24 kolejka EPL za nami. Pamiętając, że moja jedenastka zdobyła w niej aż 1 asystę, 4 żółte kartki i 3 czyste konta to w następnych kolejkach wypada poszukać pomysłów mogących mi pomóc odzyskać wiarę w zieloną strzałkę. Debiutując gościnnie na blogu proponuję kilka myśli z cyklu: kto ma moc a kogo unikać w trzech następnych kolejkach:
SILNI
MANCHESTER CITY [nor, SUN, STO]
Nie ma bata, nawet po porażce z Chelsea to wciąż kandydat na mistrza. Trzy kolejne mecze ekipa Pellegriniego zagra z Norwich (A), Sunderlandem (H) i Stoke City (H). Fani staromodnych, krwawych rzeźni mogą już zacierać ręce licząc optymistycznie na grad bramek. Kogo brać do składu? Yaya ugrał dla nas już 144 punkty. Do tego, po kontuzji Aguero, strzela karne a w przeciwieństwie do kolegów z drużyny sprawia wrażenie gościa z żelaza. Jeżeli nie macie go w składzie proponuję odłożyć focha na później i policzyć kasę (szkoda, że nie słucham sam siebie). Jak nie styknie, alternatywą mogą być Silva lub Navas – posiada ich tylko ok. 5% graczy więc w razie niepowodzenia Toure punktując nimi łatwiej będzie dogonić czołówkę. Pozostaje jeszcze sprawa napastników City. Pomimo nieobecności Aguero dla mnie to wciąż pole minowe. Różnie gadają na mieście: Pellegrini lubi Jovetica, Dzeko ponoć kiepsko współpracuje z Negredo, nadciąga Barcelona. Wszystko to sugeruje rotację i wkurwa na godzinę przed meczem. Do tego ostateczny wynik może wyglądać jak seria z kałasza, strzelać będzie każdy, rozrzut będzie imponujący, ale akurat to wasz zawodnik zdobędzie tylko 2 punkty. No i jeszcze jedna rzecz, w GW28 City pauzuje (na razie tylko w GW28) a ich pierwszy podwójny GW wypada prawdopodobnie dopiero w 31 kolejce.
CHELSEA [NEW, wba, EVE]
U siebie Newcastle, potem West Brom (A), Everton (H). Z Chelsea sprawa jest prosta: trzy kolejne mecze to trzy bardzo realne szanse na czyste konta obrońców – np. Terry (6.7) i Cahill (5.8) – oraz prawdopodobne punkty Hazarda i Oskara. Ten ostatni w Manchesterze wyszedł z ławki ale przy defensywnym ustawieniu Mou nie powinno to dziwić.
WARTO
ASTON VILLA [WHU, car, new]
Wygląda na to, że pomimo braku strzałów na bramkę Evertonu, Benteke powrócił do formy. 4 ostatnie mecze Belga to łącznie 29 punktów. Dupy nie urywa, ale dzisiaj przyjąłbym te punkty w ciemno. Villa zagra u siebie z West Ham, potem na wyjazdach z przemeblowanym Cardiff, lecącym w dół Newcastle a w mega ważnej 28 kolejce ze słabiutkim Norwich. Oprócz Benteke kusi też Bacuna. Wart 4.5 pomocnik ma manę, talent, strzela wolne. Do tego zdobył dwie bramki w dwóch ostatnich meczach i raczej ma pewne miejsce w składzie. Myk jest taki, że powrót do składu Agbonlahora cofnie go znowu głębiej. Obronę Villi lepiej odpuścić: Vlaar kontuzjowany a Guzan ma na koncie tylko 6 meczy bez utraty bramki. W tym wszystkim jest tylko jedno „ale”: nadchodzący mecz z West Ham. Do Młotów wrócił Reid, czyli cała ich formacja obronna dostała +5 do twardości i zaciekłości. Stąd nie wystawiałbym w GW25 Benteke na kapitana.
MANCHESTER UNITED [FUL, ars, cpl]
Drzewiej byliby liderami każdego rankingu z serii SILNI, ale litości, wiemy jak jest. Jednak rozważyłbym inwestowanie w United gdyż kolejne mecze to Fullham (H), Arsenal (A) i Crystal Palace (A). Kto zamiast Aguero wziął RvP (13.6) może być zadowolony. Oprócz 9 punktów z ostatniej kolejki ma na GW25 absolutnego pewniaka na kapitana. Jest jeszcze Mata. Gość jedzie na wkurwie, ma sporo do udowodnienia i do tego mnóstwo piłek United już przechodzi przez niego (mimo porażki ze Stoke zainkasował 2 bps). Ja go biorę żegnając beż żalu Ozila. Kto jeszcze? Obrony bym nie tykał. Raz, że przetrzebiona jest kontuzjami, dwa to wciąż ekipa z sezonu 2013/14 i na koniec pamiętajmy, że w GW28 United, podobnie jak City, pauzuje. Pozostał Rooney, w ostatnim meczu zamiast wziąć kryzys na klatę kosił jak gówniarz. Kto go wziął wcześniej niechaj żałuje ale trzyma. Pozostałym na czuja odradzam.
SOUTHAMPTON [STO, hul, whu]
Mamy tak: Stoke City (H), Hull City (A) oraz West Ham (A). Dałbym pograć Lallanie (7.8! a zaczynał od 6.0) – rozważam go w końcu kupić, gość jest na fali, czuje że zapunktuje wraz z Lambertem lub Rodriguezem. Do łask graczy powraca obrona Southampton: Boruc, Fonte i Shaw oraz uwaga: ponownie Clyne (4.2) – 19 latek Chambers (3.9) złapał kontuzję ale też mówiono wcześniej, że jest za młody aby ciągnąć wszystkie mecze do końca sezonu. Jest jeszcze Yoshida (4.0), który grać będzie aż nie wróci Lovren – czyli dość długo. Niestety, newralgiczny GW28 to Liverpool na wyjeździe.
NIE RUSZAŁBYM
ARSENAL [liv, MUN, SUN]
Liverpool (A), United (H), Sunderland (H). Do tego ponownie Liverpool w pucharach i Bayern w Lidze Mistrzów. Ozil bez formy. Ramsey połamany. Wally w piłkę to gra na PS4. Wzmocnień brak. Dalszy komentarz zbędny – mówimy o realiach FPL bo w lidze to może nawet mistrza wymęczą. Pytanie co dalej z bardzo solidną obroną Kanonierów. Teraz posłałbym na ławkę, ale na United już wystawiał.
SUNDERLAND [HUL, mci, ars]
I co z tego, że Mannone podmieniono i zamiast człowieka gra cyborg. Po Hull City (H) mają Manchester City (A) i Arsenal (A). Potem przerwę w GW28. Kto ma jaja niech wystawia do tego Johnsona, gdybym go miał sprzedałbym i cieszył się z niespodziewanych punktów i kasy.
NEWCASTLE [che, TOT, AVL ]
Było minęło. Życie. Ben Arfa drugi raz nikogo już nie nabierze a Cabaye na śniadanie wcina teraz croissanty. W kolejnych kolejkach Chelsea (A), Tottenham (H) i Villa (H) mówią same za siebie. Masa kontuzji w zespole.
EVERTON [tot, CPL, che]
Tottenham (A), Crystal Palace (H), Chelsea (A). Mirallas (7.4) na szpicy nie będzie strzelać co tydzień. Coleman po kontuzji jest niewiadomą. Baines pod Martinezem jest tylko cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu a 3!!! zdobyte punkty w 3 ostatnich meczach nie są warte cyferek 7.4. Zresztą to nie wina Bainesa tylko zmiany taktyki całego Evertonu.
