Home dziwne przeczucie Ibrahimović vs FPL

Ibrahimović vs FPL

0
0

ibra

Naturalnym kierunkiem dla 34 letniego napastnika, uznanej gwiazdy bez kontraktu, są zazwyczaj Stany Zjednoczone lub Chiny. Ibrahimović postanowił udowodnić, że wiek jest dla niego wyłącznie liczbą i do bogatego piłkarskiego CV dopisać ligę angielską. Kontrakt z Manchesterem United jest dla wszystkich menedżerów FPL przyczynkiem do wizji składu z Ibrą i Aguero w rolach głównych.

Symbioza.

Szwed grać będzie prawdopodobnie z ósemką, tak jak wówczas kiedy występował w Interze Mediolan, gdzie strzelał dla Mourinho. Ich ponowny związek będzie tym razem ścisłą symbiozą opartą na wzajemności. Mourinho ceni lojalność, potrzebuje w nowej szatni kogoś kto będzie niemal przedłużeniem jego woli oraz zarazem wojownika gotowego oddać życie za swojego trenera. Nie bez powodu Ibrahimović rzuca, że z Jose to rozmawia przez telefon codziennie, i choć miał okazję pracować z nim tylko przez jeden sezon, to uważa go za świetnego menadżera, za którego byłby gotowy zabić. Relacja prawie idealna, przynajmniej do momentu kiedy popatrzeć na schyłek kariery innego totemu Mourinho – Didiera Drogby a dokładniej na moment kiedy Drogba pozwolił sobie na krytykę trenera Chelsea. Mourinho odpierał wszelkie zarzuty zarzucając napastnikowi próby zwiększenia sprzedaży własnej autobiografii. Nie było przyjemnie. Ze Zlatanem też jest różnie, odnieść można wrażenie że każdy klub w którym gra był zawsze jego ulubionym bo w poprzednim go źle traktowali. Trzecim graczem w tej symbiozie jest Manchester United. Podpis Szweda zwiększył zatrudnienie w klubowych działach PR na całym świecie, w górę skoczyły obroty w azjatyckich fabrykach koszulek i przewidywane zyski z reklam. Czy przy takiej symbiozie, na kilka miesięcy przed 35 urodzinami, Ibrahimović rozbije bank w FPL?

Statystyka.

Wiek nie powinien być problemem. Ibrahimović pobił swój pierwszy rekord dla United, zanim jeszcze kopnął piłkę, gdy podczas badań siłowych osiągnął najlepszy wynik w historii klubu. Dla lisa pola karnego najważniejsza jest historia strzelonych bramek i ilość oddanych strzałów z obrębu pola karnego.

zlatanPamiętamy jak bardzo udany był ostatni sezon Zlatana w PSG, warto również zakonotować sobie, że 32 z 38 bramek padły z obrębu pola karnego. Aż 103 strzały ze 154 oddane były z  boxa.

zlatan 3

Podstawowe porównanie z najlepszymi strzelcami ubiegłego sezonu Premiership wypada również korzystnie. Zwłaszcza zestawiając liczby Zlatana z najczęściej strzelającym w minionym sezonie Harrym Kane’em. Przy teoretycznym, aktualnym ustawieniu zespołu:

DDG

Darmian/Valencia – Smalling – Bailly – Shaw

Schneiderlin – Herrera/Blind

Mkhitaryan – Rooney – Martial

Ibrahimović

Ibrahimović z takimi statystykami strzałów może być naszą Gwiazdą Śmierci.

Kalendarz

bournemouth – SOUTHAMTON – hull – MANCHESTER CITY – watford – LEICESTER – STOKE – liverpool – Chelsea – BURNLEY

Petarda formatu Ibrahimovica powinna być odporna na kalendarz; zwłaszcza, że pierwsze kolejki 2016/2017 sprzyjają Czerwonym Diabłom.  Mocnego otwarcia szukać będzie Mourinho. Mecz u siebie z MCI to okazja dla Zlatana aby wyrównać rachunki z Guardiolą; natomiast pojedynek z Lisami, oraz późniejszy z Chelsea 2.0 dla Mourinho będzie starciem prestiżowym.

Ego.

Bywa, że Zlatan zachowuje się arogancko, chamsko, głupio i nie czuje przy tym skruchy ani wyrzutów sumienia. Zapytany przez jednego z dziennikarzy, do jakiego sławnego piłkarzy jest podobny odpowiada: Zlatan jest tylko jeden. Z kolei na pytanie: Co Twoja dziewczyna dostała na zaręczyny rzuca – Zlatana. I o co chodzi? Grając w FPL podobnie buńczucznie odpowiadałem małżonce. Miewa problemy z wzięciem na siebie odpowiedzialności. Często winni są inni.  Gwiazdorzy. Potrzebował trzech konferencji aby ogłosić gdzie zagra po odejściu z PSG. I tak nie ogłosił. Strzelał fochy w kadrze, w hotelach, w szatni … ale tak szczerze: czy ego jest wrogiem napastnika? Nie jest. Ego przeszkadza w szatni, w relacjach ze sztabem trenerskim – tyle, że przy wzajemnej symbiozie z Mourinho powinno wyglądać to dobrze. Mam taką nadzieję. Nie wiem natomiast, bo i skąd mam wiedzieć, jak ułożą się jego stosunki z Rooneyem. Dotychczasową ikoną Czerwonych Diabłów. Nie chodzi o boisko, bo tutaj Rooney pogodził się z faktami i sam naciskał na inną pozycję w zespole. Chodzi o szatnię. W trójkącie Rooney – Ibra – Mourinho to pozornie Roo może być najsłabszym destabilizującym ogniwem; w praktyce stawiam na profesjonalizm Anglika i interpersonalne umiejętności Mourinho. Ostatnią zagwozdką będzie zderzenie charakteru Zlatana z oczekiwaniami i presją kibiców oraz wyspiarskich brukowców. Taryfy ulgowej nie będzie. Jak zniesie krytykę po pierwszej przestrzelonej setce, zmarnowanych okazjach czy nieudanych spotkaniach? Kontrakt podpisał tylko na rok a w szatniach Premiership wciąż krążą mroczne historie o Falcao, Drogbie i innych upadłych wielkich nazwiskach.

FPL

Przy teoretycznej cenie 11.0-13.0 i nieprawdopodobnych umiejętnościach Ibrahimović będzie przed GW1 zawodnikiem must have. Oparcie drużyny na duecie Aguero – Ibrahimović gwarantuje korzystny balans w składzie bowiem przy spodziewanym ogromnym posiadaniu Szweda w zasadzie niczym nie ryzykujemy. Jeżeli zagra jak dla Szwecji podczas EURO 2016 lub gdy nowy eksperyment Mourinho zawiedzie łatwo go będzie zamienić na tańszego napastnika a resztę kasy przeznaczyć na wzmocnienie pozostałych slotów. Trudniej natomiast będzie kupić Zlatana kiedy wypali już w debiucie bo znalezienie kasy wiązać się będzie z pierwszym hitem. Co jeszcze? Posiadając Ibrę minimalizujemy ryzyko kontuzji w składzie: w kadrze już nie zagra a w czwartki pogra Rashford. Skoro o kontuzjach mowa; w ubiegłym sezonie Ibrahimović opuścił tylko 5 spotkań a pauzował łącznie 29 dni (5-28 sierpnia, 9-15 września). W sezonie 2014/2015 – 46 dni i 9 spotkań. Wszystko to we francuskiej lidze i przy 20 drużynach.

Cenę Zlatana poznamy niebawem. Fajnie, przynajmniej teoretycznie, zakładać start w GW1 z Ibrą, Mkhitaryanem, Hazardem, Aguero, obrońcami Conte i Guardioli, etc… pomarzyć można przynajmniej do momentu odpalenia FPL. Wówczas skupimy się na analizie asetów Crystal Palace czy Bournemouth w składzie pozostawiając góra dwie, trzy gwiazdy. Na przykład Ibrahimovica. Jeżeli bowiem w barwach Czerwonych Diabłów ktoś zawiedzie to będzie nim prawdopodobnie Mkhitaryan. Takie pierwsze przeczucie przed nowym sezonem.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *