Styczniowa dzika karta

Parę słów w wiadomym temacie.

Styczniowa dzika karta. Dla jednych ostatnia deskach ratunku, aby popchnąć drużynę na właściwe tory. Dla innych, niesprawiedliwy prezent EA, który ratuje tych bardziej pechowych graczy, a nie nagradza tych uplasowanych najwyżej. Prywatnie jestem zwolennikiem drugiej szansy, aby całkowicie i bezboleśnie przemodelować kręgosłup własnej jedenastki. Mimo, że moment zagrania dzikiej zależy wyłącznie od Was, poniżej zebrałem kilka myśli które mogą pomóc.

1. Kiedy gramy styczniową dziką kartę?

– W zasadzie od teraz, aż do momentu kiedy minie deadline GW23, czyli 31 stycznia 2015 r.    The January Wildcard can only be used after Gameweek 20 starts (1 Jan 11:30) until Gameweek 23 ends (7 Feb 11:30); Tak jest zapisane w zasadach gry http://fantasy.premierleague.com/rules/

2. W którym momencie ją odpalić?

– Najlepiej jak najpóźniej.

3. Dlaczego zatem warto zwlekać?

– Pozwoli podejrzeć wcześniej nową strategię najgroźniejszego przeciwnika (chyba, że on również będzie czekał do końca).

– Późne odpalenie dzikiej to również szansa, aby uwzględnić w naszym składzie ewentualne nowe transfery – te kończą się w EPL 2 luteg.

– Do momentu uruchomienia dzikiej karty, można swobodnie grać strategią zakupu gracza wyłącznie na daną kolejkę. Nawet ew. kapitana. Bez planowania czy myślenia o rotacji. W życiu nazywa się to chyba seks bez zobowiązań.

– Powrót Aguero zapowiedziany został przez Pellegriniego na 18 stycznia, na mecz przeciwko Kanonierom.

– Im później zagrana karta, tym mniej planowania i rotacji do końca sezonu.

– Być może będą pierwsze ustalenia dot. DGW.

4. Kiedy nie warto zwlekać?

– Dziką kartę odpalić trzeba wcześniej niż później, gdy nasza drużyna się sypie. Skoro jesteś tu z nami już 20 kolejek, to wiesz na jakim etapie jest Twoja jedenastka. Jaki ma potencjał? Ile może ugrać 10 stycznia, kto zagra a kto nie? Karta zagrana wcześniej, pozwoli nadgonić czołówkę. Potem będzie jednak trudniej – odkrywasz karty, narażasz się na niespodziewane w EPL transfery, rozczarowanie, wkurwa i kontuzje.

5. Odpaliłem dziką kartę – jak ułożyć drużynę?

– Dobre pytanie, dziękuję. Zasady są te same co przed GW1, masz tylko około 5 milionów więcej. Pozwoli to w składzie upchać 3 dobrych obrońców, koniecznie jednego z Chelsea. Oraz dwóch tańszych typu Wisdom, Wasilewski, Hutton, Taylor. Załóż, że droga trójka grać będzie większość meczy, pozostałych dwóch wybierz planując starannie rotację i ich rolę w drużynie.

– Rozważ Bainesa albo Ivana.

– Od styczniowej dzikiej karty warto grać dwójką bramkarzy. Korzystna jest rotacja tych tańszych.

– Starannie zaplanuj taktykę: 3:4:3 lub 3:5:2. Przypomnij sobie, do którego pokolenia wstecz przeklinałeś Kane’a lub Siggiego kiedy to siedzieli na Twojej ławce, w czasie gdy Sanchez grał za 2 punkty.

– Kun Aguero. Jak do tej pory to jedyny zawodnik typu must have. Jeżeli odpaliłeś kartę zaraz po gw20, układając jedenastką zasymuluj Kuna w składzie. Potem wstaw za niego innego napastnika, a gdy Argentyńczyk będzie gotowy, szybko dokonaj odpowiedniego transferu. Zostaw sobie również minimalna rezerwę na niespodziewane przygody.

– Drogi nie oznacza najlepszy. Nie musisz mieć pomocy złożonej z tych najdroższych. Rozważ, czy piąty pomocnik będzie graczem typu lord Boyd, czy grającym często pomocnikiem. Nie szukaj na siłę różnic, w doborze piątego pomocnika.

– Starannie wybierz 3 napastnika. Zastanów się czy będziesz go często wymieniał, czy grał niż dłużej.

– Forma, nie kalendarz. Vide Benteke.

6. No dobra, a co z różnicą?

– Po dzikiej karcie atak wielu menedżerów wyglądać będzie tak: Aguero – Costa – Kane. Rozważ, czy różnic szukać będziesz w bocznych obrońcach, pomocnikach Manchesteru United albo Tottenhamu, czy też w doborze trzeciego napastnika. Być może nawet nie leży Ci Costa, a za Chelsea wystarczy Hazard/Fabregas. Przypatrz się ewentualnym nowym transferom EPL.

7. Powszechne błędy w trakcie styczniowej dzikiej karty.

– Odpalenie karty, na zasadzie: nie mogę się doczekać, albo ostatnia kolejka poszła mi fatalnie.

– Odpalenie karty z nudów. W końcu następna kolejka dopiero 10 stycznia.

– Odpalenie karty, bo dzień przed kolejką wypadnie nam jakiś zawodnik.

– Odpalenie karty licząc na zysk finansowy.

– Nie potwierdzenie odpalenia karty – znam przypadek gracza, który zrobił transfery i je potwierdził, tracąc wiele punktów za hita.

– Kopiowanie czyiś pomysłów, najczęściej topowego zawodnika.

– Inwestowanie w skład bazując wyłącznie na kalendarzu. Pilnuj statystyk drugiej połowy ostatniego sezonu 2013/2014, oraz aktualnych cyferek. Zobacz ile np. bramek u siebie stracił Liverpool lub Everton. Ile kontaktów z piłką miał RvP? I etc…

– Przeoczenie przerwy pomiędzy GW22-Gw23.