Home FANTASY PREMIER LEAGUE Druga runda fazy grupowej Pucharu

Druga runda fazy grupowej Pucharu

8
0

There is always a bigger fish.

 

Opadł bitewny kurz zatem czas podsumować drugą rundę pojedynków fazy grupowej.  Przy tak wysokiej punktowo kolejce najlepiej wypadły drużyny grające w miarę bezpiecznie. C dla Kuna, Sanchez i Hazard w składzie. Ciekawe, że różnicę na minus robił tym razem Baines, i w obliczu nadchodzącego pojedynku Evertonu z City, niejeden z nas zacznie rozważać jego transfer out.

Grupa A

Kessel Run przegrał w 89 minucie meczu Arsenalu z Southampton z drużyną kazek team 79 – 84. Na nic nie zdał się heroiczny występ Boyda, kiedy to Sanchez zapunktował dla Jakuba za 9 punktów. Mój przeciwnik miał też pod górkę, zaczynając 14 kolejkę od hita za minus 4. Jak pisałem gdzieś wcześniej, niemal zawsze przegrywam z drużyną mającą obrońców lub bramkarza Chelsea.

Swojego drugiego meczu nie wygrali HEROES, którzy ulegli ekipie FC Nowhere 67 – 82. Drużyna bohaterów wykonała popularny przed koleją ruch ściągając kosztem minus 4 Boniego i Mirallasa, ale przekombinowała z Kunem oddając opaskę Hazardowi. Wiemy również jak zagrał Bony. Kamil skorzystał za to z CS Aston Villi, Swansea i Arsenalu oraz asysty Janmaata. Nie ryzykował, oddając C Kunowi, czym zapewnił sobie 14 379 wynik na świecie.

W grupie A matematycznie wszystko jest jeszcze możliwe. Porażka w 3 rundzie HEROES, i ewentualna wygrana Kessel z FC Nowhere, może dać awans złamasom Marcina.

Grupa B

W grupie B, lider naszej mini ligi bloga – FC Lodz – ugrał w GW14 85 punktów, a i tak uległ jedenastce Alaski 77 – 85. Hit za -8 w zasadzie opłacił się, ale trafiła kosa na kamień. Radka musiał zaboleć posadzony na ławce Boyd, który zapunkował zdecydowanie lepiej niż Ameobi w pierwszym składzie. Dla Matuesza grał Hutton, Chambers i Forster. Boyd także na ławce.

Misiowianka Fc pokonała Oskar Team 72 : 66. Obaj menedżerowie zaczynali z hitem wartym -4, ale Mateusz zaufał Kunowi, a Oskar Sanchezowi – tak więc wszystko rozbiło się o C. Wiele rozstrzygnie się w 3 rundzie, którą Oskar rozpoczynać będzie teoretycznie bez Costy. Aby awansować  musi pokonać ekipę z Łodzi i liczyć na potknięcie Alaski.

Grupa C

Bangier FC Krystiana nie dał rady jedenastce Nowy Targ F.C. przegrywając 68 – 72. Obaj gracze kombinowali z opaską, ale Krystian poszedł po bandzie oddając ją Giroud. Krzysztof, szukając różnic, zagrał Hazardem na C. Obydwaj też zapunktowali przyzwoicie ławką, u pierwszego zmarnował się Boyd i Chambers, u drugiego menedżera Hutton. Różnicą na minus dla Krystiana – podobnie jak i dla wielu – był Baines.

W drugim pojedynku Game of Thrones remisuje 58 : 58 z Green Arrow. Tak niskie wyniki – w skali kolejki – to efekt nietrafionych zabaw z opaską. Obaj mają Aguero, ale postanowili tym razem oddać C Bainesowi i Siggiemu. W ogóle ciekawe jak podobne są obie drużyny: Berahino w ataku, Jedinak w pomocy. Trudniej było Bartkowi, który rozpoczynał kolejkę od minus 4.

Grupa D

Young Boys Turbo przegrywa z enigmatycznym Melonem 82 : 88. Paradoksalnie oba wyniki są doskonałe. Przyznaję, że nie rozumiem decyzji Dominika grania Dummetem, a pozostawienia na ławce Chambersa. Robert zamienił za to Costę na Boniego i w efekcie był to jeden z tych najważniejszych drobiazgów, który dołożył się do ugrania 88 punktów w GW14.

The Shield bije konkretnie CUATRO S.C. 71 : 51. Tomasz – mając oryginalny atak Austin, Welbeck, Bony – nie miał szans z Kunem Adama.

Grupa E

Grupa E zanotowała łącznie jedne z najniższych wyników drugiej rundy. Warsaw City Marka postawiło na Bainesa, i przegrało tym samym pojedynek z Torpedą M’butu 50 : 64. Paweł również starał się zagrać oryginalnie, i mając Aguero oddał opaskę Siggiemu. Dało to mu i tak zwycięstwo w HtH, ale ogólnie czerwoną strzałę. O awans zawalczy już w weekend, mając w ataku moc czyli Costę, Kuna i Austina. Markowi będzie trudniej – to moment, w którym rozważyć trzeba w końcu inwestycję w Aguero.

W drugim meczu Ogiy’s nie miało szans z Pingwinami Rafała przegrywając wysoko 46 : 74. U Tomasza skład bez Aguero i z obroną, która w GW14 ugrała tylko 13 punktów (grając 4:4:2). Penguins to klasyk kolejki z opaską na Aguero i Sanchezem w składzie. To także jedna z ostatnich znanych mi drużyn z Tadicem, Fabregasem i Stevenem Taylorem na pokładzie.

Grupa F

Nasz człowiek w systemie, Łukasz pokonał jedenastką FC GRU WWA drużynę Red Arrows 69 : 60. Transfer RvP i oddanie mu opaski tłumaczyć tylko można wysoką temperaturą i niewątpliwą maligną Gruwwy, ale faktem jest, że miał nosa kupując Mirallasa i wciąż unikając jak dżumy Bainesa.

FC Podwórkowcy pokonali pewnie Arctic Fire 80 : 68. Maciejowi te 80 punktów łatwo ugrać nie było. W ataku Perez, na ławce Janmaat. Za to w obronie Azpi i C na Hazardzie. Z drugiej strony wszystko wyglądało by inaczej gdyby Piotr nie kombinował z Bonym tylko zagrał C na Kunie.

Grupa G

LEGIA pewnie pokonuje RKS HUWDU 70 : 57. Damianowi nie pomógł fakt, że grał w 10. W drugim meczu, 4fun o włos wygrywa ze StreetStyle 75 : 72. Satysfakcja Adama zapewne tym większa, bo Aguero grał bez opaski. Gracjan teoretycznie popełnił błąd ściągając Cresswella, a nie wymieniając ADM na Matę, Sancheza czy Mirallasa. Tak czy inaczej obaj zawodnicy to ścisła, polska czołówka.

Grupa H

Swój drugi mecz wygrywa ekipa SamiSwoi pokonując tym razem BGC Piast United 71 : 66. Paweł zaczynał z hitem, Rooney na ławce, opaska na Siggym – kataklizm zatem, ale sytuację uratował Sanchez, Mirallas, Sterling! i dobrze punktująca obrona, która łącznie dała mu 28 punktów. Piotr błędu z opaską nie popełnił, oddał ją Aguero, ale -8 na starcie i 13 punktów obrony go pogrążyło.

Blue Royal zwyciężył pewnie Sambaczasy 70 : 57. W ataku Michała Giroud i Austin, ale Kun (c) zamyka temat w tej kolejce. Dominik za to powinien rozważyć sprowadzenie Aguero – szansa na awans wciąż jest.

Matematycznie szanse na awans dalej ma niemal każdy. Praktycznie będzie coraz ciężej. 15 kolejka, przynajmniej kalendarzowo, będzie dawać fory posiadaczom Aguero, Costy i Austina. Ryzykiem będzie wystawianie Bainesa. Wciąż niewiadomą jest Rooney, i pytanie czy Swansea poradzi sobie z WHU. Zatem jeszcze wszystko jest możliwe.

 

 

8 komentarzy

  1. rudobrody

    4 grudnia, 2014 at 3:58 pm

    Ja mam już swojego faworyta (o ile można o tym mówić po 2 kolejkach) – ekipa SamiSwoi. Myślę, że Paweł zajdzie daleko. Powodzenia !

    Reply

    • Pablo

      4 grudnia, 2014 at 10:07 pm

      Wywołany do tablicy w końcu postanowiłem się ujawnić 😉 Dzięki za miłe słowa! Faworyt to dużo powiedziane – to jest dopiero mój drugi sezon z FPL i sam na razie pozytywnie jestem zaskoczony swoim wynikiem! Ciągle uczę się tej gry przy wydatnej pomocy Gruwwy, Garreta i reszty użytkowników 🙂 Ten blog to świetna robota i sprawia, że świat FPL jeszcze bardziej wciąga:) Powodzenia wszystkim, niech wygra najlepszy!

      Reply

      • Pablo

        4 grudnia, 2014 at 11:27 pm

        Widać, że pierwszy raz na forum – załączyło mi się do posta zdjęcie z avatara i za cholerę nie wiem jak je usunąć :p

        Reply

        • gruwwa

          5 grudnia, 2014 at 11:21 am

          heheh, chyba się nie da tego usunąć. mieliśmy kiedyś już taki przypadek i nie szło usunąć 🙂

          Reply

          • garret

            5 grudnia, 2014 at 11:36 am

            Spoko, lubię blond 🙂

            Reply

  2. O_Szumer

    4 grudnia, 2014 at 2:50 pm

    Jeśli wygram swój pojedynek, a Alaska pokona Misiowianka Fc, to przypadkiem nie będzie decydowała ogólna liczba pkt zdobytych w fazie grupowej?

    Reply

    • gruwwa

      4 grudnia, 2014 at 2:57 pm

      Decydują małe pkt 😀 takie małe uogólnienie wyszło 😉

      Reply

  3. garret

    4 grudnia, 2014 at 9:22 am

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *