Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

Najlepszy kapitan GW2

Kiedy skończył się mecz United – Spurs, ta jedna asysta Rooneya wydawała się skandalicznie małym wynikiem. Po meczu Chelsea i Arsenalu, ta jedna asysta czyli 10 pkt były już dobrym/bardzo dobrym wynikiem na GW1.

Dla mnie najlepszym kapitanem w nadchodzącej kolejce będzie Benteke, w związku z tym że Belg oddał jeden strzał to o jakiś statystycznych przesłankach nie ma mowy. Po prostu chcę w poniedziałek, kiedy już sobie Staś będzie spał włączyć meczyk i w przypadku kiedy cała kolejka pójdzie nie po mojej myśli mieć nadzieje że karta się odwróci i bramka albo i trzy wpadną. Ale może być też inaczej, pójdzie mi mega zajebiście i wtedy poleje sobie delikatnie JB na dnie szklaneczki, wrzucę 3 kosteczki i będę się delektował jak dobijam przeciwników.

W związku z tym że Liverpool zagra przeciwko Bournemouth to Coutinho może pójść za ciosem.

I teraz jak? Harry Kane vs Stoke czy może Sakho vs Leicester? Bardzo ciekawe wybory czekają nas przed GW2. Ja dałbym za nazwisko HK, po prostu trzeba wierzyć że wydanie 9.5 mln nie poszło na marne. Że Kane pokaże to co pokazywał w poprzednim sezonie. Przy tych dwóch napastnikach, jeżeli ktoś ma ich w składzie a myślę że to częstą kombinacja to można zastanowić się dłużej. A czy ktoś przy parze Eriksen Payet zastanawiał się nad Eriksenem dłużej niż 30 sekund? Myślę że gościu jak odpalił swojego Twittera po meczu to nie wiedział ocb z tym #FPL. Poważny kandydat do C na GW2.

Mój czarny koń na ten GW to ktoś z dwójki Gomis-Ayew. Gomis miał 5 strzałów vs Chelsea , Ayew 3. Kozacko że nie strzelał na chama, tylko przełożył sobie piłkę, widać nie gotuje mu się dyńka w polu karnym. Do tego ten szalejący Montero na skrzydle, jest moc w ofensywie.

Dobrym wyjściem na GW2 jest oddanie opaski w ręce kogoś z trójki Pelle_Mane_Tadic. Zasłużyli za GW1 aby im zaufać. Może gdzieś tam z boku, bo akurat Cech robił popisówkę ale to są dobre liczby od tej trójki. Właściwie, to jest to kontynuacja tego co mieliśmy w presezon. Garret przypominał mi ostatnio o klątwie spotkań o 1345 w soboty dlatego też sobie odpuszczę ten mecz.

Ostatnim razem kiedy Arsenal przegrał mecz u siebie na rozpoczęcie sezonu był rok 2013, Benteke pięknie punktował w DGW a Wenger miał sie pakować. W 10 kolejce, Arsenal był pierwszy w tabeli. Dlatego też, zawodnicy Arsenalu na C w meczu przeciwko Crystal Palace to nie jest zły pomysł. To jest pomysł żeby zaskoczyć konkurentów jak WHU zaskoczył ARS w pierwszej kolejce.

Rooney nastrzelał kilka bramek Aston Villi ale większość z nich padła na Old Trafford, poza tym pozbawić się emocji już w piątek? Nie dla mnie.

Po tym jak Mahrez rozniósł w pył obronę Sunderlandu kilka osób pewnie miało plan aby wystawić go na C vs WHU. W momencie kiedy Adrian i spółka zaliczyli CS z Arsenalem plan ten stał się nieaktualny.

Mamy tez szlagier Premier League, w ostatnim sezonie bywało nudno w takich meczach. Jedyny zawodnik dla mnie którego warto wystawić na C to Aguero.

Take Our Poll
Exit mobile version