Powrót Adebayora

Desperacja. Jako sympatyk klubu z Selhurst Park, nie mogę tego nazwać inaczej. 4 mln aby kupić z QPR Austina, to nie dużo jak na warunki Premier League. Zamiast tego, przyjeżdża bezrobotny Adebayor. Desperacja.

[contact-form-7 404 "Nie znaleziono"]

Wszyscy znamy problemy Crystal Palace w ataku. Gwiazdro Marouane Chamakh i jego kolega Fraizer Campbell nie mają udanego sezonu. Za każdym razem kiedy idzie przelew na ich konta słychać głośne szlochanie z gabinetu księgowej. Dwight Gayle żyje jeszcze poprzednim sezonem, kiedy miał przebłyski formy. Connor Wickham, nasz ulubiony zawodnik z końcówki poprzedniego sezonu, pewnie już się szykuje na nowe dodatki do Battlefronta czy też zrobił preorder na FIFA17. W zeznaniu podatkowym , w rubryce zawód, wpisał  – wiecznie kontuzjowany piłkarz klubu Premier League. W takie towarzystwo zostaje ściągnięty Adebayor i wygląda na to, że się odnajdzie. Plan jest prosty. Kontrakt do końca sezonu daje mu podobno 65k funtów na tydzień, jeżeli się sprawdzi może być przedłużony na rok za 100k funtów na tydzień. Właśnie wtedy zacznie grać z Wickhamem przez sieć.

Zanim to nastąpi, mamy kilka kolejek w których Adebayor będzie chciał pokazać że warto go zostawić na jeszcze jeden sezon. Oczywiście od razu, powstaje pytanie czy jego forma fizyczna pozwoli mu grać na zadowalającym poziomie? Wrzucił na insta , kilka zdjęć z treningów. Fajnie, ale nie z nami takie numery.

Przecież to jest Premier League, kilka spotkań widziałem i wydawało mi się że szybko biegają. Jeżeli gość który nie trenował od września, będzie grał po powrocie na dobrym poziomie i nie będzie widać braków w treningu to coś tutaj nie jest tak.

Adebayor ma za sobą lata gry w piłkę na najwyższym poziomie. Arsenal, Manchester City, Tottenham. Nawet Real Madryt. Był taki moment, kiedy zespół FPL bez Adebayora nie był w stanie ugrać nic powyżej średniej. To nie przypadek że jeszcze 6 bramek i Adebayor strzeli 100 bramek w Premier League. Na tym można było ugrać masę punktów.

Chyba własnie dlatego poświęciłem swój czas aby napisać słowo o jego powrocie do Premier League. Dużo miłych wspomnień z tym zawodnikiem. Może wszytko co powyżej się nie wydarzy? Adebayor wrócił w świetnej formie, za swoją tygodniową pensję ze Spurs, wynajął na 10lat najlepszego trenera świata od przygotowania kondycji fizycznej i czekał na taki transfer? Może zaraz okaże się, że duet Adebayor -Aguero wystarczy do końca sezonu? Taki sezon, tyle historii się dzieje, że kolejna , zwariowana historia nie będzie zaskoczeniem.