Po raz ostatni w tym roku, drużyna bloga FantasyPL.pl na 20 kolejke Fantasy Premier League.
Nasza XI wygląda następująco:
Uznajemy że dwa stracone gole w meczu z Burnley to wypadek przy pracy i zostawiamy Harta w bramce. w tej kolejce nie dublujemy obrony CIty, aż tak bardzo im nie ufamy 🙂 W linii obrony, najlepszy obrońca FPL, Hutton. Wielu zastanawia się czy nie wystawić go na C w tej kolejce. Holender Janmaat chyba po raz pierwszy załapał się do naszej XI? 4 asysty w tym sezonie jak najbardziej dają do tego prawo, czyli nie tylko CS człowiek żyje w obronie. Baines, odżyły nadzieje. Może i obrona Evertonu to nie monolit ale jak zwykle chodzi o coś więcej niż CS. Trzeba liczyć że poczuł krew i będzie więcej asyst/goli.
Kiedy wszyscy patrzyli na to co robi Sterling ewentualnie Coutinho to Lallana pokazał dlaczego wydano na niego tyle $$$ w przerwie letniej. Teraz przeciwko Leicester liczymy na powtórkę z ostatniego meczu. Szansę dostanie też Mata, pod nieobecność ADM Hiszpan dobrze się spisuje, podobny przypadek Cazorla w Arsenalu pod nieobecność Ozila. Downing za nazwisko z tego sezonu i WBA łatwe do ogrania. Silva na C, jeżeli nie zagra to opaskę dostanie Downing. Silva rok temu grał w każdym meczu do końca roku, trzeba liczyć na powtórkę z rozrywki.
Jovetic wracający po kontuzji powinien zluzować Milnera z roli napastnika, oby Pantilimon nie okazał się za dobrym bramkarzem na jego umiejętności. Carroll w końcu dostanie łatwiejszą obronę do pokonania niż obrony Chelsea i Arsenalu. Wisdom raczej nie liczy na CS w tym meczu. Jeżeli Hazard w końcu się przełamał i strzelił bramkę na wyjeździe to i Costa może to w końcu zrobić . Wystarczy spojrzeć na wyniki spotkań z kogutami aby wiedzieć że to nie musi być nudne 0-0 jak ostatnie spotkanie Spurs – United ( chyba że miałeś Llorisa w bramce, wtedy były emocje 🙂 )
Właśnie siedzę i knuję o #FPL. szukam drugiego, lepszego Odemwingie #dziwneprzeczucie4ever