Home FANTASY PREMIER LEAGUE Kalendarz GW23 – GW26

Kalendarz GW23 – GW26

4
0

Gdy kalendarz sugeruje, iż na papierze faworytem jest United, to mając w pamięci ostatnie kolejki wypada szybko szukać różnic i unikać łatwiej ścieżki.

Jest tak, że nadszedł czas kalendarzowej kapusty z grochem (a może grochu z kapustą?). Nie widzę wyraźnych faworytów, a takie ekipy jak WHU i Southampton masakrują wszelkie teoretyczne założenia. Jeżeli swoje dorzuci jeszcze Crystal Palace, QPR oraz ADHD z Tottenhamu to nowy porządek w lidze wykuwać będzie chaos i anarchia.

SILNI

MANCHESTER UNITED [ LEI – whu – BUR – swa]

Później jeszcze Sunderland (H) i Newcastle. Mamy zatem trzy wymarzone mecze u siebie, i teoretycznie kuszące wyjazdy. Mamy również jedenastkę, która nie dała rady wygrać w Pucharze z ekipą z Cambridge, oraz trenera, który w ostatnim wywiadzie niemal przyznaje się, iż nie wie jak i kim grać, aby zdobyć miejsce w top4. Różnicą stali się tacy pomocnicy jak Rooney i ADM, a wyzwaniem posiadanie w ataku RvP czy Falcao. Przy takich meczach warto rozważyć obronę Czerwonych Diabłów – ale mając w pamięci ilość kontuzji w CV Evansa, Jonesa czy Shawa – oraz wysoką formę DDG.

ARSENAL [AVL – tot – LEI – cpl]

4 kolejki, w których punktów szukać można w opasce Sancheza. Również 4 mecze, gdzie punktować może francuska franca zwana Giroudem. Tak, wciąż mu nie wybaczyłem -4 punktów. Ciekawy wydaje się drugi plan Kanonierów. Ramsey (8.6), Walcott (8.9) i Santi Cazorla (8.2). Trójka ta będzie punktować, pytanie kto odważy się dublować pomoc Arsenalu? Powrócił Ozil (8.9), ale po takiej przerwie raczej nie zobaczymy go szybko w pierwszym składzie. Warto przyjrzeć się obronie ARS. Trzy miesiące przerwy Debuchiego to prawdopodobne punkty Bellerina lub Chambersa. Kluczem jest tutaj „lub„. Swoje ugrają Koscielny (5.9) i Mertesacker (6.0) – jedyne dwa pewne nazwiska w obronie Kanonierów. Ciekawe wydają się oba wyjazdy – CP i TOT, raczej do końca sezonu sprawiać będą niespodzianki.

SUNDERLAND [BUR – swa – QPR – WBA]

Fajny kalendarz. Mając PvA (4.2), Pantiego (4.6) lub Verginiego (4.5) można nieśmiało celować w CS. Ważną różnicą stał się Defoe (6.0) – wydaje się ciekawym zastępstwem za Austina, Kane’a, Ingsa czy Berahino. Posiadanie 0,5 %. W pomocy różnic szukać można w osobach Johnsona (6.0) lub Larssona (5.4).

WARTO

CHELSEA [MCI – avl – EVE – bur]

Mam złe przeczucia. Celowo przeniosłem drużynę Mourinho z silnych do warto , gdyż szósty zmysł – o ile wciąż go posiadam – przeczuwa kłopoty. Mecz z City – za wcześnie by pisać o nim w kontekście bezpośredniego pojedynku o mistrza – będzie iskrzyć. Wyjazdy: Aston Villa i Burnley, to pojedynki z drużynami mającymi nóż na gardle. Z drugiej strony, mecz ze Swansea obstawiałem 1:1. Łatwy wydaje się za to pojedynek z Evertonem, który pogubiony i przewidywalny zostanie raczej sprawnie rozpracowany przez Mourinho.

MANCHESTER CITY [che – HUL – sto – NEW]

Podobnie jak Chelsea, przeniosłem ich celowo do zakładki warto. Raz, porażka z Kanonierami. Dwa, kompromitacja w Pucharze przy 90 minutach gry Aguero. I mimo, że Aguero w meczach u siebie, wydaje się oczywistym kandydatem na C – zwłaszcza w GW24, gdy na Etihad przyjedzie osłabione Hull City, to coś w trybach City zgrzyta i się zacina. Z drugiej strony, kiedy już zaskoczy warto mieć na pokładzie Silvę i Aguero.

QPR [sto – SOU – sun – hul]

Piszę QPR, myślę wyłącznie o Austinie. Jeżeli cyfry i statsy nie kłamią, wciąż jest jednym z najniebezpieczniejszych napastników EPL. Tydzień temu punktował Costa, ale i Austin miał swoje trzy, dobre sytuacje. United ratował DDG, równie dobrze raz mógł się pomylić i dzisiaj, pewnym punktem wielu WC, byłby Austin.

NEWCASTLE [hul – STO – cpl – mci]

W 26 kolejce zapewne zmasakruje ich City, ale wcześniej powinni sprawić niejedną niespodziankę. Liczę na zwycięstwo nad Hull City i wyrównaną walkę z Stoke City i Crystal Palace. Ten ostatni pojedynek będzie miał również drugie dno – Pardew. Powinno iskrzyć. Problemem jest tylko skład Newcastle. Czekamy na powrót z Afryki Cisse, w między czasie różnicą może być Perez, De Jong, Sissoko i Janmaat. Ok, wymieniam te nazwiska i sam łapie się iż tylko szalony by w nie inwestował.

WBA [TOT – bur – SWA – sun]

0:0 na wyjeździe z Evertonem dodało wiary tym, którzy ufają Pulisowi. Tani jak barszcz Baird (3.9) znajdzie się wkrótce w wielu składach – przynajmniej do momentu, kiedy straci miejsce w jedenastce WBA, tutaj ich fora nie mają litości, to ponoć najsłabsze ogniwo Pulisa. Berahino robi i robić będzie za różnicę.

NIE RUSZAŁBYM

WHU [liv – MUN – sot – tot]

Trzeba być nie lada optymistą, aby w 4 następnych kolejkach szukać punktów u obrońców Młotów. Posiadany przez ponad 27% menedżerów Downing, również nie wydaje się dobrym kandydatem do naszych składów. Na papierze. Odporny na kalendarz wydaje się Carroll, ale czy po powrocie Kuna i przy lepszych, tańszych opcjach w ataku jest wciąż dla niego miejsce w naszym składzie?

ASTON VILLA [ars – CHE – hul – STO]

Pierwsze dwa mecze HUTTON przeczeka na ławkach. Wyjazd do Hull City może jeszcze da punkty, ale potem Stoke City, Newcastle i WBA. I Benteke, który w tym sezonie strzelił tylko 2 bramki. Unikałbym jak ognia, jak zarazy, jak byłej, jak opryszczki….

BURNLEY [sun – WBA – mun – che]

Widziałem składy z trójką graczy Burnley: Ings, Trippier, Heaton. To dobry czas, aby przemyśleć sprzedaż Ingsa i miejsce na ławce Trippiera. Punkty za sejvy powinien przynieść Heaton.

HULL CITY [NEW- mci – AVL – QPR]

Trzy mecze u siebie, ale drużyna zaczyna przypominać jedenastkę z łapanki. Bez napastnika i praktycznie bez obrony. Nie bez powodu są głównym kandydatem do spadku.

LIVERPOOL [WHM – eve – TOT – sot]

Kalendarz jest trudny. Drużyna wciąż robi za cień samej siebie z zeszłego sezonu. Za tydzień, w składzie powinien pojawić się Sturridge – i od tego momentu można patrzeć na the Reds na poważnie.

TOTTENHAM [wba – ARS – liv – WHU]

Tu i ówdzie widziałem pierwsze głosy i pomysły sprzedaży Kane’a. Krzywa posiadania Chadliego i Eriksena wciąż przypomina chaotyczną sinusoidę. Obrona Spurs to beka. Tyle, że nie znajdziecie lepszej różnicy niż gracze Tottenhamu. Może jeszcze Crystal Palace. Raz grają jak natchnieni, innym razem potykają się o własne nogi. To jakiś fenomen tego sezonu. Chaos i anarchia. Joker.

LEICESTER [mun – CPL – ars – eve]

Nie! Wasyl nie gniewaj się.

 

 

4 komentarze

  1. gruwwa

    25 stycznia, 2015 at 10:06 pm

    United, tyle punktów do zgarnięcia by było a tak tylko złość będzie :/

    Reply

    • Milon

      26 stycznia, 2015 at 7:44 am

      podobnie pomyślałem – nie trzeba daleko wracać, początek sezonu terminarz ManU był idealny…
      kusi relatywnie tania opcja zawodników a DDG czyni cuda w bramce więc CS w zasięgu ręki.

      Reply

    • MALACHI FACHI

      26 stycznia, 2015 at 6:22 pm

      Kocham United od urodzenia, ale jak ktoś ogląda ten sezon to te czwarte miejsce jest na dużym farcie. Już ładniej grali za Moyesa bez ADM, Falcao, Rojo, Herrery . Najnudniejsze mecze są właśnie z udziałem MU. Dlatego United w SILNYCH mnie rozśmieszyło 🙂 Mam w składzie ADM ale mimo świetnej drabinki myślę o jego sprzedaży. Może jeszcze nie w meczu z Leicester ale od GW24. Z całego jednak serca chce się mylić

      Reply

      • garret

        26 stycznia, 2015 at 7:11 pm

        Kalendarz nie klamie 🙂 Tak wypadlo.

        Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *