Dzień dobry, kolega Adrian tradycyjnie zebrał ligi FPL w jednym miejscu i wrzucił do poniższego pliku.

Czwarty odciek, 4 sezonu CPNT czeka

Budzę się powoli, w jakimś obozie na skutym lodem zadupiu, otwieram powoli oczy, czuję ból w kościach i flakach. Zapach stęchlizny zaczyna dochodzić do nozdrzy, jak by nie było mrozu to wszędzie latały by muchy. Nabieram powietrze, rzęzi w płucach, nic nie pamiętam.

Kilka refleksji i wyznań z wnętrza dziwnej matni przed nadchodzącym sezonem.

Trzeci odciek, 4 sezonu CPNT czeka

Drugi odciek, 4 sezonu CPNT czeka

Jak nigdy wcześniej w tym sezonie mam wręcz agresywne pragnienie przeciwstawić się logice i zagrać pod prąd. Czy to się uda? Nie wiem, ale obiecałem sobie że chociaż spróbuję.

Pierwszy odciek, 4 sezonu CPNT gotowy do odsłuchania.

Czy można ubarwić rzeczywistość? Wydobyć tylko piękne rzeczy z codziennej szarzyzny? Oczywiście że tak, można grać do końca jak orkiestra na Titanicu.

Co za odkrycie FPL jest wkurwiające ale też niesamowite.

Jakoś tak wyszło, że nie nagrywam podcastu w tym sezonie. Może i dobrze, przynajmniej mam czas na pisanie na blogu. Byłby cały jeden artykuł z planowanych nastu, w którym odradzałem branie Haalanda przed GW1. XD Okazuje się jednak, że przynajmniej nie muszę usuwać konta, jak kolejni twórcy z angielskiego ćwierkacza. Spirala hejtu i nienawiści. Bo kolorowa koszulka w grze przeglądarkowej …

Echa apokaliptycznej niedzieli. 7 jadowitych grzechów, które zatruwają nam życie w FPL.

Morze jest spokojne, wieje tylko lekka przyjemna bryza ale słońce pali jak Maurizio Sarri przy ławce. Jednak w powietrzu czuć nieprzyjemny zapach a napięcie można ciąć nożem. W końcu ciszę przerywają coraz głośniejsze okrzyki i uderzenia wioseł o wodę, już niedługo zacznie się wyczekiwane starcie…

Nowe rozdanie po mundialu wzięło nas z zaskoczenia, ale jak to… już trzeba skład układać? W święta po wigilii? Boxing Day wjechał szybciej niż ktokolwiek się spodziewał. Do wyścigu stanęliśmy niekiedy ze składami skleconymi między sałatką warzywną a sernikiem.

Trójka poza radarem.