Trudny temat
Zła wiadomość jest taka: ten niesamowicie ciężki i frustrujący sezon (szczególnie ciepłe pozdrowienia dla Christensena) za chwilę stanie się jeszcze trudniejszy.Nie dość, że w wielu drużynach już teraz zalegają bezużyteczne złogi w postaci kontuzjowanych lub notujących spadek formy zawodników, to jeszcze zaraz życie skomplikuje nam FPLowski odpowiednik ścieżki zdrowia, czyli cała seria kolejek, w których naprzemiennie meczów będzie o wiele mniej lub o wiele więcej niż zwykle.
Jedyne co tak naprawdę możemy z tym całym zamieszaniem zrobić, to podejść do niego w możliwie pozytywny sposób: jak do ostatniej szansy na odskoczenie rywalom w mini-ligach i podreperowanie wiecznie niesatysfakcjonującego OR. Pierwszy etap tej szansy już się zaczął i będzie trwał aż do GW31, kiedy to dojdzie do kolejki zredukowanej bardziej niż morale Chelsea po ostatnich wpierdolach od etatowych średniaków. Celem tego wpisu jest analiza kroków, jakie możemy zacząć podejmować już teraz, żeby przejść przez ten okres suchą stopą. Lub, bardziej konkretnie, odpowiedź na następujące pytanie:
Co możemy zrobić, żeby mieć przynajmniej 10 grających zawodników podczas GW31, jednocześnie nie poświęcając dla tego celu ważnych dzisiaj zawodników oraz przeprowadzając transfery, które mają sens nie tylko z perspektywy GW31, ale też wcześniejszych kolejek?
Przygotowując tę analizę korzystałem z kilku źródeł, z pośród których wszystkim najbardziej polecam następujący spreadsheet autorstwa Bena Crellina oraz ten artykuł napisany przez WGTA. Jako że ogólnie namawiam do korzystania z rad zawartych w tym ostatnim źródle, czyli do powstrzymania się od użycia Dzikiej Karty i Free Hita aż do okresu zaczynającego się po GW31, to w tym wpisie też przyjmuję założenie, że przez najbliższych 5 kolejek radzimy sobie klasycznie za pomocą FT, a super moce zostawiamy na późniejszą rozpierduchę.
Co chcemy osiągnąć i jak grząski jest grunt?
Fakty są następujące:
- Tylko 2 mecze w GW31 odbędą się na pewno: Liverpool vs. Watford oraz Stoke vs. Everton
- WBA gra w pucharze z Southampton 17 lutego i szanse na Bournemouth vs. WBA w GW31 są mniej więcej fifty-fifty (WBA musiałby przegrać pucharowe starcie)
- Większość z nas ma 5 FT do wykorzystania przed GW31
A tutaj założenia, które przyjąłem na potrzeby analizy:
- Mecz Huddersfield vs. Crystal Palace odbędzie się w GW31 (77% prawdopodobieństwo według kursów bukmacherów na pucharowe starcie, od którego zależy termin ligowego meczu)
- Żaden z pozostałych meczów (oprócz powyższych) nie odbędzie się w GW31, czyli będzie ich max. 4
- W przeciętnym aktywnym FPLowskim składzie znajdziemy dzisiaj 4 zawodników z następujących drużyn: Liverpool, Watford, Stoke, Everton, Huddersfield i Crystal Palace (patrząc po moich własnych mini-ligach w tej czwórce najczęściej znajdzie się Salah oraz trójka zaciągnięta z takiej oto grupy: Firmino, Shaqiri/ Choupo-Moting, Richarlison/ Doucoure, Walcott, Milivojevic, Quaner/ Depoitre)
- Nie interesuje nas Watford. Kalendarz na przestrzeni GW27-30 mają dość przeciętny, a w samym GW31 zagrają na wyjeździe z Liverpoolem i istnieje prawdopodobieństwo, że nie będą tego meczu mile wspominać. Nie ma co ich sprzedawać (np. FPLowskiego giganta w postaci Mariappy sobie zostawię), ale nie ma też co ich specjalnie kupować z myślą o GW31
- WC gramy w GW32 lub GW33, więc będzie można łatwo posprzątać w składzie
Oraz nasze cele na GW31 i poprzedzający go okres:
- Wystawienie 10 graczy w GW31*
- Nieusuwanie ważnych graczy z dobrym kalendarzem na siłę, tylko po to by przygotować drużynę na GW31 (czyli np. Kane’a nie sprzedajemy w ogóle lub tuż przed GW31)
- Kupowanie graczy, których kalendarz jest dobry w całym okresie pomiędzy momentem kupna a GW31, a nie tylko w GW31 (np. Benteke, mimo że przynosił zwroty w każdej z ostatnich pięciu kolejek, nie ma sensu kupować już teraz z myślą o GW31, bo najbliższe 4 mecze ma wyjątkowo ciężkie)
- Bierzemy max. 1 hit (jeśli Bournemouth jednak nie zagra w GW31, żeby zastąpić kimś Wilsona/ Ibe’a/ Danielsa)
*Oczywiście przyjmuję tu wyjątkowo optymistyczne założenie, że nikt nie złapie kontuzji, kartek, ani nie pokona go najpodlejszy wróg, czyli rotacja.
A na koniec kalendarz naszej szóstki pewniaczków do GW31 (za Fantasy Football First):
Przed GW27
Pierwszym sugerowanym krokiem jest zakup Walcotta. Theo radzi sobie nieźle w Evertonie, gra na ulubionej pozycji, ma pewny skład oraz bardzo przyjemny mecz z Crystal Palace u siebie w GW27 i ogólnie dość zielony kalendarz. Jeśli natomiast już go posiadamy, to każda z następujących opcji też ma sens: Firmino, VVD i Shaqiri.
U mnie w drużynie Walcottowi miejsca ustąpi Son, którego najprawdopodobniej wkrótce pogrąży rotacja, a poza tym nieco zgubił formę. W innych wariantach podobnie można też potraktować np. Sterlinga lub Alonso, jeśli będą sygnały, że ten ostatni nie wróci na GW27.
Przed GW28
Ten moment jest chyba najlepszy, żeby zaprosić do składu VVD. Z nim w składzie Liverpool powinien być nieco szczelniejszy, a domowe mecze z WHU i Newcastle pozwalają marzyć o czymś więcej niż tylko CS. Inne opcje: ponownie Firmino (dla odważnych za Aguero, który ma cięższe mecze w GW28 i GW29) oraz stary, dobry Coleman, jeśli faktycznie wróci i da jakiś pozytywny sygnał w GW27.
Wylot zalicza nasz obrońca Chelsea (jeśli nadal go posiadamy) z uwagi na trudne spotkania z oboma Manchesterami oraz możliwość rotacji przed obowiązkami w LM. Sam nie posiadam, ale gdybym miał go w składzie, to pewnie pożegnałbym się w tym momencie z Otamendim. Kosztuje sporo, ostatni raz dał coś z przodu w GW16, a i potencjał na CS w meczach z odświeżonym (podobno) Arsenalem i Chelsea jest mniejszy niż zwykle. Jeśli jednak nie chcemy ryzykować, a posiadamy środki, np. po transferze Son/ Sterling -> Walcott, to możemy też rozważyć wywalenie ze składu najbardziej szrotowego obrońcy.
Przed GW29
Poza Watfordem, którego i tak raczej będziemy unikać, oraz Liverpoolem, z którego większość z nas będzie już pewnie posiadała na tym etapie 3 graczy, reszta z drużyn na GW31 ma ciężkie mecze do rozegrania. Wniosek: modlimy się do Bogów FPL o brak kartek oraz kontuzji i jeśli nasze modlitwy zostaną wysłuchane, to zachowujemy transfer.
Przed GW30
Pozwalamy sobie na moment szaleństwa i kupujemy wyróżniającego się w tym momencie ofensywnego gracza Evertonu lub – ała – Huddersfield, ponieważ obie drużyny mają przyjemnych rywali w GW30 i GW31. Może być jednak tak, że nie mamy na taki zakup slota, bo sprzedaż Kane’a lub Aguero przed meczami z Bournemouth oraz Stoke, to proszenie się o czerwoną strzałę, a Firmino jest nam potrzebny na GW31. Co więcej, na trzecim slocie większość z nas pewnie posiada Wilsona, a on też ma szansę zagrać tydzień później. Jeśli więc brakuje miejsca lub po prostu brzydzimy się ofensywą Evertonu i Huddersfield, to warto ponownie rozważyć Colemana lub Pickforda.
Żegnamy się z graczem, który nie jest nam szczególnie potrzebny w GW30 oraz pauzje w GW31 (np. Lingard, Pogba lub de Gea), a potencjalne odkupienie go na Dzikiej Karcie przed GW32 lub GW33 nie uderzy znacząco w nasze finanse.
Przed GW31
Jeśli faktycznie udało nam się zachować transfer w GW29 i ominęły nas kontuzje/ kartki, to powinniśmy na tym etapie mieć luksus w postaci dwóch darmowych ruchów transferowych. W GW31 w końcu ogórkowatego przeciwnika dostanie Crystal Palace i jest to dobry moment, żeby rozważyć Bestię oraz Zahę. Można też wybrać tylko jednego z nich i dorzucić obrońcę Orłów, albo kogokolwiek kto przekonuje nas z perspektywy jednej tylko kolejki.
Warto tutaj pamiętać, że WC zagrane w GW32 lub GW33 oznacza, że można rozważyć pozbycie się Kane’a lub Aguero, by ewentualnie odkupić ich kolejkę później. Właściwie to można na tym etapie pozbyć się kogokolwiek, kto nie gra w GW31 i którego sprzedaż oraz ponowny zakup nie naruszy naszego TV.
Ostatecznie może okazać się, że Bournemouth nie zagra w GW31 lub po prostu nie posiadamy dzisiaj w składzie 4 zawodników z grającej w GW31 szóstki. W takiej sytuacji, jeśli faktycznie zależy nam, żeby wystawić chociażby 10 graczy, będziemy zmuszeni wziąć hita. Trudno dzisiaj stwierdzić czy będzie to miało sens, czy też niekoniecznie, ale na szczęście akurat ten ból głowy możemy zostawić sobie na później.
Drużyna na GW31
Poniżej przykłady drużyn, które w efekcie powyższych kroków powinniśmy być w stanie wystawić, gdy w końcu nadejdzie godzina 0 (nowe zakupy są pogrubione).
Jeśli Bournemouth i WBA zagrają w BGW31:
Bramkarz (pauzuje) – VVD (WAT), Daniels (WBA), Coleman (sto) – Salah (WAT), Walcott (sto), Shaqiri/ Choupo-Moting (EVE), Zaha (hud) – Firmino (WAT), Wilson (WBA), Benteke (hud)
Jeśli Bournemouth i WBA nie zagrają w BGW31 (hit -4):
Pickford (sto) – VVD (WAT), Coleman (sto), Obrońca (pauzuje) – Salah (WAT), Walcott (sto), Shaquiri/ Choupo-Moting (EVE), Zaha (hud), Richarlison (liv) – Firmino (WAT), Benteke (hud)
Wnioski
Jeśli wykonamy powyższe kroki, to jest szansa na osiągnięcie wszystkich celów, które sobie postawiliśmy:
- wystawimy 10 graczy w GW31
- nie poświęcimy ważnych graczy z dobrym kalendarzem
- nie weźmiemy więcej niż jednego hita
- oraz, co chyba najważniejsze, jeśli zastosujemy sugerowany transferowy flow, to tak będą wyglądać najbliższe mecze naszych graczy w momencie ich zakupu aż do GW31:
- Walcott (przed GW27): CP, wat, bur, BRI, sto
- VVD (przed GW28): WHU, NEW, mu, WAT
- Coleman (przed GW30): BRI, sto
- Benteke & Zaha (przed BGW31): hud
Czyli innymi słowy: uda nam się przeprowadzić transfery, które mają sens nie tylko z perspektywy GW31, ale też wcześniejszych kolejek.
Warto też zwrócić uwagę, że na stworzenie powyższych drużyn (nawet z graczami typu Kane czy de Gea grzejącymi ławę w GW31) powinno być każdego z nas stać, a jeśli podążymy za sugerowaną tutaj kolejnością transferów, to nie utracimy też w żadnym momencie płynności.
Powodzenia i zapraszam do dyskusji na TT!
PS
A teraz jak już sobie fajnie poteoretyzowaliśmy, to przygotujcie się na brutalne zderzenie z rzeczywistością, czyli kontuzję Salaha oraz hat-trick Sancheza w GW27, niejako w imię zasady, że jeśli chcesz rozśmieszyć FPLowskich Bogów, to przedstaw im swoje pieczołowicie wypracowane plany na najbliższe kolejki.
