Pukki śmierć/kontuzja/widoczny spadek formy* nas nie rozłączy.
*niepotrzebne skreślić.
Po świetnych wnioskach dorzucam 5 groszy jak wyglądały mecze 3 kolejki z mojej perspektywy i co nas czeka w tym tygodniu w ostatniej kolejce przed przerwą reprezentacyjną.
Pamiętajcie, że od dziś rozpoczynają się mecze 2 rundy Carabao Cup, a w najciekawszym z nich jutro Newcastle zmierzy się z Leicester. Grają w tym tyogodniu wszystkie zespoły poza Top6, gdyż Wilki w czwartek grają swój rewanż z AC Torino.
Manchester City:
Trochę było za gorąco wg Pepa, więc Obywatele nie grali tak płynnie jak w poprzednich meczach. Poza tym ustawiona całym zespołem przed linią piłki drużyna Howe’a utrudniła im skutecznie wyższą wygraną.
Pep o dziwo nie rotował jakoś specjalnie, ale może martwić wprowadzenie Cancelo za Walkera, rotacje w środku pomocy DSilva/Gundo/Rodri a czeka jeszcze Ferna, oraz na prawej flance – Bernardo/Mahrez.
Aguero w takiej formie to gwarancja goli. Posiadanie 18%. Dziewiątka City zawsze będzie beneficjentem ich ofensywnej gry. Oczywiście jak Jesus wróci po repach, to wówczas trzeba będzie zaakceptować Kuna „75 minut” Aguero, ale przy tym kalendarzu jest on póki co lepszą inwestycją niż Kane.
Dwaj pewni składu Sterling i KDB nie dość, że dali punkty w każdej kolejce, to jeszcze podrożeli obaj już o 0.2. Ich akurat warto mieć.
Jak Stones wróci, to wg mnie są duże szanse, że zluzuje Otę na PŚO. W promocji obecnie dostępny już za 5.4.
Brighton broni nieźle i w ataku też wyglądają nieźle. Gdyby nie czerwona kartka, to myślę, że wygraliby ten mecz ze Świętymi. Mewy mają dobre nawyki defensywne i ustawienie z trójką z tyłu + 2 defensywnych pomocników. City jednak gra u siebie co daje 3 gole średnio na mecz, więc ciężko oczekiwać innego wynika niż łatwa wygrana gospodarzu
Po przerwie The Citizens grają z Norwich, gdzie najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest 5:1, potem zaś na rozkładzie mają rozbity Watford. Podwojenie lub nawet potrojenie ataku może się udać. Aguero za Kane’a?
Lista: Sterling (12.2), KDB (9.7), Aguero (12.0), zdrowy Stones (5.4), Zinczenko (5.5), Walker (6.0),
Liverpool:
Trent nadal wrzucał i jest jednak bezsprzecznie wart tych 7.0. Jak dojdą CS-y to może zacząć się seria dwucyfrówek. Oczywiście chodzą plotki o tym, że Klopp ma dać odpocząć niektórym graczom z Burnley, ale TAA zaczął ostatnie 14 ligowych meczów LFC w pierwszym składzie. Ma usiąść, żeby odpocząć przed reprezentacją? Byłoby to dziwne, ale zobaczymy.
Robertson wjeżdżał niczym pociąg w ćwiartkę rywali, ale znowu skończył bez punktów i niestety blisko spadku jest Szkot. VVD przegrał zaś pojedynek z Pepem, a Adrian dostał, jak co mecz, wylewu podając do Auby, więc mogło się skończyć stratą więcej niż jednej bramki.
Salah pokarał. Jednak karne to potężna broń, a druga bramka to już pokaz umiejętności Egipcjanina. Masy z Salahem na C, jak i świadomi gracze, którzy oddali mu opaskę dużo ugrali. Brawo! Wniosek, że Salah w domu > Sterling na wyjeździe.
Firmino miał swoje szanse, Mane miał swoje szanse, ale wypadł zdecydowanie słabiej niż Salah. Może się odbije, a może czkawką się odbije kupno jego za Salaha. Czasem punktuje jeden, czasem drugi i tego bym się trzymał. Zobaczymy jak będzie z Burnley, w każdym razie obaj w przerwie na repy będą odpoczywać.
Burnley ma Barnesa w formie i na skróconym Turf Moor trochę trudniej się atakuje, a łatwiej broni. Nie szykuje się raczej grad bramek. Obstawiam jednak 2:0 dla Mo i spółki.
Lista: Salah (12.5), TAA (7.0), Mane (11.5), Firmino (9.5), VVD (6.5), Robertson (7.0), Adrian (4.5), Matip (5.4)
Chelsea:
Z ofensywnym Norwich kurs over 2.5 znowu się spokojnie się obronił. Taki mecz trochę pompuje staty zawodników, bo z Norwich to i Naprzód Świbie stworzyłby sobie sytuację bramkowe, ale dzięki temu Mount ma teraz liczby na poziomie Sterlinga i Salaha. Opcją jest na pewno, pytanie jak długo. Jeśli rozważacie kogoś z Chelsea to polecam artykuł kolegi Coleinho, bo tam jest wszystko podane jak na tacy.
Abraham odpłacił trenerowi za zaufanie i można próbować, ale nadal potencjalne dwucyfrówki może on przeplatać 2 punktowymi przelotami, gdzie przy niekorzystnym wyniku zejdzie w 70 minucie za Giroud.
Mecz z Sheffield nie będzie już taki łatwy i przyjemny, bo gracze Wildera po porażce z Lisami przyjadą nie przegrać (jak Newcastle w zeszłym tygodniu) i zobaczymy na ile starczy im sił i jakości, aby punkty jakieś ze Stamford Bridge wywieźć. Chelsea wg mnie jedną bramką, choć jak będzie dwoma lub więcej, to będzie sygnał, że chcą walczyć na poważnie o Top4.
Lista: Mount (6.2), Emerson (5.5), Abraham (7.0),
Arsenal:
Po LFC wiemy dokładnie to samo co wcześniej. Emery rotuje. Zagęścił środek pola, ale Arsenal bronił się momentami dość rozpaczliwie. Wg mnie pomysł był dobry, ale Liverpool ma po prostu dużo więcej jakości piłkarskie,j nie wdając się w poszczególne personalia (typu VVD>Luiz). Dobrze wyglądali Auba i Pepe, zaś Ceballos był zupełnie niewidoczny i może za wcześnie te wszystkie pochwały na niego spadły, bo podobno Ozil już będzie gotowy na GW4.
Teraz mecz u siebie z Totkami (które bronią zaskakująco słabo), a Arsenal zawsze lepiej wypada w domu niż na wyjazdach. Auba jako zastępstwo za Kane’a też pasuje idealnie, więc jeśli nie macie innych problemów i to na dziś zdecydowanie lepiej piłkarsko wygląda Gabończyk. Ja mocno myślę nad Arsenalem i jedynie rotacje Unaia mogą popsuć nam dobre opcje w ataku Kanonierów.
Lista: Auba (11.0), Pepe (9.4), Ceballos (5.6),
Spurs:
„Joe Linton” wyleczył się i przy okazji wyleczył posiadaczy (w tym mnie) z obrońcy Totków w składzie. Obrona Spurs zostawiła Brazylijczykowi tyle miejsca, że jeszcze mógłby zrobić sobie selfie przed strzałem. Dramat.
Rotacje w Spurs też pełną gębą. Wypadł Ndombele to usiadł Eriksen, a powrót Sona nie zapewnił im niestety 3 punktów. Ostał się Lamela i nadal to on wykonywał wszystkie rożne.
Mecz wyglądał trochę tak pisałem tydzień temu. Newcastle schowane za podwójną gardą i nastawione na kontry z zagęszczonym środkiem, wymuszało na Kogutach rozrzucanie gry na boki i próby dośrodkowań. Przyjechali nie przegrać, nie chcieli grać otwartej piłki. Oczywiście nie bez winy jest Dean, ale najwyraźniej musimy się przyzwyczaić, że sędziowie w Anglii jak chcą kogoś uwalić, to korzystają z VAR-u, albo z niego nie korzystają. Należy też pamiętać, ze kibicem Newcastle jest Micheal Oliver. Na pewno nie zapomni on postawić piwa koledze po fachu.
Oczywiście ja mam inne problemy w składzie niż cofający się po piłkę napastnik premium, z dobrym kalendarzem, który nie strzela, ale jestem przekonany, że mecz z Arsenalem będzie zdecydowanie bardziej otwarty. Emery może zagrać bardziej ofensywnie widząc problemy w defensywie Spurs, a Totki lubią właśnie taką grę. Sprzedaż Kane’a może więc zaboleć, podobnie jak zabolała sprzedaż Salaha przed Arsenalem. Tym bardziej, że rekord Kane’a z Kanonierami jest bardzo dobry (9 meczów – 9 goli) i należy pamiętać, że grają 1 września.
Lista: Son (9.5), Kane (11.0), Lamela (6.0),
Manchester United:
Miało być gładko i przyjemnie, ale było w plecy. Wg mnie Martial był trzymany w polu karnym i 11-tka im się należała. Anglicy VAR-u używają jednak tylko wtedy gdy chcą i sędzia Marciniak mógłby ich uczyć obsługi. Drugi karny ewidentny. Pudło Rasha nie oznacza zaś nic. Może dalej on strzelać, może oddać Pogbie, może Martialowi (jak ten będzie zdrowy).
Wg mnie Francuz złapał jakąś kontuzję mięśniową, bo przez ostatnie minuty meczu w ogóle nie mógł biegać. Jest po badaniach, które miały wykazać jak poważna jest kontuzja (tak napisali). Dlatego istnieje ryzyko, że wypadnie i jeśli nie będzie trenował w tygodniu, to znaczy, że Greenwood lub Mata dostaną swoją szansę. Tony ma swoją historię kontuzji, więc jeśli sztab medyczny zdecyduje aby go oszczędzić, to wg mnie wróci on na trudniejszy mecz z Lisami w GW5 po przerwie reprezentacyjnej. Już jest 6 najczęściej sprzedawanym piłkarzem przed kolejką, a Dinnery daje mu 25% szans na występ na swojej stronie.
Young przejął rożne i wyglądał nieźle, więc przy kontuzji Shaw jest opcją przynajmniej na draft.
Teraz mecz ze Świętymi na wyjeździe. Może postawią się jak Liverpoolowi, albo łatwo przegrają. Kompletnie nie wiem jak zagra United, ale z Lingardem na 10 nie wygląda to najlepiej. Intrygującą opcją staje się młody Daniel James, który przeciwko Świętym i kontuzji Bertranda zagra na Kena Danso. Może być znowu zaangażowany w gole.
Lista: Rashford (8.7), James (6.0), Young (5.4)
Leicester:
Miał być remis, ale Lisy wyszarpały zwycięstwo, choć nie było ono spektakularne. Vardy wraca na radary już tańszy o 0.1. Nadal nr 1 jest Maddison. Poczekałbym do środy z zakupami jak minie mecz EFL Cup ze Srokami, bo nie wiemy ilu gości z podstawy wyjdzie w tym meczu. Jak ktoś jeszcze nie sprzedał Pereza, to przed meczem z BOU chyba się nie opłaca, bo Wisienki tracą bardzo dużo goli na wyjazdach. Forma i mecz domowy przemawiają zaś za gospodarzami.
Lista: Maddison (7.0), Vardy (8.9), Soyuncu (4.5), Pereira (6.0),
Norwich:
Miały być gole z NEW i były. Pisałem, że szykuje się kolejne 2:3 z Chelsea i tak było. Tu się nie ma teraz co zastanawiać, bo kolejny goal feast jest tuż za rogiem. Przewidywalność że Norwich zagra ofensywnie jest wspaniała i choć pisałem o ich potencjale przed sezonem, że strzelą około 53 goli (1,4 gola na mecz), to i tak jestem zaskoczony jak znakomicie radzą sobie w ataku.
Chciałem uchronić GRUWWĘ przed spadkiem w OR i żarliwie go namawiałem na Pukkiego. Udało mu się nie spaść za bardzo, więc już go nie namawiam. Nikogo już namawiać nie będę. Każdy niech sam zdecyduje, czy Pukki Party jest dla niego, bo przecież może się skończyć w każdej chwili, ale dwucyfrówka z WHU też zdziwić nikogo nie powinna. Ołtarzyk Finowi zgodnie z obietnicą na TT buduję dopiero po hattricku 🙂
Cantwell też jest genialną opcją w tej cenie, szczególnie że Onel Hernandez wypadł na 3 miesiące z powodu kontuzji kolana, więc Todd jest pewny składu do GW13 praktycznie na 99%, szczególnie w tej formie.
To jednak Buendia coraz bardziej się rozkręca. Argentyńczyk zaliczył drugą asystę i widać, że ataki przechodzą przez niego. Ofensywne trio Kanarków uwalnia bardzo dużo środków na Kuna, Salaha, czy KDB, a po City w GW5 (któremu też przecież mogą strzelić gola) Kanarkami można w zasadzie grać spokojnie do GW20. Oczywiście w obecnej FPL-owej rzeczywistości.
WHU dopuścił do 53 strzałów w ciągu 3 kolejek (to drugi najgorszy wynik) oraz do 13 szans na gola (bez City i tak średnio prezentowali 4 szanse na mecz), więc w pełni zrozumiem graczy z Pukkim na C. Nic dziwnego, że Pukki i Cantwell odpowiadają za ponad milion transferów IN przed GW4.
Lista: Pukki (6.9), Cantwell (4.7), Buendia (6.0),
Aston Villa:
John McGinn tym razem grał głębiej i nie angażował się tak w akcje ofensywne. Te rozprowadzali Grealish i Jota (ich własny Jota, nie pożyczony z Wilków, ten jest z brodą) oraz Fred Guilbert, który wskoczył do składu (dość zaskakująco) kosztem ElMo. Francuz zagrał naprawdę dobrze podłączając się prawą flanką i choć w trakcie meczu upadł na bark, co wyglądało groźnie, ale chyba żyje bo mecz dokończył. Kalendarz Lwy mają jednak super do GW9 dla atakujących, więc McGinn, Wesley, czy Grealish zdecydowanie są wysoko na shortliście.
Palace na wyjeździe nie będzie to wcale łatwy fix, bo na Selhurst Park pada najmniej goli w lidze, ale obstawiam, że to The Villans będą tam prowadzili grę. Pachnie mi trochę remisem, ale zobaczymy.
Lista: McGinn (5.6), Wesley (6.0), Heaton (4.5), Grealish (6.0), Guilbert (4.4)
Wolverhampton:
Liga Europy to pocałunek śmierci dla polski klubów a dla Wilków to taki żwir w bucie. Niby sobie radzą, ale coś ich tam ich uwiera i hamuje przed wejściem na najwyższe obroty. Wychodzi też zmęczenie. Pierwszy garnitur zagrał w Turynie i teraz niestety też musi mocnym składem NES zagrać w rewanżu. Zobaczymy na kogo trafią w grupie (jak przejdą), bo losowanie LE już 31 sierpnia. Ja doceniam ich obronę i tam szukałbym wartości w najbliższych meczach.
Lista: Boly (5.0), Patricio (5.0), Jimmy (7.4),
WHU:
No dobra, nie są tacy najgorsi. Kalendarz mają teraz niezły, a z Noble’m byli sporo lepsi w środku pola niż z Wilsherem. Zaś po wejściu Antonio jeszcze lepiej to wyglądało. To był jednak ostatni w tabeli Watford i zobaczymy, czy równie dobrze sobie poradzą z będącym na fali Norwich. Coś strzelić powinni, a domowy mecz z Kanarkami to nawet opcja, żeby Hallera dać na C (dla odważnych oczywiście) zaś przy fixach NOR, avl atakujący Młotów może zgarnąć trochę punktów w najbliższym czasie. Nadal opcją jest Lanzini odpowiedzialny za kreację i sfg.
Lista: Lanzini (6.5), Haller (7.4), Anderson (6.9)
Burnley:
Strata czystego konta (i 6 punktów) przez Pope w 98 minucie to sól FPL. Można płakać, a można docenić, że Zbójcerze nawiązują do defensywy z sezonu 17/18 i liczyć, że kolejne CS-y przyjdą. Teraz Liverpool i pomimo wylewów Adriana myślę, że tym razem goście zagrają na zero z tyłu, a z dwoma bramkami do przodu. Liczę na 6 sejvów Pope’a jak z Arsenalem, bo Burnley ma 3 najwyższy wynik jeśli chodzi o strzały oddawane na ich bramkę zza pola karnego w lidze. Potem już tylko autostrada i podwójne Burnley w składach. Kalendarz zaś szczególnie korzystny jest dla atakujących (Norwich, Villa, Chelsea, WHU i Watford na rozkładzie).
Lista: Barnes (6.6), Pope (4.5),
Everton:
Mówiłem o zagrożeniu dla CS-ów, bo Everton zagrał właśnie z jednymi z najsłabszych w ofensywie drużyn. Teraz Wilki, które mocniejsze kadrowo są od Villi. Digne za 1, ale zagrał nieźle. Najlepiej z całego Eve zagrali on i Mina. Andre Gomes (5.4) zagrał koszmarny mecz (wg mnie był nawet gorszy od DCLa), ale cały zespół The Toffees w ofensywie wyglądał po prostu źle. W tej formie nie liczyłbym ani na bramki, ani na CS-a z Wilkami, które na mocne zespoły bardziej się mobilizują.
Lista: Digne (6.0), Mina (5.5), Coleman (5.5),
Bournemouth:
Cilson i Hilson. Pierwszy z trzema asystami w pierwszym trzech meczach i z Lisami wcale nie jest wykluczone, że też zapunktuje. Drugi z cudownym golem. Bournemouth zagrało naprawdę dobry mecz z City i realizowali konsekwetnie swój plan taktyczny.
Przy kontuzji Danielsa Rico 4.0 może odzyskać skład, bo Howe wprowadził Hilsona za Danielsa, żeby wzmocnić siłę ataku. Teraz Hilson może wskoczyć do 11-tki (np. za któregoś z DM-ów), ale wydaje się, że szansę dostanie jednak Rico. Mecz zapowiada się ciekawie, no i kalendarz Wisienek też niezły, także ja bym trzymał.
Lista: C. Wilson (7.9), H. Wilson (6.0), King (6.5)
Brighton:
Lepsza gra niż wynik. Czerwona kartka ustawiła mecz. Bez niej wynik mógłby być taki sam, ale w drugą stronę. Mewy przeważały w twierdzy Brighton i tylko głupota Andone pozbawiła posiadaczy Trossarda, Dunka, czy Maupaya zysków punktowych. Do Manchesteru gracze Pottera pojadą powalczyć i myślę, że coś strzelą albo po sfg, albo indywidualnie Trossard z Maupayem.
Lista: Trossard (6.0), Maupay (5.9), Ryan (4.5), Dunk (4.6),
Southampton:
Trochę farta mieli a teraz mają mecz z United. Będą zmotywowani, więc przy nierównej formie Czerwonych Diabłów, różnie może się to skończyć. Ja ich nie czuje i póki co kupować nie zamierzam.
Lista: Ings (6.0), Redmond (6.4)
Sheffield United:
Umówmy się, że te 14 punktów Lunny’ego to była zaliczka za dwa mecze, ale Johnny miał swoją szansę na gola (jego strzał znakomicie obronił Schmeichel). Teraz Chelsea, która monolitem w defensywie nie jest. Dlatego można próbować, choć szanse na CS raczej niskie. Wypada liczyć, że Lunny coś tam z przodu wykombinuje.
Lista: Lundstram (4.1), Henderson (4.5),
Crystal Palace:
Brawo Hodgson. Ucieszył (niektórych) managerów. Po pierwsze Kelly jest wyżej od Danna w hierarchii, czyli ma prawie pewny skład po wygranej z United. Zaś jeśli Ayew wygryzł Benteke z podstawy (choć wg mnie chodziło o względy taktyczne), to może on być najtańszą grającą opcją w ataku. Na pewno gol wzmacnia jego credentials, choć ustawienie na dwóch niskich bardziej mobilnych napastników wcale nie musi się utrzymać w starciach ze słabszymi rywalami.
Lista: Kelly (4.1), Ayew (5.0)
Newcastle:
Na dziś mocne zespoły na Newcastle muszą uważać, słabsze zaś spokojnie mogą z nimi powalczyć. Murarka jak za Beniteza, ale w ataku nadal słabo. Gdyby nie prezent od Spurs nic by z tego nie było. Można próbować do draftu opcji jak Joe Linton, czy Ritchie z karnymi, ale ja pass. Gracia gra o życie, więc zobaczymy czy Newcastle powstrzyma podrażnione Szerszenie. Wg mnie niestety przegrają, chyba że kolejny kolega Olivera wyświadczy mu przysługę.
Lista: Shelvey (5.0), Joelinton (5.9), Ritchie (5.5)
Watford:
Szerszenie w odwrocie, choć mecz mógł skończyć się różnie. Oddali 23 strzały, mieli większe posiadanie, ale Delboy trafił w poprzeczkę, a Hughes nie trafił z 2 metrów do bramki. No cóż, taka jest piłka. Teraz mają mecz ostatniej szansy z NEW. Potem ARS, mci, wol, SHU i tot. Większość już spadła z ceną, kolejni na spadku. Nie ma wyników, nie ma formy, nie ma kalendarza i teraz mecz, który muszą wygrać, żeby nie zostać na dnie do października. Na dodatek defensywa Szerszeni w 2019 roku utrzymała tylko 3 czyste konta. Także jeśli przegrają oni z NEW posada Gracii (który i tak rekordowo długo wytrzymał pod rządami rodziny Pozzo) będzie zagrożona. Zobaczymy, czy uda im się odbić od dna, bo potencjał ten zespół nadal ma spory.
Lista: Delboy (6.4), Gray (5.9),
Dziś na Eleven mecz WHU, a jutro Evertonu.
Tyle ode mnie. Udanego tygodnia!
Więcej na TT: https://twitter.com/pazdannavaro/