Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

Moneyball FPL

Miałem pomysł na ten text od poniedziałku, może od wtorku. Kiedy znalazłem czas na jego napisanie dopadło mnie zmęczenie po bardzo długim dniu. Miałem sobie odpuścić to pisanie, miałem napisać to jutro. Wszyscy wiemy jak jest ze sprawami które czekają na jutro. Mogą się nigdy nie wydarzyć. Myślę że podobnie byłoby z tym textem, gdyby nie jeden @ który dostałem dziś rano. Obejrzyj załączony filmik napisał w nim Garret. Odtworzyłem go wieczorem i myślę że to nie był przypadek że właśnie teraz go zobaczyłem. Żona śpi, Staś śpi, kot czuwa, ja poklepię trochę w klawiaturę tej nocy, takie hobby.

Wspomniany filmik który podziałał na mnie jak kawa

może się zdziwisz że 13 minut nie daje mi spać po ciężkim dniu. Sprawa jest bardzo prosta,  uwielbiam film Moneyball. chociaż nie, uwielbiam książkę Moneyball. Film pozwolił mi tylko dotrzeć do tej książki, coś jak Gra o Tron. Najpierw sezon 1 a później wszystkie tomy. Nie wiem czy wiecie ale kolega Garret przeprowadził kiedyś wywiad z RRMartinem. Gdyby tylko wiedział wtedy w które fantasy pójdzie…;)

Wracając jednak do liczb, mamy dwie kolejki za sobą i możemy już powoli wyciągać pierwsze wnioski.

[mks_separator style=”dashed” height=”2″]

Chances created – czyli nasze szanse na asystę.

9 ( 1 asysta)Shelvey – Moneyball. Tak na dziś, przy tym co pokazuje Jonjo Shelvey jest bardzo dobrym zawodnikiem na uzupełnienie naszego składu. Wykasowali gifa z bramką Gomisa z Newcastle ale decyzja kiedy nie oddaje piłki do boku tylko puszcza ją w uliczkę do Gomisa to było mistrzostwo świata. Grałem podobne akcje w PESa, tylko nie nim a Zidanem czy Kaka 😛 Co 21 minut Jonjo miał szansę na zaliczenie asysty, to jest dobre. Przy cenie 5.5 mln, gdzie posiada go tylko 3.3% to jest dobra decyzja aby nim uzupełnić skład

oczywiście mój ulubiony filmik z nim

Tyle samo sytuacji stworzonych ma Ozil i Santi. Ich cena jednak jest zdecydowanie większa niż Shelveya. Inna półka, inne punkty wymagane od tych zawodników. Jednak dwa zdania o tych zawodnikach. Ozil zaliczył już jedną asystę i wszyscy byli zachwyceni jego grą z Palace. Santi idzie na kolejny sezon kiedy jest prospektem, czyli stwarza sytuacje, oddaje strzały i tyle. Nic więcej z tego nie ma oprócz dwóch – trzech punktów co kolejkę.

8 ( 1 asysta) – Tadic. Dużo można było sobie obiecywać po tym zawodniku, szczególnie że w pierwszym meczu zaliczył asystę. Duże zdziwienie kiedy schodzi po 45 minutach z Evertonem jak Southampton musi gonić wynik. Dziś można wydać te 7 mln znacznie bezpieczniej.

7 ( 3 asysty) – Silva; potrzebował 90 minut aby ci którzy go nie kupili zaklei siarczyście. W kolejnych 90 minutach stał się must have, a właściwie jednym z tych których posiadania przybliży nas do bardzo dobrego wyniku na koniec sezonu.

7 ( 3 asysty) – Albrighton; jest i drugi Moneyball w tym zestawieniu. Leicester jest na fali, on kosztuje tylko 5.1 mln a posiada go mniej niż 6% graczy. Co 27 minut mamy szanse na punkty za asysty od tego zawodnika. Jego najlepszy wynik w Premier League to 5 bramek i 7 asyst. max 10 spotkań i ten sezon będzie rekordowy dla Albrightona? Myślę że jak najbardziej tak.

7 ( 0 asyst) – Kolarov; Ta statystyka musi denerwować menadżerów z tym zawodnikiem w składzie. Biega, podaje, wrzuca i na dziś ma „tylko” punkty za CS. Co 26 minut daje nadzieję że jednak będzie miał asystę. Co wam będę krył, cieszę się że tak to wygląda. Okazało się że wielu z Was zdecydowało się na niego, pomimo że w każdej chwili może stracić miejsce w podstawowym składzie. Tyle szczęścia że wpadły Wam CS.

6 ( 3 asysty) – Hoolahan; Moneyball ta statystyka trochę mnie zaskoczyła. Wes Holohan z Norwich ma 3 asysty, potrzebował do tego 6 sytuacji stworzonych, co przy okazji oznacza że nie jest to jakiś przypadek. Taka jego rola w drużynie najwyraźniej. 5 mln i 1.5% posiadania, do tego nawet ciekawy kalendarz. Największa różnica w naszych składach, jeżeli ktoś się na niego zdecyduje. 0.1 mln różnicy pomiędzy nim a Albrightonem robi różnicę, niestety sam się przekonałem o tym ostatnio.

4 ( 2 asysty) – McArthur; przyznam że zupełnie mi uciekł ten zawodnik. A na dziś ma najwięcej asyst ze wszystkich pomocników Palace. Sprawdziłem czy te sytuacje stworzone to nie po stałych fragmentach i nie, to było wszytko z gry więc gdyby ktoś szukał zupełnej niszy to za 5 mln będzie razem z 0.3% graczy którzy wstawili go do składu.

[mks_separator style=”dashed” height=”2″]

Czas na strzały

11 strzałów/1 celny/1 gol – Coutinho. Czy to jest najlepszy zawodnik LFC na początku sezonu? Nie wiem, mnie nikt w tej ekipie nie przekonał, boli Milner w składzie. Benteke jest jeszcze do przełknięcia za tego gola. Tylko jeden celny strzał na bramkę i od razu gol i od razu kibic Stoke wylądował w szpitalu z zawałem.

11 strzałów/1 celny/0 goli – Depay; Ile osób oglądało mecz w Lidze Mistrzów i zastanawiało sie dlaczego nie mógł tak grać w Premier League. Myślę że te liczby plus to co zrobił we wtorek są dobrym prognostykiem na sobotę i mecze przeciwko Newcastle.

11 strzałów/3 celne/0 goli – Sanchez; te kilka minut z West Hamem dało do myślenia, mecz z Palace mnie przekonał do tego aby zakupić Sancheza do składu. Naprawdę liczę na to że już nie dużo tych strzałów zostało aby w końcu zdobył bramkę. Teraz oddaje strzał co 10 minut, Depay i Coutinho co 15 minut. Niby nie wiele ale zawsze to te 5 minut częściej. Ta trójka nie podaje do kolegów, pewnie zauważyliście. Mi rzuciło się to w oczy kiedy Sanchez był przy piłce. Giroud się denerwował, Ozil się denerwował a Sanchez dalej swoje. I tak ma być, tego potrzebujemy w naszych drużynach.

9 strzałów/5 celnych/3 gole – Mahrez; rewelacja początku sezonu. Moneyball w czystej postaci, zawodnik dzięki któremu wstawiasz Kuna do składu i nie tracisz na jakości w drużynie. Zachwalać nie trzeba. Warto tylko pamiętać że napisaliśmy o nim słowo czy dwa przed sezonem…

9 strzałów/5 celnych/1 gol – Aguero; mogę napisać że to jest słaba skuteczność? Oczywiście że tak jeżeli mówimy o zawodniku który pożera 13% naszego budżetu. Nie będę pisał dalej, Kun.Easy.

9 strzałów/2 celne/1 gol – Pelle. Włoch jest w czołówce strzałów na początku sezonu ale już taki niesmak pozostał u mnie że jest pierwszy do odstrzału. Niby ma bardzo podobne liczby jak tych dwóch powyżej ale, Mahrez jest tańszy, dużo tańszy a Kun to inna pata kaloszy.

i teraz zmienię sposób patrzenia na strzały zawodników. Teraz sprawdźmy je pod kątem Shot Accuracy.

100 % /6 strzałów/6 celnych/ 1 gol – Diouf, to jest bardzo dobra i od razu bardzo zaskakująca statystyka. Mam gdzieś odłożony na jutro tekst o Stoke. Postaram się go odkopać w najbliższych dniach, mały spojler. Stoke z sezonu na sezon gra coraz bliżej bramki przeciwnika. Przy odpowiednim kalendarzu to może być jedna z lepszych rzeczy jakie nam się przytrafią w tym sezonie.

100 % /2 strzały/2 celne/ Kompany ma dwa gole z tego, Hazard zero. Patrząc na to co się dzieje na rynku transferowym to Kompany na lepszą prognozę na przyszłość. Jak dla mnie, Hazard ma większe prawdopodobieństwo że trafi bramkę przeciwko WBA niż że Kompany zdobędzie 3 bramkę z rzędu przeciwko Evertonowi.

66.7 % /3 strzały/2 celne/ 0 goli – Montero. Dołóżmy do tego 6 sytuacji stworzonych i jedną asystę, dobrze to wygląda. 6 mln to trochę drogo ale rekompensuje to mały procent posiadania,niecałe 2%.

60 % /5 strzałów/3 celne/ 1 gol – Vardy; Kolejny zawodnik z Leicester który pozwala bez straty jakości zmieścić tych bardzo drogich zawodników. Podobne liczby ma Lukaku, tylko że on ma 2 bramki, do tego cena jest trochę wyższa więc może nie warto przepłacać? Jak mówimy o przepłacaniu to identyczne liczy tylko bez bramki tym razem, ma Sakho. Kalendarz jaki ma Sakho przed sobą może być wart tego aby dopłacić 0.5 mln.

57 % /7 strzałów/4 celne/ 2 gole – Barkley; Dorósł? To jest w końcu zawodnik przy którym nie powinniśmy patrzeć w kalendarz tylko za te 6.6 mln brać i wstawiać go do składu? Bardzo chciałem uniknąć takich rozważań ale jednak nie mogę. Barkley ma też asystę na swoim koncie, łącznie uzbierał 20 pkt. ma go 10% graczy, to chyba dużo? liczyłem na 5%, wtedy byłby ciekawszą opcją.

50 % /4 strzały/2 celne/ 2 gole – Redmond; zawodnik który był w kilku notesach przed sezonem. Teraz kupiło go tylko 3% graczy, przy cenie 5.5 mln jest bardzo ciekawą opcja do rotacji w pomocy.

Tylko dwie kolejki a już tych danych trochę jest do analizy. Jak patrzeć na 6 strzałów i celne które oddali Mane/Ayew/Gomis? Dwójka Swansea ma z tego 4 gole a Mane ZERO. Grać na to że ci dalej będą punktować czy może na to że jednak Mane zacznie trafiać do bramki? Pytanie które o 2 w nocy zostanie bez odpowiedzi.

Wiem tylko że zawsze miałem za dużo prospektów w składzie, czekałem na te asysty i bramki które nie nadeszły.  To nie była dobra metoda, trzeba to idealnie wypośrodkować. Jednak , to te rzadkie momenty kiedy jednak coś wpadało dawały mi największą satysfakcję. Głupie to ale prawdzie.

Exit mobile version