało trafić się do bramki przeciwników w meczu z Chelsea. Oprócz tego meczu za nimi również mecz z City i Tottenhamem za to przed nimi w najbliższych 4 kolejkach Sunderland na wyjeździe ( co za różnica?), Burnley u siebie i Swansea na wyjeździe aby na GW12 na The Emirates spotkać się z United Louisa Van Gala.

Oczywiście wszyscy wiemy o problemach Arsenalu, ich skład w FPL wygląda jak choinka, co chwilę zapala się jakieś światełko to na żółto to na czerwono. To chyba nie jest przypadek że tak się dzieje któryś sezon z kolei. Ale już zapominając o kontuzjach, co siedzi w tym zespole? Pierwsza myśl to Welbeck, druga Sanchez, trzy Ramsey Walcott którzy wracają do zdrowia. Santi? może jeżeli ktoś go ma składzie jeszcze to pewnie czeka z utęsknieniem na coś więcej niż punkt czy dwa od tego zawodnika. Najważniejsze dla Arsenalu było w jaki sposób poradzą sobie bez kontuzjowanego Ozila, nie patrząc na to jaką miał formę. Po prostu ktoś musiał zastąpić lukę którą zostawił Niemiec. ( kontuzja Koscielnego to inna para kaloszy)

Tak własnie wyglądał skład Arsenalu przeciwko Hull. Monreal w miejsce Koscielnego, Bellerin ( cwany plan mieli niektórzy z tym zawodnikiem ) w miejsce Chambersa . Defensywa wspomagana przez duet Flamini/Wilshere i  Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Alexis, Welbeck w ataku. Wygląda na to że rację mieli ci którzy mówili że problemem Arsenalu przestała byc ofensywa, trzeba wzmacniać obronę a przecież odszedł Vermaelen.

W meczu z Hull bramki zdobyli Sanchez i Welbeck, tak jak być powinno w każdym meczu. Bramki dla Hull też mnie nie zdziwiły, szczególnie kiedy zobaczyłem jak wygląda linia obrony Arsenalu w tym meczu. Nie oglądałem tego meczu więc wynik 1-2 który widziałem na livescore był trochę szokujący. Kiedy już na spokojnie zobaczyłem liczby okazało się że Arsenal przeważał zdecydowanie w tym meczu. Cały zespół Arsenalu oddał 25 strzałów na bramkę z czego wspomniana 4, 20 z nich. Mniej więcej tak to wyglądało

arsenal vs hullstrzaly

 

Wiadomo że najczęściej wybieranymi zawodnikami będą Welbeck i Sanchez. To oni są najgroźniejsi w drużynie Wengera, to po nich można oczekiwać dużej ilości punktów. Welbecka zdecydowanie łatwiej zmieścić w składzie w związku z jego niską ceną. Costa->Welbeck to zaoszczędzenie kilku dobrych milionów które można przeznaczyć na wzmocnienia pozostałych formacji. Najważniejsze że przy takiej wymianie nie tracimy na jakości drużyny. No może nie za dużo tracimy. Z Sanchezem to już większy kłopot, jak znaleźć 10,3 mln? Chyba tylko kontuzja ADM może spowodować duży ruch transferowy na Chilijczyku? W związku z tym Sanchez robi różnicę w składzie, drogą ale podobnie jak Hazard jest poniżej top5 selceted by%. Santi za 8.2 mln, tak jak z Oscarem. Brakuje nam do Sancheza a chcemy mieć w składzie pomocnika Arsenalu to wtedy jest dobry ruch.

25 strzałów w meczu z Hull,nie wiem co musiałby robić Ozil na boisku aby było więcej strzałów? Na celność kolegów nie ma wpływu, chyba że wystawi do pustej bramki. Do tych strzałów dochodzi 29 wrzutek które byłby kierowane w pole karne Hull. Pamiętając że już za chwilę Ramsey ( za Wilshera ) i Walcott ( za OXa) wrócą do gry widać jak duży potencjał jest w drużynie Arsenalu. Co tam o tych którzy wracają, przecież za chwilę Arsenal jedzie na mecz z Sunderlandem który może zmienić się w coś takiego

piłki

Obrona Arsenalu? Ja będę miał duży kłopot aby zdecydować czy Chambers na ławkę na GW9? Niby to tylko Sunderland ale Arsenal tylko raz zachował czyste konto w tym sezonie. CS powinno się pojawić już w meczu z Hull ale czegoś zabrakło, z Sunderlandem będzie lepiej? Gdyby ktoś szukał szczęścia i dopiero szukał dobrego transferu to ja bym wskazał Gibbsa

Wiem że jeden mecz to trochę mało aby wyciągać wielkie wnioski z gry zespołu ale skupiając się na samych liczbach oddanych strzałów, widać że jest potencjał. Potencjał, którego spodziewaliśmy się przed sezonem. Zawiedliśmy się nieco czego dowodem jest spadek ceny u Sancheza. Teraz, znowu możemy się rozczarować, hej to jest Premier League ale ostatnio podobne liczby miał Tadić który wystrzelił w meczu z Sunderlandem…teraz tylko bez kontuzji z Anderlechtem i można spokojnie czekać na sobotę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *