Potencjalne wtopy w składach na pierwszą kolejkę.

Za równo dwa tygodnie wątpliwości nie będzie. Pojawi się za to powód do picia: na smutno do lustra, gdy nasza jedenastka okaże się dysfunkcjonalna lub z radości, gdy starannie wybrana ekipa zapunktuje, lub co najmniej zagra w komplecie. Dzisiaj, krótko i po żołniersku: przewodnik po potencjalnych wtopach na pierwsze kolejki. Definicja wtopy: starannie i w pocie czoła wybrany zawodnik, który pierwszy mecz rozpocznie na ławce pijąc nakazany przez sponsora soczek.

Kolejność przypadkowa:

 

1. Shaw (MUN, 6.0). Posiada go w tej chwili 27% menedżerów. Liczba ta wzrosła znacznie po zachwytach LVG nad jego umiejętnościami i po zmianie taktyki MUN, w wyniku której Shaw zaczął grać jako OOP na lewym skrzydle. Problemy pojawiły się później: a to LVG zauważył, że kondycja Shawa daleka jest od doskonałosci, teraz Young – który potencjalnie jest kandydatem do tej pozycji – strzelił 2 bramki Realowi i w zasadzie formą bije Shawa.

2. RvP (MUN, 12.5). Poza tym, że jest tej samej narodowości co LVG trudno znaleźć przekonywujący dowód, że lepiej pasuje do składu niż będący w doskonałej formie Rooney. Do tego Rooney gra na wkurwie, ma co udowodnić i wygląda na to, że pasuje mu to. Nie mam wątpliwości, że później RvP będzie bardzo dobrym wyborem. Co więcej, może spokojnie powalczyć o króla strzelców. Za to GW1 może przywitać na ławce obserwując wyczyny np takiego Welbecka.

3. Sanchez (ARS, 10.5). Posiadany przez 29% menedżerów jest klasycznym przykładem najarania się tysięcy na nowy transfer. Sanchez jest wypadkową udanego mundialu, pochwał Wengera i mokrych snów wielu, że samotnie na szpicy będzie strzelał bramkę za bramką.

4. Mannone (SUN, 4.5). Transfer Pantilimona skomplikował sprawę don Vito Mannone. Bo co mamy teraz? Wspominki po udanej końcówce Mannone, bonusy i sejvy, rotację za 9 baniek z Krulem i niestety 90 minut  Pantiego w ostatnim sparingu. Ponoć Mannone miał rozwolnienie, ale możliwość, że Włoch pierwszy mecz rozpocznie na ławce jest coraz większa. Wątpliwości powinien rozstrzygnąć sam Poyet – generalnie na konferencjach przez pierwszym meczem, nie robi się tajemnicy z tego, kto będzie bramkarzem nr 1.

5. Jovetic (8.0). Im więcej w sparingach trafia Jovetic, tym więcej menedżerów jest skłonna zaryzykować i wpakować go do składu. Powodzenia.

6. Mertesacker (ARS, 6.0). Niemal 19% zakupiło niemieckiego obrońcę. Trudno się dziwić: filar obrony Kanonierów, 2 bramki w zeszłym sezonie. Gdzieś tylko te 19% nieuważnie słuchało Wengera, który sugerował odpoczynek w pierwszych kolejkach niemieckich graczy. Ile jest warta sugestia Wengera to już oceńcie sami. Podobnie może być z Ozilem i Koscielnym.

7. Vermaelen (5.0). Wpis ma sens pod warunkiem transferu obrońcy do MUN. Nie wiem skąd tak wielu ubzdurało sobie, że będzie on z marszu pierwszym wyborem LVG.

8. Bojan (5.5). From hero to zero. I teraz pytanie, czy da radę odwrócić to?  5,5 miliona kusi by go wziąć jako trzeciego do składu 3:5:2. I tutaj uważam: tak ma to sens. Można go wymieniać z  np. Siggym, a na papierze wygląda to idealnie. Zresztą, na papierze czy ekranie kompa mnóstwo rzeczy wygląda zajebiście.

9. Wasilewski (LEI, 4.0). Jeszcze Polska nie zginęła….

10. Ivanovic (CHE, 7.0). Trudno w to uwierzyć, ale posiada go prawie 6% menedżerów. Gość jest wart 7 milionów i może zacząć na ławce.

11. Filipe Luis (CHE, 6.0). Jak wyżej, tylko procent = 11 %.

12. Mariappa (CRY, 4.5). Obrońca Crystal Palace zagrał pełen mecz w ostatnim sparingu. Niemal słychać głośne uff tych, którzy go zmieścili w składzie. Tak jakby to gwarantowało pewne miejsce w wyjściowej jedenastce na GW1.

13. Cameron (STO, 4.5). Obrońca Stoke City zagrał pełen mecz w ostatnim sparingu. Był to jego pierwszy występ w sparingach. Dodać należy, że resztę składu stanowiły rezerwy STO. 1 + 1 = 2. Nie chce być inaczej.

14. Wisdom (WBA, 4.0). Zbiorowa hipnoza, że wypożyczony z Liverpoolu młody obrońca ma pewne miejsce w składzie WBA dobiega końca.

15. Każdy zawodnik Southampton.

16. Sagna (MCI, 5.5). Gra na tej samej pozycji co Zabaleta (6.5).

17. Navas (MCI, 7,5). W zeszłym sezonie rozegrał tylko 1800 minut. Moim zdaniem zagra, ale jego występ jest obarczony jakimś tam, niepotrzebnym na początku, ryzykiem.

18. Davies (TOT. 5.0). W Tottenham numerem jeden na środku jest Vertonghen. Na pozycję drugiego Daviesa, w szranki i konkury, stanie aż trzech graczy. Tak, Davies ma z nich największe szanse.

19. Cała obrona Liverpoolu.

20. Bramkarze Chelsea. Dopóki Mourinho nie wypowie się szczerze, kto będzie nr 1 omijałbym ich bramkarzy.

21. Bruce (HUL, 4.0). Posiada go aż 20% menedżerów. Grał w sparingach. Wciąż nie ma pewności czy zagra w pierwszym składzie.

22. I na koniec: Sanogo oraz Cambell z Arsenalu. Bohaterowie ostatniego sparingu – 4 bramki Sanogo! Też bym chciał aby grali w pierwszym składzie. Nie zagrają.