Home GW Oczekiwania przed GW13
GW

Oczekiwania przed GW13

0
0

Runda na podniesienie z kolan.

Dwunasta kolejka przeorała menedżerów niczym ogień moździerza. Gram aktualnie w Battlefield to się znam. Kapitan ponad 80% drużyn zagrał za 2-3 oczka – tu nawet pewien procent z Hazardem jest niemal zwycięzcą. Tymczasem brocząc juchą i kulejąc, okaleczeni zbliżamy się do następnego weekendu, takiego który proponuje kilka korzystnych spotkań na stadionach faworytów.

Artyleria Kloppa ostrzela pozycje Pickforda – biorąc pod uwagę, że Liverpool od ostatnich 8 kolejek strzela u siebie średnio 2 bramki, oczekuję gradu goli i punktów za sejvy bramkarza Sunderlandu. Nie wiem czy pamiętacie: w lutym było tam 2 : 2. Pomocnik Redsów jest równie dobrą opcją na opaskę jak Sanchez. Może nawet lepszą, bo Wenger, po raz kolejny, na łamach prasy straszy odpoczynkiem Alexisa. W pojedynku przeciwko Bournemouth widok Girouda na szpicy, punktów Walcotta i Sancheza na ławce, nie byłby szczególnie zaskakujący. W co sam zresztą nie wierzę, myślę że Arsene posadzi Alexisa dopiero w grudniu, w trakcie boxing day. To postraszyłem. Jak nie „oczywisty” Sanchez to może Hazard? W maju było 2 : 2, teraz to Chelsea po 6 wygranych z rzędu jest faworytem. Oddałbym opaskę Coscie – w końcu punktował w 10 z 12 dotychczasowych kolejek – gdyby nie te 22 żółte kartki i 1 czerwona w historii 7 ostatnich pojedynków Chelsea i Totków. Hazarda nie mam dalej – z Boro głównie rozgrywał oddając 0 strzałów. To jednak marny argument aby ignorować go dalej – na wyjazdach strzelił tylko 1 bramkę, zaś na Stamford Bridge w tym sezonie już 6. Czekam jeszcze 2 kolejki, równoległe obserwując Pedro i Mosesa. Tak po prostu, z ciekawości.

Manchester City na stadionie Burnley to również szanse na zieloną strzałkę. Ponowny brak punktów Aguero będzie dla wielu początkiem końca napastnika w składzie. Chelsea i Leicester w następnych kolejkach to teoretycznie trudniejsze spotkania i topniejąca szybko cierpliwość menedżerów może tego nie zdzierżyć. A Kane czeka i zawija papierki.

Tak naprawdę o obliczu GW13 zadecydują pozostałe spotkania. Albo inaczej pisząc, różnice jak pomocnicy WBA – tak dożyliśmy czasów, gdzie realnie liczymy na punkty ofensywy Pulisa. Zwłaszcza w obliczu wyjazdu na stadion Hull City. Masy sprzedają Lukaku (pomimo strzału co 42 minuty), Bolasiego, tu i ówdzie Austina, Payeta, Deeneya. Każdy z nich może wrócić do łask jak Capoue po GW12. Równolegle rośnie posiadanie Kane’a i Siggiego – ten drugi jest fajną, niszową opaskę. 9 celnych strzałów, w ostatnich 5 kolejkach, to dokładnie tyle samo ile strzałów oddał faworyzowany, na blogu Firmino. Dobra zmiana w Swansea Siggiemu służy: pod Bradleyem ma więcej kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika, częściej strzela z boxa, i dzięki temu celniej. Spotkanie z obroną Crystal Palace ma wagę podobną do starcia z równie mocną defensywą Hull City. Powinny paść bramki. Skoro mowa o Orłach to ponownie wyciągam Zahę – w 4 ostatnich kolejkach stworzył tyle szans co dwukrotnie droższy KDB.

GW13 zadecyduje o kształcie szablonu na najbliższe kolejki. Siggy, Kane, Mata, Philips, Antonio, Snoddy, Alonso, Janmaat, oraz kilku innych nie są jeszcze jego częścią ale wystarczy jedna kolejka aby wśród nerwowo reagujących mas zyskali status must have. Polecą transfery i TV. Focham się wciąż na ten sezon, ale cholera, wyjątkowo ciekawe to tegoroczne skurwysyństwo.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *