Będzie o pomocnikach Arsenalu. Giroud to wciąż złe wspomnienie warte minus 4. No i odkładając na bok małostkowość tak naprawdę Giroud jest dobrze znanym mniejszym złem w ataku Wengera. Wybierając francę do składu dokładnie wiemy na co się piszemy.
Pierwej kalendarz, gdyż ten dla Kanonierów – jak na początek sezonu – jest wyjątkowo łaskawy:
WHU –cpy – LIV – new – STO – che – lei – MUN – wat – EVE
Strzelić mogą każdemu, a pomoc Kanonierów sprawia wrażenie Goliata:
Liderem zestawienia jest Sanchez 11.0. Dzięki przypływowi szczerości Wengera wiemy, że opuści GW1. Do treningów powróci 3 sierpnia – i wg trenera potrzebować będzie ze trzy tygodnie, aby osiągnąć optymalną formę. Ulga, bo ułożyć skład z Sanchezem, Hazardem i Aguero to już wyzwanie. Chilijczyka odkładamy na później i pozostajemy przy pozostałej czwórce. Celowo ominąłem Wilshere’a – 6.0. Po oczach biją przeciętne statsy, brak miejsca w składzie i niewielka średnia w FPL. Z drugiej strony może właśnie popełniam błąd: w towarzyskim meczu (Barclay Asian Trophy) przeciwko Evertonowi, grał na flance. Wcześniej, vs Singapur zdobył gola z karnego.
Na początek półka 8.5 – Cazorla, Ozil i Ramsey. Przyjęło się traktować Ozila jako kreatora i asystenta asyst, Cazorlę jako cofniętego pomocnika a Ramseya jako w sumie nie wiadomo co – gościa harującego od środka boiska w stronę pola karnego przeciwnika i z powrotem. W ciągu 22 występów Ozil stworzył niemal tyle samo szans co Cazorla lub Sanchez. Bramkę zdobywał co 487 minut. Wykonał 57 rzutów rożnych, oddał 29 strzałów (19 in the box) z czego 13 w światło. I ostatnia ważna cyferka: 86 kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika.
Cazorla w trakcie 37 występów zdobył 7 bramek. Ale, ale aż 6 to karne. 11 asyst robi wrażenie, w ślad za tym idzie 108 kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika, imponujące 93 strzały na bramkę – 33 celne, (jednak wciąż tylko 1 bramka z gry). 37 meczy to również 107 wykonanych rzutów rożnych.
Ramsey rozegrał 29 meczy. 6 goli – 6 asyst. Bez karnych, bez rzutów wolnych i rożnych. 63 strzały na bramkę – 17 celnych, 101 kontaktów z piłką w polu karnym przeciwnika. Patrząc wyłącznie na statsy to z trójki pomocników za 8.5 wydaje się najsłabszym wyborem. Jego posiadanie w FPL jest mniej więcej równe Ozilowi – najwięcej ma Cazorla, niemal 15%. Wyboru nie ułatwia też ostatni mecz vs Everton: trzy gole wbili Walcott, Ozil i Cazorla. Gdybym musiał wybierać to z powyższej trójki postawił bym na Ozila. Przede wszystkim przez „wybuchowość”. Trudno to ująć jednym słowem. To w nim widzę gościa, który w formie zdobędzie 13 punktów. Żal tych karnych Cazorli, ale w oczy razi duża nieskuteczność i pozycja na boisku. Miejsce w składzie powinien mieć każdy z nich. Różnicą będzie Ramsey – skarbonką też, jeżeli Młotom i Orłom zrobi krzywdę.
Pozostał Walcott 9.0. Statsy za 2014/2015 nie mają sensu. Kontuzja, rehabilitacja, ławka. Za to GW38 kończył hat-trickiem. Miejsce w składzie na GW1 ma pewne – zastąpi prawdopodobnie Sancheza. Talent, wybuchowość, ciąg na bramkę. To doskonała opcja FPL. Pytanie, co dalej gdy powróci Chilijczyk? Nie wiem. Mogę tylko gdybać – ciężko będzie upchać powyższą piątkę w składzie. Spekuluje się, że Walcott może wyręczać Girouda w ataku – nie czuję tego, Wenger ma do Francuza słabość.
Poniżej ustawienie Kanonierów z GW38, oraz finału FA vs AVL. Oba wykorzystywały w ataku Walcotta.
vs WBA
vs AVL
Pomóc mogą trzy ostatnie mecze Arsenalu przed GW1:
July 25 – Emirates Cup, Lyon (H) |
July 26 – Emirates Cup, Wolfsburg (H) |
August 2 – Community Shield, Chelsea |
Werdykt: Właściwy pomocnik Kanonierów to jedno z kluczowych zadań przed GW1. Dobry wybór to pewna skarbonka, zaoszczędzony FT i zdobyte punkty. Najbezpieczniejszymi zawodnikami są Ozil i Cazorla. Z tej dwójki Ozil kusi mnie bardziej. 8.5 to mało za nielichy potencjał. Zaczynał za ile? 10.0? Cazorla to cofnięty pomocnik. 2-3 mecze bez bramki i przy takim posiadaniu ruszy wyprzedaż, a co za tym idzie spadnie TV. Ramseya warto obserwować. To drogocenna różnica. A Walcott? Wbrew pozorom nie jest jeszcze szablonem – posiadanie wynosi niecałe 8%. Oczyma wyobraźni widzę rajdy i wcinki w pole karne. Dwie bramki wbite Adrianowi. Szybkość, błysk, talent i korki Reida, które ścinają Walliego równo z trawą. A Walcott i kontuzje niestety lubią się wzajemnie.
Pierwszy sezon poza TOP10k. Czas na rewanż!
Majek
20 lipca, 2015 at 9:53 am
budująca jest ta wiara w Theo, mnie nauczyły te przewlekłe kontuzje, żeby się nie grzać na niego aż tak, bo nigdy nie wiadomo, w której minucie zejdzie z powodu urazu 😀
garret
20 lipca, 2015 at 10:42 am
Slusznie zauwazyl Gruwwa w tekscie wyzej, ze to ostatni rok kontraktu Walcotta. Niejeden w tym okresie dostaje skrzydel i energii jak po wagonie red bulla.
masian
20 lipca, 2015 at 1:56 pm
W niedawno udzielonym wywiadzie postawił sobie poprzeczkę wysoko mówiąc 15 – 20 bramek w tym sezonie to to czego oczekuje po sobie 🙂
anakin111
19 lipca, 2015 at 11:41 pm
A ja uważam, że Giroud jest bardzo dobrym wyborem jako 2. napastnik w teamie. Odkąd trafił do Premier League strzela regularnie, w ostatnim sezonie gdyby nie kontuzja walczyłby o koronę króla strzelców. Do tego zawsze trochę asyst i jest to jedyny sensowny napastnik teamu, który strzela mnóstwo goli, więc siłą rzeczy będzie miał sytuacje. A że dostał wtedy czerwoną kartkę, no cóż zdarza się – żółte kartki Costy odjęły mu jeszcze więcej pkt.
ppelik
20 lipca, 2015 at 2:24 pm
Miałem go wtedy na C jak dostał tą czerwoną kartkę. strasznie się wk…. Od razu poszedł na sprzedaż i więcej już go nie kupię:) Może ma talent ale za często spala się w blokach. zbyt ryzykowne mieć go w składzie. tak uważam.
garret
20 lipca, 2015 at 6:58 pm
My man 🙂 Tez tam bylem.
masian
19 lipca, 2015 at 9:30 pm
Na jakiej stronie są dostępne takie zestawienia jak w powyższym artykule, oile to nie tajemnica?
gruwwa
19 lipca, 2015 at 9:33 pm
http://www.squawka.com/
GOT
19 lipca, 2015 at 9:22 pm
Nie przesadzałbym z tym, że Wenger ma słabość do Giroud. Pod koniec zeszłego sezonu Walcott wygrał rywalizację z Francuzem i to on wyszedł na środku ataku w finale FA Cup. Wiele powie nam mecz z Chelsea o CS.
Wojas021
19 lipca, 2015 at 8:31 pm
Patrząc po meczu z Evertonem to wyborem byłby nie Ozil, ale Cazorla. Bramka + dwie asysty.
Majek
19 lipca, 2015 at 9:01 pm
karne robią różnice, a Santi potrafi strzelać z gry, jednak ubiegły sezon mial pod tym względem mało skuteczny. Imo przy tej samej cenie Cazorla>Ozil. Wróci Sanchez i jeśli wally się nie polamie w pierwszych kolejkach będą rotacje w ofensywie Arsenalu. Santiego one dotyczyć nie beda… ; )
Wojas021
20 lipca, 2015 at 9:14 am
Byle tak nie skasował Theo, że ten wypada z gry na nie wiadomo ile 🙂