Home LMS Last Man Standing – cięcie drugie
LMS

Last Man Standing – cięcie drugie

0
0

lms3-e1455522571974

Świętym patronem drugiego cięcia okazał się 23 letni Harry Kane. W rolę apostoła wcielił się Eriksen a wolne miejsca dwóch łotrów ochoczo zajęli Firmino i Mane. Uma, w takim układzie, jest wyłącznie ślepym narzędziem zagłady, mieczem kata albo litościwą mizerykordią. Przed pożegnaniem 20 grzesznych duszyczek proponuję, krótki raport ze ścianki top10.

top1 - ciecie2

Obity szkarłatnym suknem fotel lidera obejmuje ponownie uber boty Krzysztofa. 80 punktów ufundowali kapitan Harry Kane, Alli i McAuley. Drugie miejsce obronił SkotarTeam a na trzecie wbił się nieoczekiwanie ludzki pan Tomasz ze swoją fajniejestbawimysie. Z wynikiem 93 punktów, przy zastawionym stole, melduje się butnie xJS Jakuba – ugrał ponad 2 x więcej punktów niż biesiadujący tam od świtu LMS Wilga Team. Na wartości tracą Kokaina i ziemniaki Pawła – niewielkie potknięcie zalicza także Marta.

Inaczej rzeczy się mają w ciemnych zaułkach niebiańskich pastwisk. To terytorium Umy, która cierpliwie wyłapuje słabsze sztuki:

out- ciecie2

Jej ostrzu wymyka się fartem drużyna LZS Spoceni Mateusza – decyduje mniejsza ilość hitów w sezonie. Na bezpieczniejsze pozycje odskakuje Lolo Jumbo, Lost Higway oraz Lakersi. Przy dnie szorują natomiast FTMU, Bialaski, BezetSquad i FC Agaetis. Za to w drugim cięciu turniej żegnają m.in.: FC Hollywood, Malgastar, genesis, FC Ornipants, Biceps i Triceps, Bangier FC i o zgrozo Fajne Cycki. I tak nagle posmutniałem.

Po GW27 odpada następna 20 – później, syta Uma uwalnia już tylko 1o drużyn. I tak do GW34.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *