Uma tnie równo.
Krajobraz po bitwie:
Siódmą edycję niszowego turnieju Last Man Standing, równie niszowego Bloga FPL, wygrywa drużyna bzium kolegi Stefana. Jego pogoń za Mańkiem przejdzie do annałów LMS – gonił, dopadł, rozszarpał. Cała reszta jest historią. Obaj są aktywnymi użytkownikami czata fantasypl.pl – tam padły pierwsze gratulacje oraz miała miejsce tradycyjna wymiana grzeczności i koszulek. Last but not least, gratulacje dla Michała, trzecie miejsce w turnieju obronione.
Zwycięzcę tegorocznej edycji LMS proszę o kontakt z Gruwwą celem dogadania koszulki LMS.
Wszystkim ściętym uczestnikom turnieju dziękujemy serdecznie za poziom emocji i atmosferę.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!