Fantasy Premier League, niszowy blog o #FPL

FACUP, moje 5 groszy

Budzi się człowiek po kliku piwkach wypitych wczorajszej nocy, popija spokojnie kawkę na obudzenie mózgu. Odpala ulubioną stronę a taki widok go spotyka

Od razu sobie przypomina Walcotta znoszonego na noszach którego widok wczoraj był złagodzony i kilka piwek ale dziś to już nie do śmiechu jest. I jeszcze ten gest, to dostanie bana na mecz czy nie?

Nie znalazłem jeszcze 100% potwierdzenia ale mecze remisowe FACUP będą mały powtórkę 15 stycznia, czyli nie będzie z tego powodu podwójnych kolejek. Szkoda bo mogło być ciekawiej. Chociaż Pellegrini nie robi problemu z tego że musi zagrać ponownie z Blackburn bo i tak mieli wtedy zaplanowany sparing…ale w sparingu ewentualne kartki sie nie liczą a w Pucharze Anglii się wliczają i tak jak Boyata dostał czerwoną ostatnio tak teraz może dostać ktoś inny.

Zapewne cieszą czyste konta na wyjazdach piłkarzy Hull i Crystal Palace. Tzn cieszą tych którzy mają w składach obrońców bądź bramkarzy z tych zespołów. Szczególnie dobry wynik uzyskało Palace które nie pozwoliło wbić bramki zawodnikom WBA.

Mieliśmy też dwa debiuty wczoraj. Ole Gunnar Solskjaer zadebiutował na ławce trenerskiej Cardiff. Może by powiedzieć że zadebiutował w swoim stylu. Zwycięzkie bramki zdobyli wpuszczeni z ławki, Frazer Campbell i Noone. Ciekawe że w pierwszym składzie wyszedł Cornelius, Duńczyk. Newcastle zagrało bez Collociniego, Cabaye i Krulla, kontuzje a Debuchy cały czas jest poza grą za czerwoną kartkę. Gdzieś mi umknęło wcześniej ale do składu Srok powrócił jeden z moich ulubionych zawodników, STaylor. Walczak jakich mało. Co ciekawe ma on teraz -4 pkt za 48 minut gry w pierwszym meczu sezonu przeciwko City 🙂 Z ceną 4,2 może wrócić do naszych składów.

Drugi debiut to

szkoda że cena taka duża. Za 7,4 może być wydanie znacznie lepiej w tym momencie niż na zawodnika Fulham. Ciekawe dla czego w składzie Fulham zabrakło Berbatova? Za to w pierwszym składzie Norwich zagrał R. van Wolfswinkel, myślałem że będe musiał się uczyć poprawnej wymowy tego nazwiska a tutaj tak słaby sezon w wykonaniu Holendra. Mój tshirt zakupiony w Lizbonie będzie musiał poczekać a miałem taki fajny plan co do niego 😛

Everton ograł QPR bez najmniejszego problemu. Po pierwsze dobrze że Jelavić strzelił dwa gole, może Lukaku poczuje smród przy dupie i zacznie grać trochę lepiej? Zabawne z tym Belgiem, 27k graczy Fantasy Premier League straciło już cierpliwość do niego i postanowiło szukać szczęścia gdzieś indziej a w tym samym czasie 33k graczy postanowiło że szczęście spotka ich kiedy właśnie Belga zakupią. Zobaczymy kto miał rację, ja liczę że ci drudzy. Trochę się zdziwiłem że Coleman zagrał w pierwszym składzie. Myślałem że dostanie wolne, oby nie kosztem meczu w Premier League. Chociaż dziś naprawdę trudno wyobrazić sobie Everton bez tego zawodnika. Jego kolejna bramka w tym sezonie potwierdziła że zdecydowanie za późno go kupiłem o jakieś 20 kolejek za późno. Podobnie mam z Yaya, ale on już jest za drogi chyba, że przy dzikiej karcie uda się jakoś to tak wykombinować.

Jay Rodriguez jest najczęściej kupowanym zawodnikiem przed nadchodzącą kolejką, słusznie też bym go z chęcią kupił ale dam jeszcze jedną szansę Lukaku. Wracając do Rodrigueza, przy zawieszeniu Osvaldo kontuzji Lamberta ( do potwierdzenia czy go wyklucza) to na współpracy Jaya i Lallany powinna byc teraz gra ofensywna Southampton.

Dziś jeszcze kilka meczy w FACUP a

we wtorek i środę mamy półfinał Pucharu Ligii gdzie zagrają WHU przeciwko City i United przeciwko Sunderlandowi. Zupełnie mi to wypadło z głowy, ładny mają zapierdol od nowego roku. Zobaczymy jak to przełoży się na rotacje w składach w Premier League.

Tyle chyba ode mnie, muszę się położyć bo piwko jeszcze szumi mi w głowie, co powoduje to że prawie zrobiłem dwa transfery. Piłeś nie rób transferów, takie noworoczne postanowienie!

Exit mobile version