Home FANTASY PREMIER LEAGUE Drużyna Bloga na BGW28

Drużyna Bloga na BGW28

0
0

Drużyna Bloga na GW28

Po słabej kolejce 26, drużyna znowu wraca na zieloną falę. 68 pkt, a 75 z Salahem na C, pokazuje że była to kolejka różnic. Ostatnio KDB i Ings punktowali, teraz tylko oni ich plus zamieniony z TAA Gomez (nigdy więcej) i znowu źle wytypowany obrońca Szefild zaliczyli blank. Reszta ogień!

Pope – 9

Gomez – 1, Doherty – 11, Egan – 1,

Salah –  7 (14 z C), Mane – 8, KDB – 3, Martial – 8,

Auba – 13, Jimmy – 5, Ings – 2.

Teraz zebrane redakcyjne typy na pierwszą okrojoną kolejkę 28.

W bramce:

Pope (4.8) –  najlepiej zainwestowane pieniądze (points per million) w całej grze. Papież FPL-a przywraca wiarę w defensywę Burnley. Miał trochę szczęścia (dwa razy VAR go uratował), ale ma i umiejętności, więc pod jego obronę oddajemy się znowu podczas wyjazdowego starcia z Newcastle, które oddaje najmniej strzałów w lidze i ma najmniej strzelonych goli, szczególnie ostatnio (najmniej goli w ostatnich 6 meczach, w tym 3 razy nic nie strzelili).

W obronie:

Trent (7.7) – można grać bez Trenta, ale po co się męczyć?

Pereira (6.3) – Norwich wyglądało z Wilkami bardzo źle. Bez pomysłu w ataku i zrezygnowane po 15 minutach. Norwich stworzyło tylko 6 szans na gola (to drugi najgorszy wynik za NEW) w ostatnich 5 meczach. W ataku brakuje im kreatywności, a Ricardo najlepiej prezentuje się ofensywnie.

R.James (5.0) – pewniejszy składu niż GoAlonso i ze świetną wrzutką. Dobry poziom BPS, a Bournemouth ostatnio w kryzysie. Reece był jednym z wyborów Filipa. Więcej tutaj.

W pomocy:

Salah (12.8) – już w tym sezonie strzelił im dublet. Wszystko za nim przemawia oprócz jak powiedział GRUWWA wyjazdowej formy. Watford obniżył nieco loty w obronie, a Liverpool wydaje się nie do zatrzymania.

Mane (12.4) – wyglądał jeszcze lepiej niż Salah, a w dodatku jest premium niszą. Dobrze radzi sobie na wyjazdach i gdyby nie VAR to miałby dublet ostatnio.

Bruno (8.2) – karne, forma, sfg. Wszystko przechodzi przez niego. Everton niby mocniejszy u siebie, ale nadal popełniają głupie błędy w obronie. 7.3 PPM w ostatnich 3 meczach i

Barnes (6.0) – nasz niszowy wybór. 17 punktów Joty pokazuje, że lewa flanka Kanarków nie jest ich najmocniejszym punktem. Teraz w buty Diogo wchodzi Barnes. Norwich straciło 51 goli w lidze (2 najgorszy wynik) i wygląda na drużynę zrezygnowaną. Jeśli dodamy ich beznadziejną sytuację w tabeli, to można zakładać, że zaatakują, bo muszą grać w zwycięstwo. To woda na młyn dla Lisów, które najbardziej lubią grę z kontry, a Harvey zdobywa średnio 7.25 PPM w ostatnich 4 meczach.

W ataku:

Vardy (9.7) – Vardy formę ostatnio nie imponuje (ale trzeba dodać, że przez ostatnie mecze miał albo trudnych przeciwników, albo przestrzelił karnego, albo zszedł z kontuzją, albo nie grał), a w pierwszym meczu z Kanarkami zaliczył zaledwie asystę. Teraz wierzymy że trend się odwróci. Norwich ma najwięcej spowodowanych karnych w lidze (7), a CS w domu utrzymali tylko raz CS-a (z BOU po CzK dla Cooka w 31 minucie), a Jamie ciągle czeka na kołyskę dla córki. Oby zagrał! Jeśli nie, to wchodzi za niego Jota.

Ings (7.1) – w pierwszym meczu z WHU nie miał szczęścia (słupek, poprzeczka i nieuznany gol), więc na pewno będzie chciał tym razem wpisać się na listę strzelców. Wyjazd na WHU to praktycznie zawsze punkty ofensywnych graczy (Gross, Salah, Perez, DCL, Auba, czy Sterling na początku sezonu), jedynie Bournemouth się wyłamało.

Giroud (6.5)last minute ultimate differential. Specjalnie dla wszystkich walczących w LMS-ie. Francuz kontra Wisienki. Wisienki, które są bez CS-a od GW17 i meczu… z Chelsea (0:1), Wtedy jednak mighty Giroud nie grał. Teraz ma być inaczej, Chelsea musi się odbić po nieudanym meczu z Bayernem i dla poprawy morale nastrzelać ile się da.  Ostatnio Francuz gola strzelił i 3 BPS zgarnął. To może być początek serii, albo i nie.

Ławka grająca bo zostało dużo kasy:McCarthy (4.4), Jota (6.2) gdyby plotki o Vardy okazały się prawdą (6.2), Taylor (4.2) i Reid (3.9).

W tym tygodniu Sadio Mane na C w Drużynie Bloga. Giroud zaś na VC, jakby przypadkiem mecz LFC odwołali.

Udanego weekendu i zielonych strzałek!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *