Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

Lepsze wrogiem dobrego.

Jak dużo można stracić szukając lepszego kosztem dobrego mogliśmy się przekonać od początku stycznia kiedy to karta która miała nas ozdrowić okazała się trucizną. Lepsze jest wrogiem dobrego. Od rana w niedzielę żyłem tym że o 17 Kun wybiegnie na boisko. Kun na C u konkurencji. Okazało się że nie taki wilk straszny, to Santi Cazrola był gwiazdą wieczoru.

Cofnijmy się kilka kolejek wstecz do kolejki 12. Mecz na The Emirates z Manchesterem United. Santi Cazorla ma tylko 36 minut na pokazanie swoich umiejętności, dostaje YC i mecz kończy z ZEREM na koncie. Ten fakt definitywnie skreśla zawodnika w oczach graczy FPL. Zważywszy że chwilę wcześniej Sanchez miał 4 kolejki w których ugrał 54 pkt. Wybór wydawał się prosty, Santi OUT, Sanchez IN + mała dopłata $$$.

Policzyłem sobie punkty tych dwóch zawodników od GW13, wyszło na to że Santi ugrał o 7 pkt więcej do niedzieli niż Sanchez. I to nie jest najważniejsze dla mnie. Najważniejsze jest to że Sanchez i Santi mają naprzemiennie dobre mecze. Tak jak w tej małej tabelce.

Mieliśmy tylko jedną kolejkę, GW20 gdzie tych dwóch zawodników nie ugrało czegoś ponad 2-3 pkt i tylko raz zagrali dobrze w tej samej kolejce. W pozostałych meczach jak nie jeden to drugi robił coś więcej. Gdzieś mi uciekł jeden fakt apropos Hiszpana, Santi wykonuje karne w Arsenalu. Kiedy Sanchez spudłował pamiętną jedenastkę to właśnie Santi przejął ten obowiązek w drużynie i z jego 5 bramek od GW13 aż 4 wpadły po karnym. Jeszcze niedawno to Sanchez wykonywał stałe fragmenty gry a teraz coraz częściej to Santi ma rożne i wolne.

To tak, jakby ktoś aby superbohater nie miał za dużej mocy jego zdolności rozbił na dwa. Sanchez ma swoje akcje indywidualne itp, Santi ma stałe fragmenty gry. Ktoś ich podzielił, może ja ich połączę? Pewnie jeżeli czytasz tego bloga to dobrze wiesz albo przynajmniej zdajesz sobie sprawę z tego jaki kalendarz czeka Kanonierów. Dla przypomnienia, AVL,tot,LEI,cpl,EVE,qpr,WHM,new,LIV,bur chyba mogę podjąć ryzyko aby zdublować tych dwóch zawodników. Tylko jakim kosztem? Po ostatnim meczu City mam ochotę zaryzykować i wyrzucić Silvę ze składu.

I tutaj zaczynają się schody. Mając w pamięci taki mecz jak City Arsenal i widząc przed City mecz z Chelsea w Londynie to mam lekką rękę do tego transferu jak do następnej kolejki przy barze. Czy słusznie? Życie pokazało już parę razy że lekka ręka nie jest dobrym pomysłem. W dodatku zaraz po meczu z Chelsea City ma łatwe mecze, jeżeli przegrają z Chelsea to będę mogli się odegrać na Hull w meczu u siebie, Stoke czy Leicester. Nawet nie wiem czy powinienem rozmyślać nad takimi rzeczami jak sprzedaż Silvy. Może trzeba zając się obrońcami a w spokoju zostawić takich zawodników jak Silva? Dużo czasu na podjęcie decyzji. Może po meczach FA CUP mój skład zaświeci się jak choinka i będą inne problemy.

Ps. Gdyby ktoś nie wiedział w jaki sposób Ospina ( 4.8 mln ) i obrońcy Arsenalu uzyskali CS a Aguero zagrał na 2 pkt na C to teraz wiadomo komu podziękować…

Exit mobile version