Karkóweczka i śląskie kiełbasy wesoło skwierczą na ruszcie. Pogoda dupy nie urywa, ale trzeba brać co daje. Myślami jestem przy jutrze, w międzyczasie pociągam kolejny łyk browarka, spoglądam w telefon. O cholera. GW37 rusza już dzisiaj.
Przedostatnia już w tym sezonie Jedenastka Bloga, tym razem bez komentarza, prezentuje się następująco:
Opaskę łapie Jimenez