Home DESER Rodgers out. Advocaat rezygnuje.

Rodgers out. Advocaat rezygnuje.

0
0

brendan

Należało się. Rodgers powinien być zwolniony wcześniej ale poparty na koniec sezonu 2014/2015 przez zarząd, wzmocniony transferami Milnera, Benteke i Firmino Brendan wił się i kombinował. Sorry. Już Sokrates powiedział: z gówna bata nie ukręcisz. Decyzja o zwolnieniu zapadła ponoć przed derbami Merseyside – dla dobra drużyny trzeba było to zrobić chwilę po rozjechaniu the Reds 6 : 1 przez Stoke City. Jego miejsce zajmie prawdopodobnie Klopp albo Ancelotti. Lepiej późno niż wcale – zarząd nareszcie zrozumiał, że mając w składzie SAS takie wyniki jak w 2013/14 wykręcił by nawet dozorca. I może jestem niesprawiedliwy szybko zapominając ile punktów dał mi Brendan za czasów niesławnego gryzonia, lub wcześniej prowadząc Swansea. Trudno. Sympatyzuję z drużyną z Anfield, kibicuję Benteke i chciałbym jeszcze w tym sezonie kupić bestię do składu. Nie jako fanboy tylko przez zdroworozsądkowy wybór.

Stadium of Light opuścił Dick Advocaat. Już ubiegły sezon miał być jego ostatnim ale i zarząd, i kibice tak naciskali, że stary Dick zmiękł i podpisał papiery na 2015/2016. No ale ile można? 68 lat na karku. Siedzisz na ławce co weekend oglądając popisy Kaboula, kasy na transfery tyle co na waciki a od smrodu trampek na treningach pęka głowa. Lepiej otworzyć butelczynę lokalnego Norseman Lager, położyć się pod krzakiem porzeczki i posłuchać meczu w radiu. Na cholerę opuszczać ten padół w stresie i niesławie. Spokoju życzymy.

Co dalej z punktu widzenia FPL? W Sunderlandzie zmieni się niewiele. Następca ma wąską ławkę i niewiele miejsca do gwałtownych manewrów. Będzie zażarta walka o utrzymanie się a 2:2 z Młotami daje nadzieję. Zmianami powiać może za to na Anfield Road. Szampana pili wczoraj Lovren, Lallala czy Firmino. Nowe rozdanie bowiem w teorii może namieszać w składzie. Pożyjemy, zobaczymy. Granie w FPL zawodnikami Liverpoolu to i tak od dwóch sezonów zajęcie dla pasjonatów, hobbystów i miłośników sadomacho.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *