6 pkt

10
0

Wydawało mi się że już sięgnąłem dna. Wydawało mi się że kiedy dotykam dna, jest tylko droga jest jedna. Prosta, do góry, przed siebie. 6 pkt w sobotę oznaczało że to nie było dno.

To nie była trampolina od której mogę się odbić, tylko płyta karton-gips która pękła pod ciężarem ciała pozbawionego wysiłku fizycznego. Nic mi się w tej kolejce nie udało. Od OG Trippiera, przez brak występu Clichego i Gayla po jakże ujowy występ Sancheza na C. Łącznie ugrałem 27 pkt, jeden kolega grając w 5 ugrał 24. W związku z tym gdybyśmy znali się trochę lepiej i chciałbyś do mnie zadzwonić to nie odbiorę, wyłączyłem dźwięk w telefonie.

Przed 27 kolejką zastanawiałem się czy rzeczywiście teraz jest dobry moment aby zagrać kartę. 6 pkt z soboty nie pozostawiało złudzeń. Przy akompaniamencie śmiechu małżonki odpaliłem kartę i przechodzenie pomiędzy Points a Pick Team jest niczym wylot na Bahama kiedy w Polsce zima ściska za jaja. Czuje to słońce na twarzy, turkusowa przezroczysta woda kusi aby do niej wskoczyć, piasek na plaży bielszy od importu z Kolumbii, leżak pod palmą, w kokosie 40% zmieszane w najlepszy drink świata. Tylko dziś jest to zdjęcie w katalogu u pani Kasi za ladą, zaraz się okaże czy znowu się nie oszukałem? Jak wyjdzie na to że dalej jest źle to już wtedy spokojnie do końca sezonu. Może ktoś się ucieszy że pokona mnie w tabeli albo że wygra ze mną H2H. Ja w tym czasie będę planował zmiany jakie mnie czekają od lipca.

10 komentarzy

  1. Wilanuf

    2 marca, 2015 at 8:52 am

    Szkoda było pkt.minusowych na transfery 😉

    Reply

  2. Badman

    2 marca, 2015 at 7:29 am

    29 pkt, w końcu znalazłem kogoś z kim mogę się łączyć w bólu tego parszywego weekendu. Strata pierwszego miesca w lidze w ktorej gramy z chlopakami (a bylem tam na pierwszym miejscu chyba od września…) tragedia…

    Reply

  3. Cohade

    1 marca, 2015 at 11:11 pm

    Nie przejmuj się. Miałem aż 2 pkt więcej po sobocie niż Ty, także nie jesteś sam.

    Reply

  4. Fred

    1 marca, 2015 at 10:54 pm

    Trzeba było poczekać kilka kolejek, ale jednak: Puncheon > Elia : )

    Reply

  5. rudobrody

    1 marca, 2015 at 10:51 pm

    Kurde panowie, uwielbiam was, ale już tak nie płaczcie. Jedna słaba kolejka i takie lamenty. A bo to pierwsza ? Jasne, że nie. I nie ostatnia. Trzeba się rozluźnić i bawić grą.

    Reply

    • gruwwa

      1 marca, 2015 at 10:52 pm

      Jedna? wiesz o czym piszesz?

      Reply

      • rudobrody

        2 marca, 2015 at 3:10 am

        „A bo to pierwsza* ?”
        *pierwsza słaba

        Reply

  6. garret

    1 marca, 2015 at 9:44 pm

    Cos sie konczy. Cos sie zaczyna.

    Reply

    • gruwwa

      1 marca, 2015 at 10:01 pm

      Zaczyna się 8 sierpnia 😉

      Reply

    • Tomasz Chabiniak

      1 marca, 2015 at 10:01 pm

      Jakaś nowa taktyka? 😛

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *