Home FANTASY PREMIER LEAGUE Co poszło nie tak – GW26

Co poszło nie tak – GW26

0
0

Bywało lepiej.

Jak jednym zdaniem zdefiniować menedżera fantasy premier league? Najczęściej to ktoś, kto wyrusza na z góry skazaną na niepowodzenie misję, z niesamowitą pewnością siebie, aby polec na całej linii. Przed każdym gameweekiem menedżer jest przygotowany i uzbrojony po zęby w wiedzę z poprzedniej kolejki. Nie mogą, a na pewno nie powinny, dziwić najpopularniejsze transfery przed GW26:

2pts – Walcott; 2pts – Wilson; 2pts – J Ayew; 1pt – Monreal; 6pts – Auba; 1pt – Martial; 3pts – Sterling; 0pts – Laporte; 2pts – De Bruyne; 2pts – Aguero.

Z dziesięciu najpopularniejszych wyborów tylko Aubameyang dał więcej niż 3 punkty. Pozostali zawiedli jak np. posiadany przez 513,094 Monreal czy zdobywca dwóch bramek w GW25 Walcott. Efektem jest średnia z 7 spotkań wynosząca żałosne 21 punktów. 21! Druga sprawa to opaski: najważniejszy pojedynek toczył się pomiędzy Aguero (23%), Kane’em (18%) i Salahem (13%) a zakończył całkowitą kapitulacją premium napastników. Napiszę więcej – kompromitacją Kane’a. Brak mi słów aby opisać emocje związane z przestrzelonym pierwszym karnym. Przerasta mnie to; buduje tylko ślepą nienawiść i następne poziomy stresu. Drugą jedenastkę przeżyłem już ledwo, ledwo. Trudno też w takiej sytuacji silić się na oryginalność i rozmyślnie rozrywać szaty. Mamy bowiem za sobą jedną z tych kolejek, która rzeza szablon a wynagradza ten rzadki odsetek menedżerów, którzy na złość reszcie szukają różnic i grają takimi typami jak Gross, Benteke, Milo lub Ramsey. Powiedzmy to głośno – to zakały FPL. Kłusownicy, którzy zamiast solidarnie cierpieć z nami, to w swoich maciupkich, ciemnych piwnicach głośno liczą punkty Mkhitaryana. Skrytym niszożercom mówimy głośne NIE. Brygada młodzieżowa Niszowego Bloga zobowiązuje się zaciągnąć wartę młodzieżową przy nowo zakupionych szablonowych opcjach aby bronić naszych wartości. Cała reszta solidarnie kupi na GW27 Ramseya, Mikiego i Grossa.

Kolejki jak GW26 mają jeden uniwersalny przekaz. W zasadzie dwa. Raz, Salah na Anfield do końca sezonu; i dwa, szukaj okazji aby wyprzedzić szablon a nie wskakuj na punkty drugiej świeżości. Walcott zamiast Ramseya; Brunt, Clucas, to mogą być głośne nazwiska GW27. HMS Terror i HMS Erebus szukając przejścia północno – zachodniego prą do przodu. Na ich pokładzie nie uświadczymy sytych menedżerów rotujących opaską pomiędzy Salahem i Aguero, Pionierami będą ogorzałe i zniszczone mordy posiadaczy Ramseya w GW25 i nieliczni z kapitanem Sanchezem, Aubameyangiem czy nawet Grossem. To oni wyznaczą trasę i przetrą szlak na następne kolejki. Potem my wszyscy, radośnie wskoczymy w pociąg minionych punktów, wywalimy Dioufa, Lingarda lub Pogbę a niszę wyrżniemy opaską Salaha. Całe szczęście polega na tym, żeby z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów; kłusownicy przodem.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *