Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

Young (jak) utrudnić sobie życie?

Życie menedżera po kontuzji Shawa stało się trudniejsze. Dla gracza traktującego FPL pobieżnie kontuzja Shawa to tylko kolejna kontuzja obrońcy. Klik i wymieni go na np. Jonesa. Albo na kogoś z Chelsea. Dziubacz, każdy kto śledzi informacje z EPL, albo wystarczy że czyta naszego bloga, widząc Shawa na czerwono powinien zastanowić się: wykorzystać okazję i zaryzykować z Youngiem czy też prowadzić drużynę w miarę bezpiecznie.

Zanim LVG poinformował o kontuzji Shawa pomysły wstawienia Younga do składu kwitowano krótko: może nie zagrać. Teraz, przy braku konkurencji oraz po popisach w pre seasonie, miejsce Younga w składzie Van Gaala jest niemal pewne. Piszę pewne, bo oni wiedzą, że my gramy i trollują nas ile tylko można.

Poniżej dwa ułożone na szybko przykłady jak zmienia się drużyna, w której zamiast Matą zagramy Youngiem. 3,5 miliona różnicy wystarczy aby do składu wstawić Sturridga, mieć w miarę grywalną obronę i przyzwoitą pomoc.

Pierwszy skład ma 5 grywalnych pomocników. Youngiem gramy co kolejkę, Puncheon/Snodgrass mogą się wymieniać. Mutch (5.5) zamiast Snodiego jeszcze bardziej poprawia tę rotację. Atak jest uber alles. Drużyna ułożona w minutę.

Drugi skład to 5 pomocnik z półki zapchaj dziura ale ten 3 to jakość, w tym przypadku na szybko wybrałem Lamele Eriksena.

W obu przypadkach można do woli bawić się obroną. Celem obu drużyn jest ustawienie w ataku 3 najsilniejszych, na pierwszą kolejkę, napastników.

Dochodzi północ, dlaczego do cholery właściwie o tym piszę? Bo gryzie mnie utrata balansu obu drużyn gdy Young nagle wypadnie ze składu. W pierwszej, mając 5 grywalnych (3 średnich) pomocników damy jakoś radę. W drugiej już tak łatwo nie będzie zdobyć solidne zastępstwo. Jest jeszcze kalendarz, ale wstawiając do składu Sturridga mamy go w pompie. Taki napastnik ma strzelać komukolwiek i gdziekolwiek.

To nie jest tekst, w którym na końcu zawyrokuję czy ryzykować z Youngiem, czy też nie i zagrać bezpiecznie 4 silnych pomocników, czy inną rotację. Zamiast Sturridga można wstawić Dzeko i kombinować jeszcze bardziej. Baines się nawet wtedy zmieści. Pytanie warte północy:

to co z tym Youngiem?

 

Exit mobile version