Sierpień

Koniec wakacji.

FPL

77k po trzech kolejkach. Fabregas , Zaha i KdB w składzie, do tego Sead Kolasinac, który miał być drugim Alonso ale wyszło trochę inaczej. Patrząc na to, wynik 77k jest sukcesem. Trzy filary tego sukcesu,

• kapitan; który zdobywał przynajmniej jedną bramkę w kolejce. GW1-2 był to Lukaku a GW3 Firmino. Bardzo mnie cieszyły bramki Lukaku z WHU. Pierwszy raz napisałem taki text jak przy wyborze kapitana na GW1 i w sumie, to wystawiłem się na łatwy strzał. Jednak, wyszło na moje. Lukaku był dobrym wyborem. To co zrobił Firmino podczas GW3 było już mega zajebiste. Po zaliczonej asyście, poszedłem pograć z synkiem w piłkę. Po raz pierwszy od startu sezonu, poczułem się wyluzowany. Do tego , w pełni szczęśliwy.
• Alonso; Dwie bramki, CS. Posiadanie tego zawodnika w składzie daje lekką przewagę. Nawet nie punktową, po prostu, ciężko jest wstawić najdroższego obrońce do składu. To zawsze kosztuje, to nigdy nie jest prosta decyzja. To przed sezonem , też nie była prosta sprawa. Dużo wyrzeczeń mnie to kosztowało, np taki HK 😛
• DDG; 3 CS z rzędu, bez obawy o rotację. Pewny punkt mojego zespołu. Może teraz, są tańsze punkty do zdobycia na pozycji bramkarza, ale granie jednym bramkarzem, zdejmuje ze mnie, to niepotrzebne kombinowanie. Jedna decyzja do podjęcia mniej.

Są też minusy.

Wkurzam się na siebie, że tak łatwo podchodzę do kwestii transferów. Tak to ja napisałem, o tych transferach. Jak już brać hity, to kurde za gości z górnej półki a nie jak ja w tym sezonie. Xhaka, Richarlison, Brady, Surman. To są błędy, które jeszcze jakoś nie wychodzą za bardzo na wierzch. OR tego nie pokazuje ale więcej takich strzałów na oślep i będzie źle. Żeby już w całości się rozliczyć z transferami,to już totalnie chujowe jest to, że co kupię zawodnika zaraz go sprzedaję. To już jest totalny kibel. Nie tak się powinno grać.

3 pierwsze kolejki, niczego nie przesądzają. Dostalismy kilka odpowiedzi, ale dalej jest cała masa niewiadomych a nadchodzące kolejki , diametralnie zmienią obraz FPL. Wróci Kane, bo wszyscy wiemy że wróci. Wróci Hazard. Wróci Coutinho. Wróci Sanchez. Pojawią się spotkania z pucharach. Czy to na wyspach czy na kontynencie. Kalendarz będzie łaskawszy dla kilku drużyn , inne znowu trafia na cięższych przeciwników. Zacznie się poważna rozgrywka, najmniejszy błąd może kosztować więcej niż głupie -4 za hita.

Życie.

Wołała go, ale nie odpowiadał. Kiedy weszła do pokoju, wyglądał tak. Podeszła i zrobiła zdjęcie, posłuży jako dowód w sprawie.

Bardzo częsty widok przed GW1. Wyciskanie z dostępnego czasu max tego co się uda zyskać. Liczyłem na to , że słupki wyświetleń strony potrwają dłużej niż do GW1. Kiedy jeszcze, podpisaliśmy umowę z Totolotek, głowa zaczęła pracować. Świetlana wizja w marzeniach się pokazała. Już szykowałem papier, już się miałem pożegnać z robotą i zająć się tym co lubię najbardziej , jednak nie było mi dane. Tak jak co roku, tak i w tym, GW1 jest odcięciem. Dwa, spodziewałem się trochę więcej po naszych banerach, ale zrzucę to na wszędobylskie ad blocki.

Bardzo Lubię ten ul , który zjawia się przed GW1. Nie mam czasu aby odpisać na mejla. Nie mam czasu, aby opisać wszytko co,wymyślę jako fajny temat. Taka masówka się robi przez chwilę. Fajne to i nie fajne za razem. Nigdy nie wiesz, jak zostaniesz odebrany.

Pamiętam swoje teksty, które pisałem na początku swojej przygody z migającą kreską i klawiaturą. Więcej mnie było w tekstach. Pewnie dlatego, że znałem tych kilka osób, dla których pisałem. Łatwiej było się otworzyć. Kiedy blog, zyskał nowych czytelników, powoli chowałem się do skorupy. Zaczynałem pisać niczym robot. Coraz częściej nie miałem w tym frajdy, takie pisanie z musu. Czasami miałem ochotę zmienić tytuł z GW23 na 24. Potrzebowałem czasu aby przejść taką wewnętrzną przemianę.

Długo zastawiałem się, jakiego zdjęcia użyć do tego posta, wybrałem to w koszulce Barcelony. Kilka chwil zajęło mi aby odrzucić w głowie taką myśl, że pewnie się nie spodoba ta koszulka, że ten albo tamten się przyczepi. Po czym , doszedłem do wniosku,jak zacznę się przejmować takimi rzeczami, głupimi uwagami ,w stylu, że podpuszczam kogoś pisząc cokolwiek na blogu, mogę od razu przestać pisać. Prowadzanie dyskusji merytorycznej, nawet jeżeli ktoś widzi  świat o 180 stopni inaczej,dla mnie ,jak najbardziej ok. Ale czytanie głupich i chcących nas ośmieszyć komentarzy, jest daleko od ok. Będę tępił takie rzeczy.

Poza tym,bardzo, bardzo dużo pochwał dostaliśmy po przez FB czy też kontakt na blogu. Jeden z kolegów uznał, że warto docenić naszą pracę i podesłał nam zaproszenia do kina. Rozdałem sprawiedliwie na naszą trójkę( przypominam, kolega Bazzant zaraz zacznie pisanie o UCL) Przyznam, nie spodziewałem się, bardzo miłe zaskoczenie.  Do tego, dostaliśmy grafiki do nowego wyglądu HOF.  Dostaliśmy możliwość, wygenerowania drużyny bloga z własnym logo na boisku. Dobry człowieku z miasta Łodzi, oby koszulka dobrze leżała na Tobie.

Już dziś zaczynam szukanie lokalu,który zmieści wszystkich podczas GW38.

Preludium – Wrzesień,

Wrzesień , to czas w którym weekendy, będę miał przeznaczone na wykończenie mieszkania. Do końca dobiega moja misja na planecie Warka.

Kartony przejrzane, powoli zaczynają swoją podróż do miejsca docelowego. Fajnie mi się na tej wsi mieszkało. Nic nie może jednak wietrznie trwać, trzeba ruszać w dalszą drogę.To wszytko oczywiście, z walką o zieloną strzałkę w tle. W tle będzie również kilka nowych płyt , Mogwai, The National, Foo Fighters czy Macklemore. Coś jeszcze wartego przesłuchania pojawi się we wrześniu ,co warto wyszukać na Spotify ?

Wrześniowy plan  w FPL, nie dać się zwariować. Na trzy kolejki we wrześniu, dwa razy trafić kapitana oraz wcelować w tego jednego zawodnika  z dwucyfrową ceną, który po powrocie do formy albo na boisko Premier League, wywróci FPL do góry nogami. W tym miesiącu bez głupich transferów, trzymajcie kciuki ( ok, wiem że nie będziecie )Widzę, że karty poszły w ruch w bardzo dużej liczbie. To najprawdopodobniej oznacza, czerwone strzałki na zakończenie GW4.  Chociaż z dzikusem jest jak z karnym, jeszcze trzeba go wykorzystać. Tak więc, trzymam kciuki za sukces. Oby pod koniec września w nowym mieszkaniu, być z tego września z FPL zadowolonym.

Aha, starszy też będę w najbliższym czasie. Jednak, taki zapieprz, że nawet się nie zatrzymam aby zdmuchnąć świeczkę.

Kończąc , zostawię ten jeden wolny kawałek, który mnie prześladuje od dłuższego czasu. Dzięki #Netflix