Pierwsze fuckupy, pierwsze zmiany.
Po bardzo dobrych Wnioskach mam nadzieję, że znajdziecie tutaj jeszcze jakieś pożyteczne informacje przed drugą kolejką.
Manchester City:
Sterling jest bezsprzecznie nr 1. Widać głód goli i brawo dla wszystkich, którzy kierowani formą City oraz bilansem Stera z West Hamem lub zwyczajnie przeczuciem oddali mu opaskę! Jeśli Aguero zacznie z ławki, to Sterling będzie chciał też karne zawłaszczyć (widać, że miał ochotę strzelać). Dla mnie must-have szczególnie, że Spurs w obronie na wyjazdach tracą prawie 0,5 gola więcej średnio niż w domu. 2:0, 2:1, 3:1? Wg mnie City jednym lub dwoma golami.
Pozostaje zatem drugi slot do obsadzenia w ataku. Jeśli macie KDB to grajcie nim dalej.
Szkoda tego Bernardo. Wydawał się pewniakiem, a dostał „ławkę” na urodziny. Może zagra z Totkami zastępując DSilvę, lub Mahreza albo znowu usiądzie na ławce. Nie wiemy tego. Jednak jeśli tym razem jednak wejdzie z ławki, to już może ruszyć poważna lawina sprzedaży Portugalczyka.
KDB zagrał poprawnie, ale wymagamy więcej od pomocnika za 9.5. DSilva grał wyżej niż KDB, ale nic z tego nie wyniknęło.
Jesus mógł mieć dublet i w zasadzie nie ma przesłanek, żeby kosztem Aguero usiadł z Totkami. „9” City zawsze będzie mocno zaangażowana w bramki. Teraz jest nią Gabriel Jesus.
Pisałem, że Aguero zacznie z ławki i przy tak niechlujnie wykonanym karnym, na miejscu Pepa dalej bym go na niej zostawił. Kolejny raz Ster w meczu domowym zdobył więcej punktów niż Aguero, który i tak miał farta, że nie skończył z -1.
Defensywa zagrała nieźle, bardzo dobrze bronił Ederson, ale czy teraz utrzymają CS z Totkami? Będzie ciężko. Szczególnie, że Rodri popełniał bardzo dużo błędów i strat w środku. Dziś nie wiem, czy lepiej grać Stonesem, czy Mourą.
Lista: Sterling (12.0), Jesus (9.5), KDB (9.5), Zinczenko (5.5), Stones (5.5), Ederson (6.0), Walker (6.0), DSilva (7.5), Mahrez (8.5)
Liverpool:
Salah – to jest firma. CS-y spadły i tylko dzięki punktom w ataku VVD i TAA utrzymali posiadanie. Bardzo dobrze zagrali oprócz tych, co zdobyli punkty Gini, Robertson i Henderson (który przejął część sfg). Pakiet Salah, VVD i Origi okazał się najlepszym rozwiązaniem na pierwszą kolejkę.
Origi jest niestety pierwszym do zejścia (potem będzie zaś pierwszym do wejścia z ławki). Drugi zszedł Firmino (który miał też swoje szanse i swoje gole strzeli) lecz musimy uważnie obserwować, co zadzieje się w tygodniu.
Zobaczymy czy Mane zagra jutro i to może dać nam odpowiedzieć czy wyjdzie także w weekend.
Mecz o Superpuchar Europy z Chelsea jutro o 21:00. Nie ma co sprzedawać Robertsona przed meczem ze Świętymi, którzy właśnie przyjęli trójkę od Burnley, sami nie strzelając gola. Cierpliwość do premium.
A czy warto brać Adriana? Tutaj macie odpowiedź.
Lista: Salah (12.5), TAA (7.0), VVD (6.5), Firmino (9.5), Origi (5.5), Mane (11.5), Robertson (7.0), Adrian (4.5), Gomez (5.5)
Manchester United:
Kalendarz dla atakujących (po meczu z Wilkami) genialny, ale musimy pamiętać, że obrona Wilków na Molineux mocniejsza będzie niż obecna obrona Chelsea na wyjazdach, więc są małe szanse na kolejne 4:0. Raczej obstawiałbym 1:1, 1:2. Chociaż z drugiej United dwukrotnie za Solszara z Wilkami przegrało.
Z „kompaktową” drużyną Nuno, Diabły będą miały trudną przeprawę imho. Pozostaje im liczyć na to, że część zawodników pierwszego składu Wolves będzie musiała zagrać przeciwko Pjunikowi z powodu braku zmienników i będą bardziej zmęczeni oraz liczyć na własną kreatywność w ataku.
Wymieniający się na szpicy Rash i Martial są kluczowymi postaciami obecnego United. Pogba zaś nadal w piłkę grać potrafi. 2 asysty i 4 szanse wykreowane Francuza.
W obronie zastanawiałem się czy transfery AWB i Maguire’a odmienią ich poczynania? Zdecydowanie odmieniły. AWB zagrał świetny mecz, czyścił pięknie. Maguire też świetnie się ustawiał i blok defensywny United wyglądał bardzo dobrze. Oczywiście, gdyby Chelsea strzeliła po szansach Abrahama i Emersona zaczęła by się wyprzedaż AWB zamiast kolejnych zakupów, a tak posiadacze United dostali punkty na dobry początek sezonu.
Greenwood za 4.5 też miał swoją szansę (xG 0.51) i przy takich wynikach United będzie grał coraz więcej, więc przy powrocie Zahy (mniej minut Wickhama) wygląda najlepiej z napastników do 4.5.
Mecz pachnie mi remisem, więc z rzucaniem sie na Rashforda i Martiala myślę, że można poczekać do GW3 i meczu u siebie z Crystal Palace. Wtedy podwojone United może już być szablonem.
Lista: Martial (7.5), Rashford (8.5), AWB (5.5), Pogba (8.5), DDG (5.5), Maguire (5.5), Greenwood (4.5)
Arsenal:
Emery pokazał jak mocno rotuje i pewnie dopiero koło Gwiazdki znajdzie optymalne ustawienie. Ta niepewność składu mnie odrzuca od inwestowania w Kanonierów, szczególnie, że po Burnley mają 2 bardzo ciężkie mecze z LIV i TOT.
Wg mnie wyjdą na Burnley Lacą na szpicy, Aubą na boku i kimś z dwójki Nelson/Miki na bokach. Nelson wykonywał różne oraz pokazał luz i technikę. Niestety przy rotacjach Emery’ego i Pepe nie wiadomo ile sobie młodzian pogra. Auba pokazał, że jest świetnym napastnikiem. Świetnie ułożona noga i rewelacyjna konwersja strzałów (25.6%) odkąd przyszedł do PL co daje nam 1 gola na 4 strzały. Szkoda, że nie miał wsparcia w kolegach.
Defensywa Arsenal grała nerwowo i tylko Chambers wypadł dość przyzwoicie. Ja raczej obstawiam, że Burnley strzeli im gola niż że Leno z AMN utrzymają kolejny CS.
Lista: Auba (11.0), Laca (9.5), Nelson (5.5), Chambers (4.5)
Spurs:
Kane – to jednak jest firma. No cóż, on śni o bramkach i jest egoistą w tym temacie. Wystarczyło mu w zasadzie pół sytuacji, żeby strzelić 2 gole, co znamionuje klasę Anglika. Choć w całym meczu dość przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Blank Kane’a mnie nie zdziwi, ale gol po jakiejś przebitce też nie.
Wszystko odmieniło wejścia Eriksena za bezproduktywnego Winksa. Zastanawiam się kto teraz usiądzie w meczu z City, bo Ndombele ma pewne miejsce w środku, a jeśli Eriksen wejdzie do 11-tki, to usiądzie na ławce ktoś z czwórki Winks/Sissoko/Lamela/Moura (moja kolejność).
Bardzo ładnie Totki rotują się kalendarzem z Palace (czyli rotacja KWP/Kelly), ale niepewność co do zestawienia linii obrony powoduje, że co tydzień drżeć będziemy czy wyjdzie nasz obrońca w pierwszym składzie.
Lista: Kane (11.0), Moura (7.5), Lamela (6.0), KWP (5.0),
Everton:
W meczach domowych powinno być dobrze aczkolwiek Everton stracił 3 z 4 swoich defensywnych pomocników i został z nowym Gbaminem (5.0) tylko. Zagrożenie dla CS-ów Digne i Pickforda jest realne. Watford nie strzelił nic Brightonowi, ale oni będą chcieli się odbić po nieudanym meczu. Co nie zmienia faktu, że obrona The Toffees zagrał bardzo dobrze i nawet w 10-tkę obronili czyste konto. Szczególnie Yerry Mina świetnie czyścił.
Digne był świetny, wrzucał, kreował, strzelał., a Coleman był centymetry od gola. Problemem Evertonu była jednak nieskuteczność. Zeszły sezon też zaczęli powoli (7 punktów w 6 meczach), a kontuzje nie ułatwiają im wejścia na najwyższe obroty. Siggy szczególnie marnował, więc zobaczymy czy poprawi celownik z Szerszeniami. Myślę, że ze zdezorganizowanym w obronie Watfordem, mają szanse.
Lista: Digne (6.0), Siggy (8.0), Coleman (5.5), Pickford (5.5), Mina (5.5)
Aston Villa:
Pisałem, że chciałbym mieć od drugiej kolejki któregoś z The Villans. Teraz John McGinn wysłał mi wyraźny sygnał, że jest gotowy na Premier League. Jeśli AV nie przestraszyła się Kogutów na ich nowym stadionie, to na Villa Park gdzie strzeliła najwięcej goli w Championship będzie bardzo groźna dla przeciekającego na wyjazdach Bournemouth (2,37 gola straconego na wyjazdach w zeszłym sezonie – najwięcej w lidze).
Teraz pozostaje kwestia kogo wybrać, bo punkty mogą zdobyć zarówno skrzydłowi jak i środkowi pomocnicy, nie licząc oczywiście Wesleya. U mnie dwójka McGinn i Wesley. Grealish próbował, ale mnie jakoś nie przekonał, a na skrzydłach spora konkurencja.
W obronie pewniaka „twitterowej społeczności” Guilberta zastąpił sprawdzony w boju El Mohamady (4.5) i nie ukrywam, że zarówno on, a szczególnie Heaton znaleźli się mojej szortliście.
Lista: McGinn (5.5), Wesley (6.0), Grealish (6.0), El Ghazi (5.5), Heaton (4.5), El Mohamady (4.5)
Chelsea:
Ciężko zaufać defensywie The Blues po takim laniu. Wg mnie kalendarz wcale dla obrońców taki dobry nie jest. Dla atakujących znacznie lepszy imho.
Lampard strollował jednak managerów FPL z Pulisicem (8.5% posiadania) na ławie i Barkleyem zdjętym przed 60 minutą (choć najgorzej wyglądał z ofensywy Pedro). Pokazał, że ma za to zaufanie do Mounta, Abrahama i Emersona, który był też najlepszym zawodnikiem The Blues (zła wiadomość dla 4,4% posiadaczy Alonso).
Wg mnie teraz Barkley może usiąść kosztem Pulisica, ale pomimo kalendarza Chelsea nie wzbudziła mojego zaufania i nie szukam tam opcji. Obrona Lisów z Soyuncu i Evansem wyglądała solidnie, a Lisy w ofensywie kreowały sytuację tylko brakowało im wykończenia. Dla mnie Emerson, Mount czy Abraham to wait and see.
Lista: Abraham (7.0), Mount (6.0), Emerson (5.5), Christensen (5.0),
Leicester:
Najlepiej wypadło Tielemans. Świetny w odbiorze i rozegraniu. Perez pokazywał sie do gry, na początku wysoko na boisku, ale potem zgasł.
Najlepiej wg mnie zagrał Ricardo Pereira (co zresztą przełożyło się na bonusy). Bardzo aktywny, szarpał prawą stroną, sporo lepszy niż Chilwell. Maddi cały czas kopał sfg i rozrzucał piłki, ale pomimo, że Lisy sporo lepiej wyglądały od Wilków to nic nie ugrały rozczarowując na początku sezonu. Teraz czeka na nich niezbyt szczelna obrona Chelsea (i podłamana na pewno porażką z United), więc stawiam na 200% motywację Vardy’ego przeciwko Top6 i wygraną wyjazdową drużyny Rodgersa.
W obronę przed wyjazdowymi meczami raczej bym nie wchodził, ale Soyuncu zagrał bardzo dobrze i dalej jest do obserwacji.
Lista: Tielemans (6.5), Vardy (9.0), Perez (6.5), Pereira (6.0), Soyuncu (4.5),
Bournemouth:
Niesamowity jest ten Wilson. Jego goal involvement jest kosmiczny.
Sheffield pokazali, że obronnie potrafią trochę grać, a BOU nie lubi tak ustawionych zespołów. Brak strzału celnego Bou przez 45 min pokazuje, że beniaminek nie będzie łatwym celem dla kolejnym rywali.
Oczywiście z AV może być fajny i otwarty mecz, bo oni nie murują bramki, więc nie warto sprzedawać Wisienek. Szczególnie że Villa spowodowała 7 rzutów karnych w zeszłym sezonie. Później The Cherries mają City, więc to ostatnia szansa panowie.
Na wyjazdach jednak ludzie Howe’a tracą dramatycznie dużo goli na mecz (2,37), więc ja osobiście nie grałbym Rico (który dostał rożne z jednej strony), czy Ake, pomimo ich ofensywnych inklinacji.
Lista: Wilson (8.0), Rico (4.0), Fraser (7.5), King (6.5),
Wolverhampton:
Miał być goal feast, a skończyło się nieuznanym golem Dendonckera i 0:0. Wilki bez inicjatywy i raczej zmęczone. Mieli swoje szanse po sfg, Jota szarpał, ale bez efektu.
Gdzieś czytałem, że 9 czystych kont to mało jak na potencjał defensywny Wilków. Zgadzam się w 100%. Ten zespół w przeciwieństwie do Norwich (które jest nastawione głównie na atak) zbudowany był na posiadaniu piłki, zagęszczeniu środka pola i zabezpieczeniu tyłów. Może warto pomyśleć nad Boly’m (6.8%), czy odkurzyć Doherty’ego (3,8 % posiadania)?
Teraz w czwartek Pjunik Erewań, czyli mecze co 3 dni do…. w zasadzie do końca roku, jeśli nie odpadną z jakichś rozgrywek (EFL CUP, FA CUP, LE) nie licząc 3 przerw na reprezentację dla niektórych tylko graczy Nuno. Grubo.
Zaś zmianę Cutrone – Jota będziemy częściej oglądać w tym sezonie jak Wilkom nie będzie szło w ofensywie. Ja póki co odpuszczam.
Lista: Boly (5.0), Jota (6.5), Jimmy (7.5), Dendoncker (4.5), Doherty (6.0), Patricio (5.0), Moutinho (5.5),
Brighton:
Montoya jako wingback za 4.5 jest wg mnie najlepszą opcją i potencjalną skarbonką przy tym kalendarzu. Mewy miały oczywiście farta, że nie straciły 1-2 goli z Watfordem, ale CS-a dowieźli. Za to w ataku Brighton było bardzo skuteczne, 3 strzały celne i 3 gole. Potter znany jest z mocnej rotacji, więc wcale nie jest powiedziane, że Trossard nie wyjdzie w meczu domowym kosztem Grossa, tym bardziej, że pomeczowe komentarze miały taki wydźwięk. Murray na szpicy może zamienić się także w Maupaya, a Locadia w Andone. Nie mówię, że tak będzie, ale ryzyko jest.
WHU może się pczywiście odbić, po laniu z City ale stawiam na zwycięstwo gospodarzy w twierdzy Brighton. 1:0 „is on the cards”.
Lista: Montoya (4.5), Ryan (4.5), Dunk (4.5), Murray (6.0), Locadia (5.5),
Burnley:
Zbójcerze Dyche’a kontynuują dobrą końcówkę sezonu (3:0 robi wrażenie), ale teraz kalendarz nie powala. Osobiście uważam, że duet Wood/Barnes urwie bramkę (albo dwie) na The Emirates. Od 5 kolejki jednak na pewno ich rozważę.
Lista: Barnes (6.5), Pope (4.5), Pieters (4.5), Wood (6.5), Westwood (5.5),
Norwich:
Pisałem, że to mój „czarny koń” w ataku tego sezonu i że tylko w 3 meczach Championship nie strzelili gola. Także ten kto obstawił kurs over 2.5 w tym meczu ze spokojem oglądał już drugą połowę.
Teraz Teemu Pukki, który już z Wilczkiem w Broendby miał świetne statystyki i duży udział udział w golach, potwierdził, że tytuł króla strzelców Championship nie trafił do niego przez przypadek. Idealnie uderzona piłka w długi róg zabrała graczom FPL wiele punktów. Można go kupić na tą kolejkę, bo kosztuje tyle co Wood, Delboy czy Jota.
Buendia (totalna nisza 0,7% posiadania) też pokazał dobrą kontrolę nad piłką i kreatywność, a na prawej starał się walczyć Max Aarrons (4.5), którego w związku ze słabą postawą w defensywie jednak nie polecam.
Na Newcastle jak najbardziej.
Lista: Pukki (6.5), Buendia (6.0),
Sheffield United:
Było wiadomo, że najlepiej bronią spośród beniaminków (40 goli straconych w 46 meczach) i sprawdziło, że właśnie na defensywę postawią w pierwszych kolejkach. 21 CS-ów na poziomie Championship, głównie w meczach domowych. Ciekawe, że w meczu z BOU napastnicy i pomocnicy Wisienek zanotowali tylko 6 box taczy w całym meczu (Liverpool dopuścił Kanarki do 13, a City do 9 Młoty), więc należy uważać na defensywę Szabli z Szefild.
W ataku aktywny był Robinson, szanse miał McGoldrick i Szable dużo kreowały, ale gola w zamieszaniu strzelił wchodzący z ławki Billy Sharp i nie wiadomo na jaki atak Chris Wilder postawi następnym razem.
Lundstram 4.0 też może być naszym nowym AWB, ale trzeba poczekać z oceną.
Gość w pomocy kreował (2 kluczowe podania i 2 szanse stworzone) oraz bronił. Był najlepszym zawodnikiem Szabli wg sofacore. Można próbować nim zagrać przeciwko Palace w meczu domowym. Zobaczymy jednak najpierw czy wyjdzie, gdyż na forach słyszy się, że Luni jest specjalistą od defensywy, a w meczach domowych ze słabszymi (mniej ofensywnie grającymi przeciwnikami) powinien wyjść w podstawie ktoś o charakterystyce bardziej ofensywnej (Freeman lub Robinson, robiąc miejsce dla kolejnego napastnika). Nie wiem czy Wilder myśli podobnie, ale ryzyko ławki jest.
Sheffield w domu w 52% przypadkach zachowywało czyste konto, więc najbezpieczniejszym wyborem jest Dean Henderson.
Lista: Henderson (4.5), Lundstram (4.0), C. Robinson (5.5), Norwood (5.0),
Crystal Palace:
Selhurst Park utrzymało miano najmniej obfitującej w gole areny PL. Warto o tym pamiętać, kiedy to Orły podejmą Aston Villę (która na wyjazdach też niewiele strzela) w GW4.
Gospodarza bez Zahy byli bezzębni w ataku. Wejścia Wilfa trochę ich rozruszało. Potem Palace miało swoje szanse (Ayew i Meyer), ale bronił Pickford.
Kelly is not dead. Kelly z 6 punktami, a Cahill na ławie. „Zawsze lepszy znany diabeł, niż nieznany” powiedział Hodgson po meczu. Orły zawsze stosunkowo dobrze broniły, więc zakładam, że tak też będą grali dalej. A defensywna taktyka z Sheffield może dać kolejnego CS-a. Blisko mi do 0:0 lub 1:1 w tym meczu, ale zobaczymy.
Fun fact: Zaha podpisał zawieszenie broni z zarządem Palace i ma dawać z siebie 100% aż do momentu otwarcia się okienka zimowego.
Lista: Kelly (4.0), Zaha (7.0), Meyer (5.5), Guaita (5.0), Benteke (6.0), Wickham (4.5),
Watford:
Gray najpierw dostał plac kosztem Pereyry, a potem bezproduktywny Delboy dostał wędkę (wszedł Pereyra). Zakup Sarra to spore zagrożenie dla Hughesa (gra na prawej pomocy jak Hughes) i wygląda, że poza Deeneyem i środkiem pomocy (Capoue, Doucoure) wszyscy są zagrożeni rotacją.
Dawson miał im pomóc uszczelnić defensywę, ale efekt jest odwrotny. Kompletna dezorganizacja. Brak zaufania do nich powoduje, że zostawiam tylko Kiko i Holebasa na szortliście, ze względu na ich zaangażowanie w ofensywę i sfg. Z powodu kalendarza korzystnego dla ofensywy (eve, WHU, new, ARS) trzymam, ale raczej teraz to bym ich nie kupował.
Lista: Deeney (6.5), Capoue (5.0), Kiko (4.5), Holebas (5.0)
WHU:
Pisałem że „szanse na 4 gole na dzień dobry były wysokie”. Biedny Fabian ma po prostu słabych obrońców przed sobą. Dobra forma Brighton, też nie pomaga posiadaczom Fabiańskiego, Diopa, ofensywnych Hallera czy Lanziniego. W zasadzie tylko oni 2 z ataku zostają, bo reszta jest w rotacji, ale kontuzjowana (Anderson, Noble).
Obiecuję jednak że jak wygrają przekonująco z Brighton, to wtedy o nich pomyślę.
Lista: Lanzini (6.5), Haller (7.5)
Newcastle:
Murowanko prawie się udało. Jonjo trafił w słupek, a Almiron był szybszy od obrońców Arsenalu, aczkolwiek niewiele z tego wynikało. Groźny był Joelinton i myślę, że będą z niego ludzie.
Wyjazd do Norwich pachnie bramkami, ale w zeszłym sezonie Newcastle na wyjazdach stawiali zasieki. Nie grali źle z Arsenalem i umieją w bronienie (choć z tak słabym Arsenalem – nie było to trudne).
Zobaczymy jak się mecz potoczy, bo na pewno Sroki będą czekał za podwójną gardą, tak jak z Kanonierami. Może Ritchie z karnymi coś ugra, skoro jest zdrowy, może trafi Joelinton do bramki nogą Hanleya. 0:0 raczej się nie skończy.
Lista: Joelinton (6.0), Shelvey (5.0), Ritchie (5.5), Schar (5.0), Almiron (6.0), Hayden (4.5)
Southampton:
Postawili na atak, szkoda że zapomnieli o obronie. Ewidentnie najsłabsza forma Świętych w pierwszej kolejce, choć jakoś nikt nie pisał że „czeka ich trudny następny sezon w Championship”.
Bertrand ma rożne, a Redmond biegał i miał jedną szansę, podobnie jak Adams. Tyle. Pomyślę o nich na WC. Póki co oceniam ich jako dość łakomy kąsek dla Liverpoolu, szczególnie z dramatycznym Vestergaardem w obronie.
Lista: Adams (6.0), Bertrand (5.0),
Dziś o 18 jeszcze losowanie drugiej rundy Carabao Cup. Grają wszystkie zespoły PL oprócz 7 „pucharowiczów”. Mecze już 27-28 sierpnia pomiędzy GW3 a GW4.
Tyle ode mnie. Powodzenia!
Więcej na TT: https://twitter.com/pazdannavaro/