Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

1_16 Champions League

Stała się następująca rzecz. Wczoraj napisałem że mamy wakat w dziale dotyczącym UCL a dziś mogę opublikować post osoby która postanowiła zmierzyć się z tym tematem.

Autorem poniższego wpisu jest kolega Bazzant.

Jako, że między pierwszymi meczami 1/16, a rewanżowymi można zrobić tylko 1 FT to traktuję dwumecze 1/16 Ligi Mistrzów jako całość i patrzę bardziej na układ sił w parach niż miejsce rozgrywania spotkania. Pary 1/16 można podzielić na takie wyrównane na papierze i na takie z wyraźnym faworytem (w niektórych wypadkach nawet bardzo zdecydowanym). Chelsea-PSG i Borussia-Juventus (buki dają większe szanse CFC i Juve) wydają się być najbardziej wyrównanymi rywalizacjami spośród nas czekających. Natomiast najbardziej jednostronnie zapowiadają się pary z Bayernem i Realem. Pozostałe mają wyraźnego faworyta, ale jakaś niespodzianka może się tam przytrafić. Biorąc pod uwagę tylko 6 FT przed ćwierćfinałami polecałbym nie brać zbyt wielu zawodników z drużyn underdogów i tych 2 wyrównanych par.

Innym pomocnym przy doborze zawodników podziałem może być podział na rywalizacje z prawdopodobnie większą i mniejszą ilością bramek w meczach. Na najbardziej obfitujące w bramki zapowiadają się mecze z udziałem Realu, Barcelony i Bayernu. Z drugiej strony najmniejsze wyniki powinny statystycznie padać w meczach Porto, Atletico i Chelsea. Biorąc pod uwagę te wszystkie wytyczne powinniśmy skorzystać głównie z zawodników ofensywnych Królewskich, Dumy Katalonii oraz Bawarczyków,  natomiast defensorów szukać wśród Smoków i Los Colchoneros, jednak są to tylko statystyki i przypuszczenia, które zostaną zweryfikowane przez boiskową rzeczywistość.

Tak jak w FPL, tak i Fantasy UCL kilku zawodników wydaje się być must have. Obecnie szablon FUCL wygląda moim zdaniem tak: Moya – Bernat, jakiś obrońca Atletico – Fabregas, Pogba, Brahimi – Ronaldo, Messi.

Szachtar – Bayern

W tej parze zawodników mistrza Ukrainy używałbym tylko z konieczności jako zapchajdziury. Ponadto na niekorzyść Górników z Doniecka działają dwa fakty: primo z wiadomych przyczyn nie grają na własnym stadionie, i duo po przerwie zimowej nie wznowili jeszcze rozgrywek ligowych. Natomiast po sobotnim laniu Hamburga (8:0) wydaje się, że Bayern wraca na swoją zwycięską ścieżkę. Cała formacja ofensywna Bawarczyków jest godna polecenia (uwaga na rotację ze względu na powrót Ribery’ego – choć obstawiam, że Francuz zacznie na ławce), ale najbardziej w gazie wydaje się być egoista Robben – 4 bramki w 3 ostatnich meczach. Słyszałem opinie, że rola Lewego w zespole podobno jest marginalizowana (głównie do zgrywania piłek do kolegów) przez taktykę Guardioli. Z defensywy tylko Neuer ma pewne miejsce w składzie, Bernat też we wszystkich meczach do tej pory grał, ale teraz ma  7 zdrowych obrońców ma składzie, więc różne ustawienia są możliwe. Boateng wraca po zawieszeniu w lidze, więc jest duża szansa, że jutro rozpocznie.

PSG – Chelsea

Żelazną  „11” Chelsea dobrze znamy z FPL, jednak pojawiło się kilka niewiadomych. Pewniacy: Terry, Ivanovic, Matic, Fabregas, Hazard, Willian, Costa. Niewiadome: Cech/Courtois (doświadczenie i słabsza forma Belga przemawia za Cechem), Azpi/Luis (Filipe jednak po kontuzji), Cahill/Zouma (doświadczenie kontra forma), Oscar/Ramires/Cuadrado (zależy od stanu zdrowia Oscara i taktyki Mou). PSG w ostatnim meczu ligowym straciło 4 zawodników, więc Blanc ma małe pole do popisu: Sirigu – van der Wiel, Silva, Luiz, Maxwell – Veratti, Motta, Matuidi – Lavezzi, Ibrahimovic, Cavani. Ostatnio strzelają Ibra i Lavezzi.

Schalke – Real

Schalke bez formy (choć mało bramek tracą) w lidze + broni trzeci bramkarz (dwóch jest kontuzjowanych) = głównie zapchajdziury. Ich trzeci bramkarz Wellenreuther kosztuje tylko 3M – tanie uzupełnienie. Real podobnie jak PSG przetrzebiony kontuzjami: Casillas – Arbeloa(lub Carvajal), Varane, Pepe, Marcelo – Illarramendi, Kroos, Isco – Bale, Benzema, Ronaldo. Ostatnio ładnie punktuje Isco. Marcelo błyszczy w tym sezonie (1 gol i 9 asyst). CR7 bez gola od miesiąca = głodny bramek jak nigdy.

Bazylea – Porto

To chyba najsłabiej prezentująca się para, jednak będąca źródłem tanich uzupełnień składu. Szwajcarzy będą osłabieni brakiem pauzującego za kartki filara swojej obrony – stopera reprezentacji Szwajcarii Schära. Z tanich uzupełnień, pewnych gry: bramkarz Vaclik – 4M, obrońca Suchy – 3,5M, pomocnicy: Zuffi – 3,5M (3 gole, 9 asyst), Xhaka – 4M. Ich najlepszym strzelcem jest Gashi (6M) – 14 bramek. Porto w tym sezonie traci mało bramek – ich GK Fabiano (5M) zanotował imponujące 17 CSów w 27 meczach. Ponadto z obrony polecałbym reprezentanta Brazylii Danilo (5M) – 3 gole, 4 asysty i Marcano (4M) jako opcję ekonomiczną. W pomocy oprócz Brahimiego brylują Herrera(6G,7A) za 7,5M i Torres(6G,6A) za 6,5M. Ciekawą tańszą opcją jest Casemiro(5M), który słabą kreatywność (3G,3A) nadrabia dużą ilością odbiorów. W gazie jest napastnik Smoków Jackson Martinez – 12 bramek w 13 ostatnich meczach.

Manchester City – Barcelona

Oba kluby z szerokimi kadrami i dużymi rotacjami w składzie. Z City wiadomo, kogo warto rozważać: Kun, Yaya, Silva – reszta dla odważnych. Z Barcy Messi jest must have, a wątpię żeby ktoś dublował ich atak, chyba że ktoś zaryzykuje Neymara albo Suareza za Messiego. Pomoc – droga, rotowana i nie dająca wielu punktów = nie polecam. Trzej obrońcy po 6,5M pewny plac mają, ale czy za tyle opłaca się brać defa mając Kuna naprzeciw, odpowiedzcie sobie sami.

Juventus – Borussia

Ta para jest dla mnie największą zagadką. W BVB formą ostatnio błyszczą Aubameyang i Reus, reszty bym raczej nie ruszał. Juve to przede wszystkim Tevez. Pomoc oprócz wspomnianego wcześniej Pogby to przede wszystkim Vidal, ale nie punktuje już tak dobrze w tym sezonie jak w poprzednich. Pirlo i Marchisio łapią dużo mniej punktów niż tamta dwójka. Z czwórki w obronie mającej pewne miejsca –  polecałbym Lichtsteinera – oprócz tego że tańszy o 0,5M to jeszcze rokuje na większe punkty (3G,4A).

Bayer – Atletico

W tej rywalizacji wg mnie dobrą opcją jest solidna obrona Atletico, przynosząca dodatkowo sporo nadprogramowych punktów. Godin(4G, 1A) i Miranda(3G,1A) grożą strzałami głową, a Juanfran(7A) i Siqueira(3A) dośrodkowaniami. Siqueira ma nad nimi małą przewagę – jest tańszy o 0,5M. W bramce za 4M Moya – niepokonany do tej pory w LM – taniej niż w Biedronce.   W pomocy pod nieobecność Koke prym prawdopodobnie będzie wiódł Arda Turan choć miewał on już lepsze sezony. Mandzukic – 11M za niego to wg mnie za dużo. W Bayerze ciekawe i tanie ofensywne trio: pomocnicy Bellarabi i Calhanoglu oraz napastnik Son Heung-Min. Na ich obronę po ostatnich wyczynach (4:5) nie ma co patrzeć.

Arsenal – Monaco

Jedyna rywalizacja, gdzie wyraźny faworyt gra pierwszy mecz u siebie. Arsenal jest teraz w formie, jednak problemem jest spora rotacja w składzie, którą dobrze znamy z FPL. Pewne miejsca z tyłu mają tylko Mertesacker, Koscielny i chyba niestety Ospina. Bellerin o ile zagra jest tani jak barszcz – 3,5M. Z przodu stosunkowo tani (wszyscy ≤ 9M) są pomocnicy: Santi i Özil i napastnicy: Sanchez (szkoda, że tak go tutaj zakwalifikowali) i Giroud. Tanią zapchajdziurą, o ile zagra, może być Coquelin(4M). Co wydaje, się być nieprawdopodobne Monaco straciło w fazie grupowej tylko 1 bramką, będąc w bardzo mocnej i wyrównanej grupie. Ja jednak nie wierzę w podtrzymanie tej passy klubu z Księstwa w rywalizacji z Kanonierami. Dodatkowo Francuzi nie będą mogli w pierwszym meczu skorzystać ze swojego kapitana i opoki obrony Toulalana (kartki). Pewne miejsca w obronie mają tani obrońcy Fabinho i Kurzawa – obaj 4M. Ponadto Monaco strzela bardzo mało bramek (w lidze około 1 na mecz), więc nie polecałbym nikogo z przodu, jeśli jednak ktoś by się upierał to ich motorem napędowym w tym sezonie jest Yannick Ferreira Carrasco (5G, 9A), zaklasyfikowany w FUCL jako napastnik.

Aby nie być gołosłownym, jeśli chodzi o moje przemyślenia to na tą chwilę mój skład prezentuje się tak:

Exit mobile version