Home FANTASY PREMIER LEAGUE O GW 34 słów kilka

O GW 34 słów kilka

0
0

Coś się popsuło i nie było mnie słychać przestałem notować zielone strzałki. Nagle się okazało, że Wilki pragnęły masakry im. Chrisa Drewno, Saiss nie chce strzelać z guwki, Jesse Lingard zszedł z kosmosu na ziemię, a Trent Alexander-Arnold nie wpisał się w sprawdzoną taktykę vs Newcastle. Kto spróbuje odkuć się za tamtą zdradę stanu? Lekko zdezorientowany i nieufny spoglądam w kierunku The Hawthorns.

Mógłbym wam teraz pisać, że Kane, Son i ktoś z obrony Spurs to fantastyczne opcje. Rozpisać to schematami, wyliczyć prawdopodobieństwo strzelenia gola, przywołać filozoficzne rozważania Greków na ten temat, ale kołacze się w mojej głowie pytanie – „po co?” Jak nie kapitanować księcia z Sheffield to kiedy? Jasne, że Szable ostatnio pogoniły Brighton i zabrały Moderowi miejsce w rankingu największych Polaków konta konmar92 na Twitterze. Jasne, że to się może powtórzyć, bo FPL FPL jest nobelon. Z drugiej strony nie ma w tej kolejce logiczniejszego ruchu. niż zaufanie rozpędzającej się powoli maszynie Ryana Masona.

Przejdźmy więc do tych, którzy mogą nas wywindować w górę. Ostatnimi czasy Kai Havertz (8.2 3,2% posiadania) zamiast pomóc mi w awansie, rozsiadł się wygodnie na ławce. Teraz jednak Niemiec może być trampoliną, z której zamierzam skorzystać. Nie był w podstawowym składzie na Real i pewnie nie będzie też w rewanżu. To otwiera nam drogę do wystawienia go w meczu z Fulham. Niebieska brygada pod wodzą Tuchela jest rzecz jasna faworytem. Polecam wszystkim tym, którzy chcą efektownie zafiniszować.

Na Twitterze widziałem dywagacje pt. „Ile razy komentatorzy wspomną dziś 0:9 z Leicester?”. To rzecz jasna a propos sympatycznego Southampton. Otóż odpowiadam – często, bo takich rzeczy często się nie widzi. Tym bardziej, że okazja ku temu znakomita. Święci potrafili przyjąć trójkę od West Bromu, więc Iheanacho (6.2) i Vardy (10.3) już szykują amunicję. Ten pierwszy to niezła opcja na kapitana dla tych, którzy wierzą w zadyszkę Harikejna i chcą w ten sposób podgonić. Nie mówię, że to zły pomysł. Najpierw mają cię za wariata, potem dyskutują, a na końcu się ciebie boją.

Nie ufam Leeds bez Raphinhi, więc odradzam opieranie swoich marzeń na Bamfordzie, ba – sugerowałbym nawet kogoś z Brighton do defensywy. Ten krótki tekścik musi mieć jeszcze jednego bohatera. Dlaczego nie Matheus Pereira (5.5, 5,9% posiadania)? Skoro Wolves przyjęli cztery ciosy od Burnley, to sympatyczny kolega Kamila Grosickiego też może spokojnie dać zwroty. Przy stosunku jakości do ceny to naprawdę atrakcyjna oferta. Masz pan fart, nówka funkiel bierzesz pan, czy nie bierzesz pan? Gracze już jadą i chcą go na gwałt…

A tak w ogóle to jest iście po*ebany sezon. Łapię się na tym, że przy każdej analizie szans i zagrożeń, mam co najmniej 5 argumentów do zaorania samego siebie. Nie wiem kompletnie co sądzić o meczy Manchesteru United z Liverpoolem czy wizycie City na Selhurst Park. Czuję się trochę jak ten gość, co w „Misiu” odprowadzał mamę na samolot i przeczytał, że najbliższy taras we Wrocławiu. Jedno jest pewne, Bruno Fernandesa nie sprzedam, choćby nie wiem co. Mimo wszystko – powodzenia i zieloności!

Night Mistress w GW 34: Martinez – Dunk, Cancelo, Shaw, Pereira, Bruno Fernandes, Lingard, Havertz, Son – Kane (c), Iheanacho. 
Ławka: Watkins, Trent Alexander-Arnold sprawca mego upodlenia, obiekt mej zemsty oraz Saiss

Transfery:
Greenwood —> Son
Raphinha —> Pereira (-4)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *