Skład na GW18.
Pickford – Everton zaczyna grać, tak jak się tego wszyscy spodziewali przed GW1. W 4 ostatnich spotkaniach w Premier League, 3 zakończyli z czystym kontem. Teraz zagrają u siebie z drużyną , która oddaje 1,3 celnych strzałów na mecz. Najmniej w Premier League. Pickford w promocyjnej cenie 4,8 wydaje się być dobrym wyborem na ten GW.
Jones – poprzeczkę postawmy dosyć wysoko. Nie dość, że Mourinho zacznie od niego ustawianie składu, nie dość że CS jest planem minimum , to my liczmy na 3BPS, czyli 9 pkt po 90 minutach gry na The Hawthorns.
Monreal – jedyny przedstawiciel drużyny Arsenalu w naszym składzie. Chyba wypada mieć kogoś od Kanonierów na spotkanie u siebie z Arsenalem?
Kabasele – Huddersfield na wyjazdach, całe 3 bramki od początku sezonu. Tak, dobrze zauważyłeś, te 3 bramki to spotkanie z GW1 i wygrana z Crystal Palace.
Siggy – kolega Islandczyk spotka się ze starymi kumplami. Nie będzie miło, Everton w formie a Swansea walczy o utrzymanie okupując ostatnią pozycję.
Mahrez – jak go wstawiłem do składu kilka kolejek temu, to dostałem SMS , MAHREZ? 😉 to teraz już tłumaczyć nie trzeba. Jest forma, ta dobrze znana z czasów kiedy kosztował śmieszne pieniąchy i można było go wstawić do składu bez większego główkowania. Teraz jest trochę trudniej z tym ale chyba warto dla tych punktów.
Hazard – Eden, MUSISZ. Tylko 15% posiadania musi w końcu przynieść przewagę nad przeciwnikami. Tylko bez wygłupów, tym razem niech inni oddają Tobie statuetki a ty zrób porządne 30 pkt na C tak jak podczas GW15.
Arnautovic – pozwolę sobie wstawić tego zawodnika do składu. Tak mi się wydaje, że jeżeli ktoś ma strzelać bramki dla WHU to będzie właśnie on. Dlaczego mi tak się wydaje a bo popatrzyłem sobie na staty i tak mi wychodzi. Poza tym, wróci na stare śmieci, zna ten stadion, będzie czuł się tam jak u siebie, no może poza tymi gwiazdami z trybun.
Silva – do dziś słychać płacz wszystkich tych, którzy sprzedali Hiszpana na kilka godzin przed powrotem do wielkiej formy. Oczekuję, że tym spotkaniu również zaboli trochę bardziej właśnie tych , którzy go sprzedali. Bez urazy, po prostu, takie jest FPL. Ktoś kto tym steruje, odczuwa sadystyczną przyjemność z takich sytuacji i tak łatwo nie odpuszcza.
Lukaku – kolejny powrót na stare śmieci i uznajmy , że bramka w ostatniej kolejce będzie nowym początkiem dla Belga. Trochę mnie kusi aby zrobić szybko Kane OUT, Lukaku in. Zastanowię się do jutra nad tym pomysłem.
Firmino – to on a nie pomocnicy LFC zostali wytypowani na ten GW. Przyznaję, przez cenę. Ale też z faktu na spodziewany wysoki wynik w spotkaniu z Bournemouth.
Powodzenia, zielonych strzałek. Na szczęście, przed nami teraz chwila oddechu. Następna kolejka zaczyna się dopiero w piątek.
PS. Wesprzyj bloga, kup sobie koszulkę!
Właśnie siedzę i knuję o #FPL. szukam drugiego, lepszego Odemwingie #dziwneprzeczucie4ever