Home FANTASY PREMIER LEAGUE Muzeum niezrealizowanych marzeń

Muzeum niezrealizowanych marzeń

0
0

Co by tu spieprzyć przed 35 kolejką? Taka refleksja z dzisiejszy podroży służbowej. Kiedy akurat miałem zdecydować, gdzieś w polu straciłem zasięg, net się przyciął a ja śleńczyłem nad ekranem który wyglądał tak

DSC_1449

jak biała kartka papieru która czeka na przelew myśli i geniuszu. Jesteśmy na takim etapie sezonu że potrzeba również odwagi żeby osiągnąć cele które się postawiło przed sobą. Wystarczyło troszkę więcej odwagi żebym miał Puncheona w składzie, troszkę więcej…najgorzej się zapytać kogoś o poradę i ta zasiana niepewność kiełkuje gdzieś w głowie a później płacz 😛

Podobno piłka nożna jest piękną grą, gdyż nie jest przewidywalna. Jednak dla graczy #FPL świat wydaje się prosty przed każdym deadlinem. Raczej nikt nie zakładał że 4 graczy z City Yaya, Zaba, Kuna i Dzeko zdobędą 9 pkt, łącznie 9 punktów w dwóch meczach, a Silva nie zagra w drugim meczu kiedy w pierwszym zagrał tak jak zagrał. Szczęście w nieszczęściu że wiadomo że Yaya wypadł na dłuższy czas więc można go spokojnie sprzedać. Taka kontuzja spowoduje że na rynek wpadnie kilka mln wolnej gotówki więc składy naszych przeciwników mogą nas zaskoczyć w sobotnie popołudnie.

Kolejna ciekawa sprawa z Lukaku, im więcej osób na niego liczy tym bardziej jest on nieskuteczny. Taka dziwna zależność z Belgiem w tym sezonie. miałem czarne myśli a okazało się że Aguero przez pół meczu zrobił więcej niż Lukaku w 180 minut. Bardzo mnie kusi żeby go sprzedać, raz to co napisałem a dwa że nie robi różnicy dla mnie w tym momencie. Jeżeli chce się coś osiągnąć to takiej różnicy trzeba szukać, tylko pytanie gdzie jest kres tych możliwość po których się spada w dół.

Ogólnie to zostawiłbym tylko Colemana bo liczę że odpali jeszcze a tak widzę trzech zawodników z Evertonu to zaczynam się dusić. Chyba że teraz odpalą jak ich sprzedam, taka mała przewrotność losu. Jak makler na giełdzie który spodziewa się że akcje zaczną spadać i sprzedaje a one jednak pikują w górę. Jak to w życiu, nie ma co rozpamiętywać tego co minęło. Było i już nie wróci, co najwyżej możemy nasze marzenia wstawić do „Muzeum niezrealizowanych marzeń„. dla jednych będzie  to cały sezon, dla innych kilka kolejek lub pojedynczy zawodnicy.

Przed nami 4 ostatnie kolejki Fantasy Premier League, w tym jedna podwójna kolejka. Po dwóch poprzednich podwójnych jakoś specjalnie na tą się nie cieszę. Trzeba przechytrzyć przeciwników i powalczyć o trofeum do ostatniej kolejki ale jak sami wiecie. Ty masz kogoś na celowniku, to i ktoś ma Ciebie. Dziś dostałem takie zdjęcie,

2014-04-16 16.19.06

kolega wypisał sobie składy pozostałych drużyn i knuje tłukąc schabowego na obiad. W tym @ bramowało tylko kartki wyklejanej literami z gazet, które tyle razy widzieliśmy na filmach 🙂

W związku z zaistniałymi faktami nie mogę napisać kogo zakupiłem lub kogo zakupię na 35 kolejkę. W kwestii kapitana podpowiem tylko że wybrany zawodnik strzelił 3 lub 4 hattricki przeciwko drużnej którą ma na rozkładzie w sobotę.

Tak już kończąc, wspominałem że jadę do Berlina i w jakimś miłym pubie luknę mecz Liverpool City. Jak to bywa z planami, do pubu który miałem upatrzony nie dotarłem, po całym dniu zwiedzania miałem w końcu obejrzeć tylko pierwsza połowę.

irish pub berlin

Skończyło się na 4 piwkach, pubie pełnym pijanych Angoli nie widzących na oczy, ich pijackich śpiewach i wielkiej eksplozji emocji kiedy coutinho strzelił na 3-2.

Naprawdę do gustu przypadał mi atmosfera tego miejsca i zastanawiam się czy w Warszawie może być podobnie na meczu? tzn że jego odbiór jest lepszy niż w pubie u Heńka na osiedlu. Mam zamiar to sprawdzić za tydzień robić sobie spacer od pubu do pubu. Może jakiś mi przypasuje i na ostatnią kolejkę FPL obejrzymy multiligę na Skysports? to by było coś ciekawego…

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *