Czy jest o czym pisać prócz podwójnej kolejki?
Dzisiaj krótko. Temat DGW i kapitana omówiliśmy wczoraj. Nie wracamy. Pozostały konferencje, gdzie dla wielu menedżerów rozstrzygną się losy Silvy. Hiszpan do treningów powrócił, zatem jego występ vs AVL jest wielce prawdopodobny. W tle orgii podwójnych meczy toczyć się będą pojedyncze tête-à-tête. Nóż na gardle ma Sunderland, które zmierzy się ze Stoke City. Myślę, że ponownie zapunktuje Diouf. Lord Boyd da punkty na ławce – mecz z Lisami zapowiada się na wymianę ciosów. Podobnie jak pojedynek Evertonu z Manchesterem United. Ciemną stroną DGW jest zazwyczaj dobrze punktująca ławka – Sanchez, Mata, Rooney, Walters, Eriksen… zostaną na niej u wielu kosztem na przykład takiego Cambiasso.
Warto obserwować Benteke. Po DGW34 wypada teoretycznie mądrze zainwestować w atak. Prawdopodobnym, przed GW35, szablonem Aguero – Kane – Giroud nie dogonicie przeciwników, a jeżeli faktycznie podejmiecie decyzję o pożegnaniu Kane’a lub Aguero, to pod uwagę, jako zastępstwo, powinna być brana również bestia. Jest forma, są gole, ale też ryzyko oszczędzania Benteke na finał FA. Za wcześnie za to na ponowną inwestycję w Austina: GW35 to wyjazd do Liverpoolu, GW36 ponownie away vs City. Dopiero dwa ostatnie spotkania z Newcastle i Leicester, na papierze, wyglądają na takie gdzie Anglik może dać punkty. Dobrą różnicą, po DGW34 wydaje się Rooney: WBA – cp – ARS – hull, ale tylko pod warunkiem gry w ataku.
Nie wiem czy warto pisać się o czystych kontach, jak obrona na DGW34 wyglądać będzie mniej więcej tak: Ivan – Skrtel – Schlupp. Myślę jednak, że na CS szanse ma Crystal Palace i Stoke City.
Powodzenia!
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!