Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

Ostatnia deska ratunku

DGW31 u bram. Bądźmy szczerzy, to ostatnie chwile, aby cokolwiek ugrać w mini ligach i turniejach. Do tego czas leci nie ubłagalnie, a sobota już niemal na horyzoncie. Takie chwile to momenty decyzji, desperacji i trudnych wyborów. Redakcja niszowego bloga FPL przychodzi  Wam jak zawsze z pomocą.

Sprawa jest prosta. Zamiast marnować cenny papier, i kurczące się miejsce w Internecie, na następne analizy i strategie proponujemy nowoczesne, ba nowożytne rozwiązanie. Na maila (którego znajdziecie estetycznie umieszczonego w dziale kontakt )  wysyłacie Wasz login i hasło do drużyny FPL. Redakcja bloga następne transfery przeprowadzi za Was! Pikuś. Jeden mail, chwila odwagi, a w sobotę Wasze konta wystrzelą w górę zielonymi strzałkami jak fajerwerki Gandalfa na imprezie urodzinowej Bilba. Nie wiem jak Wy, ja tu widzę same plusy – mniej stresu, mniej decyzji związanych z oddaniem opaski oraz oddanie ekipy w ręce fachowców.

 

 

 

 

 

 

ps. Redakcja bloga nie odpowiada za ewentualne straty, słabe wyniki lub wielkość hita – rozumiecie, jak ma być pro to może zaboleć.

 

Exit mobile version