Czołówka się bawi
Na ściance, w dzień targowy takie słyszy się rozmowy:
Może pan się o mnie oprze. Pan tak więdnie przy tym koprze.
Co się dziwić uber boty, walczę z Panem od soboty.
Rzecze na to Arka Gdynia. Spójrzcie na Unikwe – co wyczynia.
xChelseax po brzuszku Samych Swoich klepie. Jak tam Paweł. Coraz lepiej?
Dzięki, dzięki panie Chelsea. Jakoś żyje się przez Swansea.
Lecz ten Maciej, z nim jest gorzej. Blady, chudy, spać nie może.
Nie samą ścianką żyjemy. Od dna odbije się Skotar Team; top20 już w zasięgu Rataja, wbity w nowy garniak i oblany kolońską wkrótce uderzy do stołu; ostro po nerach oberwały Złote Kalesony Dominika wypadając z top10 na 2o miejsce; w okolice 30 miejsca spadła waleczna Marta; jej rycerz Pietrzyk ubezpiecza tyły wystawiając się na słuszny gniew Umy.
A Uma przyjdzie po wszystkich. Po 3o kolejce wycina:
Debesciaki Tomasza; MKS hallik Michała; Asy i Another winers Tomasza; Jazz Patrol – fajna nazwa; B.S. Orzełki; Kawalarzy, Melanż i Check-Mate. Pod ostrzem Umy pada również mój Kessel Run. Co roku wystawiam się pannie młodej; obrywam gładkim cięciem upadając we własnoręcznie wykopany dołek. Byłem uparty; o to tegoroczne epitafium.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!