Czy to Pan zamawiał tortury? Co poszło nie tak, sob – ndz GW32

Nieo­cze­kiwa­ne przy­pad­ki w życiu częstsze są niż ocze­kiwa­ne.

Zamawiałem przejściową kolejkę. Taką do bólu przeciętną, ale okraszoną sympatyczną niespodzianką. Wąsaty wykidajło pomieszał zamówienia i zaserwował danie niestrawne, nieprzyprawione i budzące wymioty. Języczkiem uwagi przed kolejką był Austin. Mecz z Chelsea, potem pauza w GW33 – kto by takiego chciał w składzie? Opcje zastępcze, dookoła budżetowe, były wyjątkowo obiecujące: Gomis, Murray i Remy. Tylko jeden dał radę, pozostała dwójka spędziła na boisku łącznie aż 17 minut.

To zdumiewające, ile negatywnych emocji FPL potrafi wyciągnąć z człowieka. Nawet pod koniec sezonu. Taki Remy był najpopularniejszym transferem przed kolejką. Nawet opcją na DGW. I odpadł zanim dzisiaj zagrał. Przed GW33 będziemy się zastanawiać kto wystąpi vs United: słaby Drogba, czy potencjalnie kontuzjowany Remy? Jakby tego było mało, Koeman posadził na ławce Clyne’a. Oficjalnie rest, nieoficjalnie mówi się o naciskach i kończącym się kontrakcie obrońcy Świętych. Wszystkie te nieoczekiwane przypadki, oraz końcowe wyniki dały w sobotę obraz nędzy i rozpaczy. Przede wszystkim, jeżeli graliście szablonem. Poniżej bowiem mamy bonusy z soboty (za totalfpl):

Faktycznie, tu i ówdzie widziałem w składach Vardiego, Ramseya i Murraya, ale umówmy się, mało kto trafił z zawodnikiem w tej kolejce. Wraca teoria walecznych dołów i nieprzyzwoitej sytości Tottenhamu, Swansea czy WHU. Zwłaszcza występ Spursów był żenującym widowiskiem. Do statystyk i cyferek wrócimy w środku przyszłego tygodnia, ale spokojnie można napisać iż odpowiadały wynikom.

Niedziela znaczy derby. Pierwsze można podsumować tak:

Your mother is a stealer,
Your father is a dealer,
Your just a racist cheater,
THE TERRY FAMILY

Terry to Chelsea. QPR nie znosi Chelsea, zresztą vice versa. Zatem działo się, ale wyłącznie na poziomie kopaniny, popychanek i złośliwości. Końcowe 1 : 0 to czysty fuks niewidocznych przez całe spotkanie chłopaków Mourinho. QPR oddał 12 strzałów na bramkę (w tym Austin 3 i wszystkie celne). Chelsea próbowało 8 razy, ale w światło wyłącznie raz. Na końcu grę wznowił źle Green, Hazard podał Fabregasowi, a ten grając dzisiaj na dziesiątce wbił gola. Niefartownie, że ma te 9 YC – byłaby bezpieczna opcja na DGW. Szkoda QPR, szkoda.

W drugim spotkaniu United gościło City. Prawdziwe derby, a nie fejkowy bal emerytów! 4 : 2! Pożegnanie Pellegriniego, marzeń City i nowa era United w FPL. Nareszcie punkty dla właścicieli Kuna,Silvy, Fellainiego, Maty. Szkoda tych DGW: Young, Mata, Fellaini – jest forma, jest morale, tylko nie podwójna kolejka. Jak the Reds pokonają jutro Newcastle sprawy dla City obiorą już naprawdę niekorzystny obrót. I jestem rozczarowany sobą. Czułem, że derby znaczy gole, że Kun w końcu coś strzeli, ale też zmyliły mnie te 3 stracone przez AVL gole u siebie. Kane wydawał się po prostu lepszą i bezpieczniejszą opcją. Na szczęście, patrząc na tysiące, które sprzedały Kuna, to trafiła mi się zacna różnica.

Staram się ogarnąć to wszystko. Do czynników demotywujących FPL radośnie dołączyła wiosna. Trudno przesiedzieć pół weekendu przed TV, kiedy zielono i ciepło za oknem. Jednak walczymy i knujemy dalej. Bogowie FPL o tym wiedzą i perfidnie rzucają pod nogi kolejne kłody. Zaplanujesz idealnie budżet? Połamią Ci Costę. Znajdziesz zastępstwo? Kontuzja. Piszemy o tym często – tu trzeba mieć pieprzone szczęście. Ja Remiego prawie kupiłem w sobotę rano. Wstyd przyznać, ale stchórzyłem, zakładając że ewentualna kontuzja Francuza namiesza mi w transferach, a te przed GW33 i DGW34 będą bardzo ważne. Ostrożność wyjątkowo popłaciła. Jeszcze bardziej mi się pofarciło w obronie, bo za Clyne’a wejdzie Koscielny z 7 punktami. Zatem fuks i szczęście. Jeszcze bardziej się cieszę, że nie połamał się nikt z tych nielicznych, którzy zagrają dla mnie za tydzień. Polecam szukać cyganek, pluć przez lewe ramie, obchodzić szerokim łukiem czarne koty, i etc.. Taka końcówka sezonu.